Prośba o porade. Kiedy?

Kiedy wszystko wroci do normy?? Czy przyjdzie taki czss?? Mam 3 miesieczna coreczke.. ogolnie jest ona spokojnym dzieckiem... Ja karmie piesia... siedze praktycznie caly czas w domu.. To pierwszy z moich klopotow...doradzcie jak mam to zmienic.. i ulatwic sobie zycie.. Po 2.. mala ogolnie przesypia ladnie noce.. z tym ze pozno zasypia... gdzies okolo 23, 24... z tym ze potem spi 6 h budzi sie na jedzenie i spi kolejne 3... Co zrobic aby zasypiala najpozniej o 21, 22?? Czy kiedys bedzie zasypiac o 20 i spac... cala noc?:(

Widzisz,wszystko przyjdzie z czasem.Moja córka od półtora miesiaca zasypia codziennie o 19....mam wtedy chwile dla siebie.Co do siedzenia w domu to tak juz niestety jest ,że te pierwsze chwile z dzieckiem niema jak spedzać inaczej,chcesz gdzieś wyjść?Odciagaj mleko i może raz dziennie daj dziecku z butelki.jak juz się nauczy wtedy zostaw ja z kims z rodziny i wyjdz na pare godzin.Złap oddech.

kochanie nie jest to takie łatwe ,ale sama mozesz jej godzinki poprzestawiac:) jesli np,spi ci w dzien to zrób tak zeby przed snem na noc było ze 4,5 godz. przerwy napisz jak to wyglada o której ją kładziesz w nocy w dzien i ile spi w dzien.:) mój syn spał całą noc juz od pierwsezgo dnia urodzenia kładłam go o 22 i spał do 8 :) wiem fajnie ,ale szczeze powiem ze nic nie robiłam:) tez karmiłam piersią:)

Wlasciwie budzi sie okolo 10-12 po poludniu.. naje sie ... popatrzy.. zsrzemnie sie okolo 12 jakies 40 min.,.. znowu sie pokoluje z godzinke.. spi potem 2-nawet 3 h... okolo 18 kapiel.. jedzenie.. czasami drzemka godzinna.. i mamy godzine 20:O wtedy ... Dodam.. ze zcasami zdarzy sie h=jej przysypiac o 21 lub 22.. ale zaraz po jedzeniu. Wtedy zaczyna jej sie odbijac i ulewac.. wtdy sie wybudza.. i od nowa wszystko...:O A mam prosbe.. wiem ez ten czas trzeba po prostu przetrwac.. ale napiszcie kiey to sie sknczy naj[ozniej?? jak bedzie miala 12 mi-cy?? Mniej czy wiecej...?? DAJCIE ISKRE NADZIE

a zapytamm------kochana muśisz się uzbroić w cierpliwość.Twoja córeczka napewno jeszcze sobie wszystko poustawia.Cięzko mi cokoliwek Tobie poradzić gdyż sama nie miałam w okresie niemowlęcym dobrego patentu na usypianie.Mój synek od początku potrzebował mało snu(tak jest też do dziś a ma już 2 lata z haczykiem)Też było tak że szedł spać o 24 a o 5-6 pobudka.Mój maluch po roku tak się unormowało zasypianiem że szedł spać ok 21 i wstawał o 5-6(w nocy pobudka 3-4 razy).Od pół roku idzie spać o 19 i wstaje po 6 (jedna pobudka w nocy)

Źle nicka wpisałam :) Jedynie co moge jeszcze poradzić to postaraj się by mała nie saypiała o 18,wtedy jest wyspana i nic dźiwnego że idzie tak póxno spać

kotek to nie jest tak ze podamy ci date a ty z kalendarzem w reku bedziesz czekała na ten dzien. Mysle ze jestes na najlepszej drodze zebys wpadła w depresje :( mam pytanie pomaga ktos ci przy dziecku tesciowa,Mama .mąż..? ty musisz nabierac siły i czasem odpocząc bo inaczej sie nie da:)

majac miesiaczne dziecko mozna robic cos tylko dla siebie ,wyjśćna zakupy do znajomych ,musisz swoim bliskim otwarcie powiedziec ze jestes zmeczona to zaden wtyd i nie bedzie znaczyc ze jestes złą matka tylko dla tego ze chcesz prze chwile pomyslec tylko o sobie,j najnormalniej odpocząc.!!!

pOMAGA.. HMM. .. zalezy jak to interperetowac... Mala moge zostawic z Mama na chwile jak wyskocze do sklepu(10 metrow) albo wyjde na 10 minut przed dom.. Maz kąpie mala... ale dluzej niz z 10 min z nia sam nie zostanie w obawie przed placzem. Ktos ja ponosi od czasu do czaus..No niby ma tam jakas pomoc... ale... ja chcialabym wyjsc z domu sama chociaz na 2 godziny. :( Albo wiedziec ze przychodzi np. piatek 18 a ja wtedy mam 2 godzinki dla siebie.

Dlatego powinna jak najbardziej i jak najszybciej zagonić męza do córeczki :) To że się boi płaczu dziecka to jego nie uspawiedliwia.W końcu jest tatą więć sam małymi kroczkami dojdzie co ma zrobić by jego córci było jak najlepiej :) Tobie przyda się chociażby mały spacer bez celu by odetnąć od obowiązków.

a gdybys musiała isc do lekarza to co w tedy? idziesz dzieckiem tam tez sa kolejki i moze nawet minąc 3 godz.i co mąz nie zostanie z dzieckiem bo sie boi płaczy ,mnie sie wydaje ze to ty nie chcesz go zostawic z dzieckim ,czas to zmienic !!!

Bylo by tak..: Mala je przed wyjsciem .. Pakujemy ja do auta.. jedziemy w 3 Ja czekam w kolejce a jak mala zaczyna plakac ide do samochodu,, daje jej jesc i warcam:O

wiem zenujace:O Moze dacie wskazowki na temat odciagania i przechowywania pokarmu??

Jeśli nie zaciągniesz męza do dziecka to zawsze będziesz zmęczona :) nauczy sięże jemu tak jest wygodnie. Możesz spokojnie odciągnąc i przechowywać w lodówce (chyba gdzieś 12 godzin) lub zamrożić w steryjnych pojemnikach.Jeśli karmisz piersią a masz ochote wyjść to jewst idealne rozwiązanie.