POMOCY!!CIAsto na nalesniki zepsuje sie jak posiedzi dwa dni w lodówce?

od wczoraj do jutra?? myslicie ze sie zepsuje?? wczoraj wieczorem zrobilam troche nalesnikow ale ciasta mi zostalo duzo a dzis jestem w pracy i zastanawiam sie czy do jutra rana wytrzyma w lodówce?

spokojnie,ciasto si nie zpsuje ani do jutra ani do pojutrza...przeciz jst w lodowce tak? to jak moze si zepsuc?

nie zepsuje się, ale gdyby postało jeszcze dłużej, to nie wyglądałoby za ciekawie :P też kiedyś trzymałam 2 dni w lodówce i było ok... :) innym razem potrzymałam 3 i się tak nieładnie \'rozwarstwiło\', ble :P więc się nie przejmuj ;) a so kogoś, kto zaproponował zrobienie naleśników i zamrożenie ich- owszem... można tak, ale odmrożone już nie smakują tak dobrze ;)

spotkalam kilka razy we Francji ze ciasto na nalesniki robi sie kilka godzin wczesniej i trzyma w lodowce, wiec jesli mleko bylo swieze, jajko tez nie widze problemu...

Ja też robię ciasto na naleśniki i odstawiam na jakiś czas,ale jest to godzinka,góra półtorej. Bałabym się użyc takiego sprzed dwóch dni....surowe jajka,mleko.....

będzie jeszcze lepsze

Dnia 18.11.2007 o 14:15, She71 napisał:

Ja też robię ciasto na naleśniki i odstawiam na jakiś czas,ale jest to godzinka,góra półtorej. Bałabym się użyc takiego sprzed dwóch dni....surowe jajka,mleko.....

A jajka i mleko które trzymasz w lodówce przez tydzień to niby nie są surowe ? Po prostu nie są w cieście :)

 

Mi po 3 dniach w lodówce sfermentowalo :)

Dnia 21.07.2019 o 22:03, Gość Paula napisał:

A jajka i mleko które trzymasz w lodówce przez tydzień to niby nie są surowe ? Po prostu nie są w cieście

 

Surowe jajko w skorupce, a surowe jajko bez skorupki to nie to samo.