Nadmiar uczuć od faceta - prawdziwy czy udawany?

Jestem z moim facetem od 2 lat. Odkad pamiętam był miły, szarmancki i czuły. Do tej pory nic się nie zmieniło, jest kochany, przytula, kupuje prezenty bez okazji, okazuje na kazdym kroku że jestem ważna. Na dodatek jest przystojny. Mogę swobodnie powiedzieć, że jest facetem z klasą. Wiem, że przede mną miał kilkanaście kobiet. Zastanawia mnie fakt, dlaczego taki facet w żadnym z tych związków nie wytrwał dłuzej. Kiedy pytam, zmienia temat. Kiedy pytam o przyszlość też nie chce rozmawiać. Często sie zastanawiam czy te uczucia są szczere czy udawane. Ale czy można udawać przez 2lata???? Czy facet zmieniający kobiety jak rękawiczki kiedykolwiek się ustatkuje?

a Ty jestes typowa kobieta ktora szuka dziuryw calym....i poc o Ci to?

on udaje, albo Cie zdradza!!! faceci to swinie i nie okazuja prawdziwych uczuć!!! uwazaj na niego, a najlepiej zerwij zaklinam Cie - bądź ostrożna

ustatkuje sie kiedy pozna te jedyna

Bo go kocham i nie chce żeby mnie skrzywdził, troche mam za sobą.

Komiczne- Ty to jak zawsze z czymś musisz wystrzelić.

tak i siedzac zastanawiac sie co on mial na msli napewno sobie pomozesz :o

nie mozna udawac przez 2 lata:O tak naprawde faceci sa nieskomplikowani,tylko my kobiety analizujemy,kazdy ich krok,slowo,gest,niepotrzebnie

10 sygnałkow???? ile Wy macie lat??

Jak by ci tak nie nadskakiwał to też byś się żaliła...że pewnie cię nie kocha... Jak okazuje...też źle... I dlatego niektóre kobiety nigdy nie znajdą swojej miłości...bo odstraszają takim marudzeniem i szukaniem problemów Co ma być to będzie...nie wszystko da się zaplanować i nie będzie tak jak by się chciało Ciesz się każdą chwilą bo szczęście może w jednej chwili zmienić się w ból i łzy...

a za smsy? dla mnie sygnałki to jakies gimnazjalne zagrywki

oczywiscie, podobnie jak terroryzowanie faceta z powodu wypicia piwa :P ale to nie zmienia faktu, że puszczanie sygnałków jest dziecinne...

Ja nie marudzę, poprostu zastanawiam się jak to jest z tymi facetami. Szumią, skakają z kwiatka na kwiatek i nagle...ciach wielce zakochani :-)

ja wysylam ciekawsze smsy :) ale nie 5 razy dziennie... zreszta niewazne - dla mnie sygnałki to dziecinada... choc w Twoim przypadku są troche uzasadnione

glowie mnie przeraza

Laski, Wy to macie problemy ... Moja rada: Żyj bez facetów! Braka faceta = brak problemów egzystencjalnych :-)

Ps moja babka tez mi whisky nalewa - nigdy nie pojmuje czemu kobiety potrafia robic facetom jakies jazdy o picie alkoholu (w normalnych granicach)

Lalka25 ma racje pisząć,żę \"tak naprawde faceci sa nieskomplikowani,tylko my kobiety analizujemy,kazdy ich krok,slowo,gest,niepotrzebnie\". Na Twoim miejscu uważałabym na Niego. Moja Mama zawsze powtarza, że w życiu trzeba byc przygotowanym na wszystko. Spotykałam się kiedyś z chłopakiem....w jeden dzień wielka miłość, wielkie słowa, wielkie plany na przyszłość...na drugi mnie zostawia jak psa...echhh. Pozdrawiam.

Ja z miom facetem też piszę smsy i puszczam sygnalki i wcale nie uważam tego za dziecinne. Komiczne jak zawsze chce byc najmądrzejszy....

\"odpimpaj\" co to za słowo? :P

a dla mnie puszczanie sygnalow jest dziecinne:P i zgadzam sie z komiczne

Lubie_zonatych,racja i nie ma co pokazywac calej dupy facetowi,jak to moja mama mowi,na co?

ze wysylanie smsow tez jest dziecinne:P

kobieta, mieszkasz rozumiem z tym facetem?

nie puszczam,nie mam takiej potrzeby,wyrazilam tylko swoja opinie na ten temat

nie mieszkam:-)

Nie mieszkam chociaż ja bym chciala, a czy on to nie wiem bo nie chce rozmawiać o przyszlości. Dodam, że ja mam 29 lat, on 31:-)

to zamieszkaj, wtedy zobaczysz jaki on naprawde jest. wtedy dlugo nie da rady udawac, jezeli oczywiscie udaje...

No wiesz, z tym jest gorzej. On nie chce o tym rozmawiać twierdząc, że 'powinniśmy cieszyc się teraźniejszością".