sekretarka dostałam pracę ale....

No właśnie poradżcie mi proszę pracuję już miesiąc jako sekretarka w dobrze pospeującej fimie mam dbre zarobki jednak wydaje mi się że stosunek mojego szefa do mnie nie ejst czysto zawodowy!jestem osobą atrakcyjna sexowną lecz ni chciałabym czuc się niezręcznie w pracy i zaabiac pieniadze za wypelnione nalezycie obowiazki a nie za wiecie co..

hmmmm "jeżeli suka nie da to pies nie weźme".Jeżeli jesteś osobą której kwalfikacje są wystarczające to nie masz się o co martwić.Chyba że chcesz nawiązać dobry kontakt z przełożonym.Musisz sama odpowiedzieć sobie na to pytanie. Pozdrawiam i napisz jak układają się zawodowe stosunki.

naucz się pisać

ja mam, a własciwie miałam to samo, juz 2 razy zmieniałam prace z powodu, ze właścicielem był mężczyzna. Wiem, ze jestem osobą atrakcyjną, ale nie ubieram się wyzywająco, po prostu normalnie. Teraz jestem asystentką prezesa w dużej krakowskiej firmie od 4 mies i chyba znowu zaczne szukać nowej pracy. Mój szef non stop mnie "przez przypadek" dotyka, nachyla mi się od tyłu nad biurko, ociera. Wczoraj mi powiedział, ze śniłam mu się "osto" w nocy. A dziś przyszedł z 20 tys. w ręce (ładny plik) i powiedział, ze jak zostane do 20 w pracy to bedzie moje ;) Jutro juz tam nie pójde, nie wiem czy mam złożyć wypowiedzenie i kiedy. Póki co mam L4 na cały przyszły tydz. Dodam, ze ja mam 24 lata a on ponad 50-ke, troje dzieci mniej więcej w moim wieku i zajebistą żone. Moje życie zawodowe to porażka :(

Większość facetów (tych starych zboków) jak nie wszyscy szuka dwa w jednym kochanki i sekretarki. Również mnie to nie ominęło z tym, że nie w pracy a prowadząc firme i mając z nimi styczność na codzień. Każdy jeden taki sam. Może jeśli jest się na równi z nimi nie mają odwagi, ale jeśli kobieta jest młodsza albo już nie daj Boże pozycje niżej od nich to koniec :( Mój były robił to samo ze swoimi pracownicami, kiedy poszedł troche do góry. To nie brak sexu tylko jakieś kompleksy, chęć udowodnienia sobie czegoś, poczucia się właścicielem innych, zaimponowania małolacie. Nie ma na to innej rady jak wyjść z tego, uciec. Ja zmieniłam branże, bo już nie mogłam.

Zacznij szukać innej pracy, to jedyne wyjście. W obecnej sytuacji wyjścia masz dwa: albo zgodzisz się na jego zaloty, a zakładam że nie interesuje cię taki układ, albo wprost powiesz jasno żeby przestał - wtedy możesz mieć problemy w pracy, taka jest prawda. Też kiedyś byłam sekretarką, też szef mnie obłapiał, a jak protestowałam to twierdził że jakaś dziwna i dzika jestem, zmieniłam pracę i teraz jestem nietykalna:)

dziekuje Wam wiem z eto jest problemy duzej ilosci kobiet

zrezygnowałąm z tej pracy i cóż pozbawiałam siebei teoretycznie mozliwosci godne zycia ale radzę sobie powolutku