moja dziewczyna jest wspaniala bo

no i jakby facet umwil sie ze mna na 17 a napisal mi smsa, ze sie spozni bo pije z kumplami piwo to bym sie wkurzyla.dziwna jestem?nie wydaje mi sie.

o sorry, en moj ostaani post cos nie pasuje, zle zrozumialam tresc tekstu autora.

Zalezy co kto lubi, jak ja bym sie nie odzywala do mojego chlopaka to raczej nie bylby szczesliwy, choc mieszkamy razem to ciagle sobie piszemy, ze sie kochamy lub zostawiamy lisciki, a jak np po pracy albo po szkole idzie z kolegami na piwo to zawsze dzwoni. Nie ma problemu jesli ktores z nas chce wyjsc samo ze znajomymi (przewaznie wychodzimy osobno, bo mamy osobnych znajomych i lubimy inne rodzaje imprez, on bardziej heavy-metalowe), ale zawsze druga strona wie co porabia teraz jego polowka. No i wszystkie kobiety maja swoje humorki, ale to przewaznie okazuje sie pozniej niz w ciagu pierwszych 2 m-cy ;)

A ja bywam zołzą, bo faceci kochają złe kobiety. I w jednej chcą mieć 3: kucharkę w kuchni, modelkę na pokaz, zdzirę w łózku. A na codzień nudne laskich nudzą, albo wydaje im sie że są wspaniałe, a jak trafią na taką zołzę to zaraz dają nogę od swego nudnego aniołka. W zyciu miis się coś dziać. I tylko błagam, tylko nie kotku i nie misiu. A gdzie nie ma zazdrości tam nie ma miłości. I nie wiem czy to takie fajne że drugą stronę nie interesuje co robi ta pierwsza. Brak zainteresowania jest gorszy niż nadmierna kontrola. Jednym słowem - związek patykiem pisany, sztucznie i nudno. I jeszcze to ranne meldowanie się. Ja bym zastrzeliła się za to chyba.

tylko gdzie wzajemna fascynacja i motylki w brzuchu? ciagle myslenie o drugiej osobie i chec spedzania czasu z nia? na poczatku chyba tak powinno byc...

.. a ja jestem wspaniałą dziewczyną mojego chłopaka, bo daję mu radość :)

Nie wiem jakim typem jesteś, ale dla mnie taki sposob traktowania faceta, który został moim mężem- źle sie skończył. Nie spowiadał sie nigdy gdzie wychodzi, nie musiał pomagać w domu, nie robilam awantur. Teraz wiem, że to bląd. Zbyt dużo swobody bywa niebezpieczne. Drugiego męza traktuje juz inaczej i bywam zołzowata.

przeczytalam co tu kobiety napsialy i przyznam ze mi wstyd za takie kobiety bo wlasnie przez was potem faceci niewiescieja co do tego co napsiales co do niektorych punktow sie zgadzam,ale 1 znich mowi mi o Twoim olewajacym stusunku moj facet chcialby co chwila dostawac ode mnie mile smsy na pewno ich brak nie uznaje za pozytyw za moja 'wspanialosc,-bo jak sie kogos kocha to sie chcetnie czyta o czyims uczuciu i nie uwaza sie,ze jest dobrze jak sie nie odzywa

i pzrepraszam za epitety ktorymi Cie rano obdarzylam nie mialam na mysli Ciebei konkretnie tylko takie zachowanie

12. olewa mnie

No ciekawe ciekawe.....wyciagacie pochopne wnioski. Sms ranny jest pierwszy, wysyla ten kto wstaje, zle to napisalem w formie melduje sie. Potem piszemy do siebie caly dzien oczywiscie, do 21 kiedy to sie spotykamy na necie i gadamy np. do 2 w nocy:-P Jesli chodzi o swobode, to nie jest tak, ze mamy swobody ile chcemy. Ale kazde z nas ma juz wiecej niz 25 lat i kurcze, w tym wieku kazdy powienien wiedziec, co wolno a czego nie i tego sie trzymac, a nie robic awantur, bo gosc idzie na piwo z kolegami. Ja jestem dojrzalym facetem, wiem, ze jak wyjde raz na dwa tygodnie to bedzie ok, ale gdyby bylo to co drugi dzien...hm nie wiem czy bylaby zadowolona......To nie jest tak, ze siebie olewamy. Motylki w brzuchu....tez sa, jest wspanialy seks, jest pozadanie, ale przy tym zrozumienie, wspieranie sie i robienie czegos dla drugiej osoby, bo tak chcemy, a nie dlatego ze musimy, bo inaczej bedzie krach, zadyma itd. Rozumiecie to drogie panie?????

cwaniaczek:O

a co do swobody jeszcze, to napisze jakie robia jazdy dziewczyny moich kumpli. Np. wpadne do jednego, zaprosimy drugiego, pijemy piwko, nagle dzwoni laska tego goscia i sie pyta co robi. Ten na to, ze wpadl przypuscmy Jasiek i Wiesiek i piejemy piwo, a ta z buzia na niego, ze jak to,ze pije a ona nic o tym nie wie.....dla mnie to porazka i choroba psychiczna. o to mi chodzilo w punkcie 5. Kiedy do mnie wpada spontanicznie kumpel z piwem, nie pisze o tym od razu dziewczynie, a kiedy zadzwoni i jej o tym powiem, to sie smieje i mowi, tylko sie nie upij i baw sie dobrze:-) Nie zamecza mnie wtedy smsami co 5 min, zeby tylko ona byla najwazniejsza, a tak robia dziewczyny moich kumpli, dodam ze mamy juz ok. 30 wszysyc. Sadzicie, ze to normalne i faceci to lubia, bo to swiadczy o zainteresowaniu????Sorry dziewczynki....

cie rozumiem macie zdrowy uklad

Dobrze gadasz :-)

cie rozumiem macie zdrowy uklad

dziwne laski maja twoi koledzy, i tyle, i moze dlatego tak sie zachwycasz rzeczami, ktore sa normalne

jakby kazda dziewczyna i facet stosowali sie do tych punktow, to nie byloby kafeterii:-P

aa... wlasnie to moze napiszesz w takich ladnych punktach jaki ty jestes dla niej? albo niech ona to zrobi

wiekszosc dziewczyn tak sie zachowuje, a te ktore sa inne sa same, albo maja ciagle innych partnerow. Takze nie ma sie czym zachwycac, ot panienka w porzadku.

Taki sobie chlopak, czy mozesz wejsc na temat 'Zwiazek i imprezy solo' i napisac komentarz? Jestem ciekawa Twojego zdana, a moze masz jakas rade.

nom wporzatku musi byc kobieta... moze tez taka znajde :)

nieświadoma tego jaka jest wyjątkowa

ale jest roznica w ym co opisalaes w swoim 1 poscie a co w kolejnych.patrzac na 1 mozna powiedziec, ze macie siebie gdzies. ale ok, skoro ak nie jest to super. tak jak zachowuje sie dziewczyny twoich znajomych nie jest normalne i ja wcale nie mowie, ze to jest normalny zwiazek. ale chemia musi byc, chec widzenia tej drugiej osoby itp.itd.pozdrawiam

Zobaczysz jaka jest jak zamieszkacie razem. Ale narazie... powodzenia =] bo to chyba fajna kobieta

mieszkam z nią 2 lata i codzień jest super

Bo...ma miseczki D, jest wysoka i waży tylko 50kilo...bajtów

bo ma cycki