11 lat starszy chłopak... facet???

właśnie sama nie wiem co mam o tym myśleć, bo sprawa osobiście mnie nie dotyczy, ale chodzi o moja siostrę. Niedawno dowiedziałam sie że ona spotyka sie z chłopakiem o 11 lat starszym, pare razy go widziałam, ale martwi mnie to. Nie wiem czy powinnam jej doradzić żeby zerwała tą znajomość, czy może ja jestem jakaś przwrazliwiona.

moze jestes przewrazliwina;) moj jest 9 lat starszy i jest hmmm...zalezy ile lat ma Twoja siostra....

no i jeszcze ona chce zaprosić go na bal maturalny, więc to może głupio wygladać, mówiłam jej, ale ona świata poza nim nie widzi

siostra ma 12 lat :o

ona ma 18, a on 29

bez przesady, gdyby miała 12 to coś takiego do głowy by jej nie przyszło

na studniowke poszłam z chłopakiem 7 lat starszym..nie odczułam,aby wygladało to dziwnie...

więc uważacie że to nic złego, może i macie racje, ale po jego sposobie bycia wydaje mi się że będzie chciałzaciągnąć ją do łóżka, a jeśli chodzi o to że jest pełnoletnia to jeszcze nie jest, napisałam że ma 18 bo prawie ma, a dokładnie jeszcze nie

...ja mam chłopaka który jest odemnie o 8 lat starszy i tez byl ze mna na studniowce i nikt jakos specjalnie na niego nie patrzal...wszystko bylo ok takze nie masz sie czym przejmowac :)

A mój był 14 lata starszy, ja miałam 22 a on w tym czasie 36. I świata za nim nie widziałam. Kochał mnie i szanował i traktował jak królową. Rozpadło się bo po kilku latach ja już chciałam mieć dom i dziecko (ze względu na jego wiek) a on wciąż jeszcze nie chciał.A mogło być fajnie. Dziś jestem żoną innego od lat kilku, mam dziecko, jest w miarę ok. Ale z tamtym jestem w przyjaźni, wiem że zawsze mogę na niego liczyć, a on nadal za mną tęskni. Róznie w życiu się układa, ale miłość nie ma wielu, ma tylko serce. I o tym należy pamiętać.

Ok, widze że wszyscy maja takie samo zdanie na ten temat, oczywiscie oprócz mnie, no ale cóż może to ja sie mylę

moja facet jest 11 lat starszy ode mnie i co z tego sie kochamy i to najwazniejsze:) daj siostrze spokoj:P

No tak, ale faceci są różni, jeden może cię szanować i być mega uczciwy, a inny nie

no ale to nie jest zalezne od wieku a co jakby spotykala sie z rowiesnikiem to bylabys pewna ze ja szanuje ze ja dobrze traktuje... watpie

dobra, zostawiam juz ten temat, dzięki za wypowidzi, a siosrzyczka niech robi co chce, najwyżej rodzice będą to jej wypominać

dobra, zostawiam juz ten temat, dzięki za wypowidzi, a siosrzyczka niech robi co chce, najwyżej rodzice będą to jej wypominać

i chcę np. tylko seksu, to twoje rady nic nie zdziałaja, a swoją droga to ktoś musi ją rozdziewiczyć więc co za różnica czy bedzie to on, czy jakis inny, a może nawet lepiej żeby on bo pewnie ma większe doświadczenie...

ktoś ją musi rozdziewiczyć... a on przynajmniej ma doświadczenie i bedzie dobrym kochankiem...

Zgadzam się. Nie ma to jak prawiczekw łóżku z kobietą, która musi się nauczyc paru rzeczy. Facet musi być doświadczony w te klocki, tylko lepiej żebyśmy nie musiały nic wiedzić jak to doświadczenie zdiobywał.

moj maz jest starszy odemnie o 12 lat. wole zeby powaznie podchodzil do zycia a nie zebym byla dla niego nianka.dlatego wyszlam za starszego od siebie.

Co za temat, zupełnie jakbym czytała o sobie. Ja mam chłopaka starszego o 12 lat i tez mam 18, ale wiecie ja nie wiem czy pójdę z nim na studniówke, gdyby dowiedział sie o tym mój ojciec to byłoby po mnie, on chciałby żebym nie spotykała się z żadnymi chłopakami, a mojego obecnego na pewno by nie zaakceptował, wiem to bo była juz taka sytuacja i mój tatuś dał to odczuć A.......i a wtedy tylko rozmawialiśmy. Więc rozumiem Twoja siostrę. Może i masz rację co do jego uczciwości, ale zrozum że w miłości nie widzi sie niczego złego, po prostu sie kocha.

Droga Marysiu, ty lepiej uważaj na tego "chłopaka", z tego co piszesz wynika że on ma 30 lat!!!! :-o

to się teraz licytujcie, która ma najstarszego faceta :-)

ja się nie licytuje, po prostu chciałam wyrazić swoją opinię i podzielić się moją wiedzą na ten temat