czy majac ..

lat 29 bez chlopaka , bez rodziny jestem juz na straconej pozycji? Mam potwornego pecha do facetow :( ale wiem ze w duzej mierze przyczyna jest moja niesmialosc . Bardzo bym juz chciala miec kogos .

Tak, masz przerąbane. Został Ci tylko klasztor ... i to nie każdy. W niektórych rencistów nie przyjmują :-)

Forma.. --> to bylo ironicznie czy na serio ? kurcze najgorsze jest to ze duzo facetow startowalo a ja nie chce byc w zwiazku bez uczucia bo zazwyczaj bylo tak ze jesli on cos czul to ja nie i na odwrot ale czesciej to pierwsze lub tez oszukiwali mnie :( jeju chcialabym miec kiedys dziecko a tu nawet chlopaka nie mam:(

nie masz szans na mężczyznę ani na dziecko masz istotne wady charakterologiczne które tworzą nieprzeniknioną barierę emocjonalną nawet jesli kiedys storzysz zwiazek bedzie on imitacja a ewentualne dziecko emocjonalnym kaleką

wszystko jeszcze sobie poukładasz...życie prze Tobą:)powodzenia!

Jeśli miałabyś trafic na partnera w typie "nagiego" to z pewnością będąc sama "wygrałaś życie". Nie każdy jest stworzony do tego by miec rodzinę i wcale nie znaczy że jest przez to kimś gorszym. Są tacy, którzy rodziny założyli a nijak nie potrafią sprostac temu wyzwaniu, więc z dwojaga złego lepiej realizowac sie na swój sposób jeśli tylko daje to oczekiwaną satysfakcję. Zresztą to że dziś nie masz partnera nie oznacza wcale, że nie poznasz go jutro i że za pół roku czy rok nie założycie rodziny.

na straconej pozycji, to bzdura, kompletna bzdura ... Na pewno w twoim wieku trudniej poznac kogoś, tym bardziej jak jesteś nieśmiałą dziewczyną, poza tym wiadomo, że faceci co lepsi są juz pozajmowani ... :-D Poza tym w twoim wieku inaczej już sie patrzy na facetów, nie ma już tej mlodzieńczego szalonego uniesienia, a w każdym razie rzadko sie spotyka ..., podchodzi się już do uczucia z rozwagą ... Ale myślę, że wszystko przed tobą ... powodzenia

nagi ----> po czym twierdzisz ze tak jest? ja bardzo chce miec rodzine , meza i dziecko

im czlowiek starszy tym bardziej przebiera poznalam niegdy chlopaka i byl w porzadku ale mial zanizone poczucie wlasnej wartosci a ja potrzebuje kogos kto sie mna zaopiekuje :(

z tym przebieraniem to nie przesadzaj bo możesz rzeczywiście zostać sama ... Niktorzy maja zaniżone poczucie wlasnej wartości, wynika to z różnych przyczyn, najcześciej rodzice maja na to wplyw, tacy ludzie z czasem kiedy spotkają na swojej drodze kogoś kto potrafi ich docenić ... diametralnie się zmieniaja, są wartościowymi ludźmi, godnymi zaufania, ... Uwazam, że nikogo nie można przekreślać... Czlowiek wartościowy rozwija się całe życie ...

w takim wieku to pewnie już ciężko bo większość ma negatywne doświadczenia, a ci co nie mają to mają niską samoocenę i żadnych doświadczeń a reszta zajęta

nie zwracaj uwagi na te brednie to był wygłup taka wprawka przed wygłupem na innym topiku z góry przepraszam w ogóle nie traktuj zbyt poważnie tego co tu piszą

noooo-> bardzo ladnie to napisalas ale ja nie uwazam, ze tacy ludzie sa gorsi na to, ze wtedy nie zostalismy razem mialy jeszcze wplyw inne czynniki . Ten czlowiek byl zaszczuty przez narzekania rodzicow , ciagle cos nie pasowalo i on w wieku 35 lat czul sie bezbronny , niepotrzebny , zero zycia w nim ale chcial sie zmienic i zaczal od studiow. Teraz jestesmy w dobrej komitywie , on ma dziewczyne ale ciagle mieszka z rodzicami.