Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz to wiem teraz

Dziewczyny- nie pokazujcie jak kochacie!!!

Polecane posty

Gość juz to wiem teraz

Zawsze bylam tzw zimną babą. Nie zakochiwałam się, nie płakałam po nocach, to faceci za mną biegali nie ja za nimi i takie tam W końcu trafiłam na tego jedynego. Nie pokazaywałam za bardzo uczuć- w końcu musialam byc dystyngowaną kobietą. Nie wieszałam się na szyi, nie robiłam maślanych oczu, nie zatrzymywałam kiedy chciał iść. Wiedział że mi zależy, ale wiedział też że musi się starać, żę jestem tajemnicza i niedościgniona. A teraz... ;( Coś pękło, zakochałam się jak wariatka i każdy mówił mi że jestem zimna i nie potrafię go przy sobie zatrzymać. No więc zmieniłam się- płakałam przy nim z tej miłości, przytulałam się, rozpaczałam gdy go nie było i gdy był zbyt krótko, w kółko powtarzałam że kocham ze nie potrafie bez niego życ... A on... Już wie że nie musi sie o mnie starac bojestem cala jego. Czasami nawet czuje jakby mnie teraz olewal a ja cierpie z tej wielkiej pieprzonej milosci. Zeby tak moc cofnąć czas i dalej byc zimną ździrą... Teraz tak juz nie potrafie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiiiiiyyy
nie generalizuj. Nie kazdy facet taki jest. U mnie z takim zachowaniem kocham-ale-nie-dam-po-sobie-poznac kobieta nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera. też czasem mam coś takiego, bez ryczenia, oczywiście. jak Cię to bierze przypomnij sobie, dlaczego zawsze byłaś opanowana i wyjaśnij sobie logicznie, dlaczego teraz też musisz być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adek som
cos w tym jest- facet to zdobywca, a taka niedoscigniona kobieta jest zwyczajnie ciekawsza. dalas plame, jesli wlasnie na takiego trafilas :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
płakać z miłości? to nie w moim stylu :) ale okazać uczucie czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz to wiem teraz
z tym palakaniem to czywiscie przenosnia taka- tak anprawde mi sie nie zdazylo. chcialam tylko trafnie opisac calą te moją cholerną ckliwość, ktora zniszczyla moj związek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhd
"dlaczego mezczyzni kochaja zolzy" polecam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne - \"nie pokazujcie jak kochacie\", ale same pewnie chciałybyście, drogie panie, żeby partner okazywał Wam uczucia, nieprawdaż? To ja proponuję, aby panowie też przestali okazywać uczucia kobietom - wtedy nikt się z nikim nie zwiąże, nikt się w nikim nie zakocha, a ci, którzy są zakochani, odkochają się i wreszcie będzie święty spokój, zero problemów i to forum straci rację bytu. Tak nam dopomóż Bóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popadanie w skrajnosci nigdy nie jest dobre, a Ty to właśnie zrobiłaś - ze skrajnosci w skrajność złoty środek - to jest klucz do sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaamoniaaaaa
łatwo powiedziec niepokazuj ze kochasz trudniej zrobic tez ztym walcze malymi kroczkami ale moze sie uda a wy jak sobie radzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadandraaaa
tez tak mam, najgorzej ze wlasnei jak mi nie zalezy , albo jeszcze malo zalezy to chlopak lata za mna na okraglo, a kiedy juz ja sie zakocham to zaczynaja sie problemy , to nawet nie tak ze , oni zrywaja , poprostu przestaje sie ukladac i sama to koncze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys ktos
kiedys ktos mi powiedzial nie pokazuj za bardzo ze kochasz bo ten facet to wkorzysta... pytam sie mojego faceta jak to jest ? a on mi odpowiedzial ze jak jest milosc pewna dojrzala to ludzie nie graja a okazuja sobie uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qseven
ja przez takie niepokazywanie uczuc i udawanie kumpeli stracilam milosc mego zycia...czekal na jakis znak ode mnie...ja balam sie odrzucenia...nie doczekal sie...poznal inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandraaaaa
bo to nie chodzi o calkowite nie okazywanie uczuc , tylko nie przesadanie z tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Bawi mnie takie podejście, że facet-zdobywca musi się nastarać inaczej nie szanuje. Musi, nie musi. Jeśli panna jest dziewicą można i latami. Ale najczęściej dziewczynka ma już za sobą kilku. Więc cała ta niedostępność to tylko poza, tajemnica - tajemnicą Poliszynela. Ogólnie przy takim zachowaniu lepiej sobie iść dalej i poszukać jakiejś cieplejszej dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj
duzo czasu potrzebowal zanim sie otworzyl i teraz na moja milosc odpowiada miloscia , gdybym zaczela byc nagle chlodna to on tez zacząłby sie wycofywac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje ci sie to tak jak z prędkością. Jedziesz 100 i wydaje ci sie szybko ale po pewnym czasie znudziło ci sie i jest to za mało i jedziesz 170 i masz pełne zadowolenie ale zaś po jakimś czasie zaczyna ci sie nudzić przy tej prędkości więc jedziesz ponad 200 itd... on ci daje ta samą miłość co kiedyś ale ty przyzywyczaiłaś sie już do niej i chcesz więcej a on więcej może nie umie bo daje ci max co potrafi a zakochałaś sie teraz to tym bardziej nie będziesz tego widziała. Wszystko będzie dobrze ale zwracaj uwagę na m,malutkie szczegóły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda co do tematu topiku. Spotykam się z chłopakiem, który niedawno powiedizał mi, ze własnie to , ze nie jestem nachalna jak inne dziewczyny, że nie wydzwaniam ciągle, nie piszę setki esemesów na dzień, nie złoszczę się gdy on nie ma czasu zeby oddzwonic czy odesłać od razu esa, że nie mam pretensji z kosmosu ze np. idzie na zużel z kolegą po południ a do mnie wpadnie wieczorem - że własnie za to mnie szanuje i to go we mnie pociąga. Powiedział, ze wie, że zalezy mi na nim, bo zrobię czasem kolacje przy swiecach i lampce wina, że zaproponuje wspólne wyjscie np do kina, etc. etc., widzi ze zalezy mi na nim ale ja to okazuje w inny sposób niz ciągłym paplaniem o uczuciu. Że nie mógły wytrzymać z dziewczyna z której czyta sie jak z otwartej księgi........i która dla niego rezygnowałaby z własnego życia , z własnych przyjemności...... Tak wiec umiar, nadmiar miłości moze zniszczyć związek zamiast go utrwalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Archangiel200
mnie odrzucają zimne kobiety... do założycielki postu: każdy jest inny... a co do okazywania uczuć... nie powiedziane że każdy wykorzysta Twoją wielką miłość tak jak opisałaś to w temacie... po prostu ten facet lubił tą Twoją niepewność... więc kiedy sie zmieniłaś to przestałaś mu się tak podobac jak kiedyś. A np. ja i tysiące innych facetów ( chyba większość ) woli takie wesołe, cieplutkie dziewczynki... i nawet bym z Tobą nie próbował.. bo po prostu nie odpowiada mi chłód..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Archangiel200
ale oczywiście każda przesad jest złą... nikt nie lubi natarczywości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×