Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SadGirl69

Były chłopak - przyjacielem ? ? ?

Polecane posty

Gość SadGirl69

Chyba bede musiała rozstac sie z miom chłopakiem ;( Dlaczego? Otóż rozumiemy się bardzo dobrze, mamy podobne poglądy, jest wspaniałym przyjacielem... Jednakze cały czas wydaje mi się że brakuje tego "czegoś", mam wrażenie że nie łączy nas prawdziwa miłość, tylko przyzwyczajenie... Najgorsze jest to, że nie chce stracić przyjaciela ! ;( Myslicie że z byłym chłopakiem można się przyjaźnić? Czy jest to w ogóle możliwe? Może podzielicie się własnymi doświadczeniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przyjaźnić się możesz. Tylko prędzej czy później jakiś obecny chłopak, każe ci wybierać między sobą, a exem. Lepiej się odciąć całkowicie. Cześć, cześć jak się zobaczycie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci tylko tyle, mialam pododny problem... mialam przyjaciela z ktorym zaczelam być... po jakims czasie myslalam, ze to co nas łączy to przyjażń i z nim zerwalam... to był największybłąd mojego życia... Po rozstaniu przykonałam się, że jednak go kocham i nie umiem bez niego życ... Żaden inny facet mnie nie interesuje... Jestesmy przyjaciolmi.. tylko, że ja czuje cos wiecej niż przyjaźń... Obys nie przekonała sie o tym co ja po rozstaniu.. Dobrze się zastanów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli kochacie sie oboje to nie sadze,byscie mogloi zostac tylko przyjaciolmi.Moze zrobcie sobie pare dni przerwy i wtedy dowiecie sie co do siebie czujecie i czego oczekujecie. ja nie jestem ze swoim chlopakiem i pozostaje mi chyba tylko przyjazn.Kocham go nad zycie i nie potrafie udawac ,ze nic nie czuje.Tez nie chce f= go stracic ,bo nie byl tylko chlopakiem ,ale rowniez przyjacielem.Posluchaj mojej rady .Przerwa wam dobrze zrobi,przede wszsytkim Ty dowiesz sie czego tak naprawde chcesz.Pozdrawiam cieplutko.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z Paula, nie zrywaj od razu.. bo możesz tego pozniej załować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinay23
nie wierze w przyjazn po zerwaniu, sama przez to przeszalm i teraz zaluje ze nie sluchalam rad moich kolezanek jak mi mowily ze takie cos nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co podejmowac pochopne decyzje.Jesli zerwiesz,a pozniej bedziesz chciala wrocic on pozniej w zwiazku moze nie czuc sie pewnie.Powiedz mu ,ze chyba potrzebujecie troszke dni odpoczynku.Przez ten czas rob wszystko co zawsze robilas,wychodz z kolezankami,normalnie zyj i wtedy zobaczysz czy brakuje Ci go w Twoim zyciu,przyjrzyj sie swoim odczuciom .Potraktuj ta przerwe jak czas zmiany,przyjrzyj sie rowniez sobie i moze cos zmien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bądź z nim jeśli to przyjaciel gdzieś w głębi na pewno go kochasz i wyjdzie to na powierzchnie w danym momencie. Wiesz z tego co słyszałem to wiele kobiet chce żeby ich facet był partnerem i przyjacielem w jednej osobie. W końcu ufasz mu a to podstawa do prawdziwego związku. Zostań z nim nie narzekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SadGirl69
Właśnie wiem, że mogę żałować.. i to bardzo... Tylko że mam problem tego typu że nie potrafię sobie odpowiedzieć na pytanie czy naprawdę go kocham :( Pomyślałam że skoro po roku chodzenia w dalszym ciągu tego nie wiem, to chyba jest cos nie tak i powinnam to skonczyc...z drugiej strony jak czytam na innych forach wypowiedzi dziewczyn które dopiero po np 5 latach stwierdzaja ze to nie jest ten jedyny(albo i na odwrót) to sama nie wiem co mam o tym myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy przypadek jest inny, powinnaś patrzeć na własne przezycia i odczucia, a nie sugerować się dziewczynami po 5 latach nieudanego zwiazku... Zrobisz jak zechcesz, ale ja Ci radze - dobrze to przemyśl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ile bym dała żeby cofnać czas??? "wehikuł czasu, to byłby cud..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli zerwiesz i zrozumiesz,ze go kochasz?powiesz,zeby do Ciebie wrocil?Teraz jestes siebie pewna,bo to Ty chcesz podjac ta decyzje,A pomysl ,gdyby on tak zrobil?Zrobcie sobie ta przerwe nic na tym nie tracisz,a mozesz wiele zrozumiec.UWierz mi wiem co mowie.Nie jestem od tygodnia ze woim chlopakiem.Oddalabym wszystko,by do mnie wrocił.Teraz dostrzegam swoje bledy i widze to ile dla mnie znaczy.Bedac z nim tez zadawalam sobie pytania czy ja go kocham?czy on jest dla mnie?teraz dopiero widze ,ze moje zycie nie jest takie jak wtedy,gdy z nim byłam.Otwieram rano oczy,po to bo musze,kiedys otwieralam,bo wiedzialam ,ze Paweł jest przy mnie.Cierpie strasznie i tesknie.Tez mam problem ,bo nie wiem co zrobic.Posluchaj mej rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SadGirl69
Mysle cały czas... w zasadzie nie potrafie sie skupic na innych sprawach... W głowie tylko jedno: "kochasz go? - nie wiem" "nie kochasz go? - nie wiem" Dzięki wszytkim za rady :* Ehh.. dziwny ze mnie przypadek.. :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SadGirl69
Paula90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SadGirl69
Paula90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SadGirl69
absolutnie nie jestem siebie pewna...jestem kompletnie zagubiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SadGirl69
tak naprawde to chyba nie znam siebie... i tu jest mój największy problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj chłopak byl zagubiony i nie wiedzial czego chce(do tej pory nie wie) i mnie zostawil.nie popelniaj tego bledu.Zrobcie sobie ta przerwe,przeciez to bedzie w pewnym stopniu rozstanie,tylko ,ze po tygodniu sie spotkanie i powiecie o swoich odczuciach.W przypadku rozstania tak nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po przerwie zawsze mozesz mu powiedziec ,ze uczucie sie zwiekszylo lub , ze to nie jest to i wtedy zakonczyc.Uwierz mi to pomaga;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SadGirl69
Macie racje, najpierw przerwa, pozniej zobaczymy :( Tylko, ze mam obawy że mimo przerwy i tak nie bede wiedziała i ze to nic nie da, prawie jestem pewna ze tak bedzie.. Ale w koncu, spróbować nie zaszkodzi (chyba)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SadGirl69
heh... wsłuchac się w serce... słucham go! Ale ono nic mi nie chce powiedzieć.. Dzieki wielkie i pozdrawiam wszytkich :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamray
Mi moje serce powiedziało... Ale jest za późno:( straciłam i narzeczonego i przyjaciela ... Tego już nie odwrócę:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjaźń z byłym to idiotyzm. Chyba że chciałabyś autorko, żeby Twój kolejny facet utrzymywał bliskie i przyjacielskie kontakty ze swoją byłą/byłymi. A pewnie nie chciałabyś, prawda? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×