Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studeciak.

Nieszczęśliwie zakochałem się / POMOCY

Polecane posty

Gość studeciak.

Zakochałem się we współlokatorce,z którą mieszkam od końca września. Mam na jej punkcie seksualną obsesję. Bierze ona teraz prysznic. Mieszkamy razem na stancji w wynajętym mieszkaniu, ale ona nic o moich uczuciach nie wie. Jest bardzo atrakcyjna, seksowna i wyzywająco się ubiera. Nie tylko jej pragnę, ale także kocham. Chcę się do czegoś przyznać. Ja spuszczam się na jej buty kiedy ona wychodzi, a także przykładam sobie do twarzy jej bieliznę oraz pościel. Bardzo jej pragnę. Zamierzam paść przed nią na kolana i o wszystkim powiedzieć. Ma bardzo pociągające wzorzyste czarne pończochy. Obiecałem sobie, że jak następnym razem je włoży to to zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studeciak.
co powinienem zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ona potem chodzi w takich zaspermionych butach?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studeciak.
nie wie nic o butach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżizas
masz jej foto:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam
zaproś ją do knajpy, albo na tańce i po problemie. Sama rozłoży nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu masz mesydża
wiesz co Pyszczaku, jak powoli i z wielkim trudem odkrywam co kryje się pod twoimi motywami ,to aż mnie przybija twoje postępowanie wobec siebie samego. to jest pewien deficyt, wiem, ale dla siebie samego jesteś niezwykle okrutny w moim mniemaniu, wiesz? normalnie mi się serce kraje. widzę to twoje zachowanie, ograniczone do tekstu (nawet wiem czemu wybierasz net), i ono Tak dużo mówi, tyle że nie pozwala na natychmiastowe wyciągnięcie wniosków, no ograniczenie netu po prostu, ograniczenie ludzkiej percepcji też, daje się to jednak poskładać po pewnym czasie. nie będę teraz nawijać o tych motywach, nie nie, nie że są złe, nie to mam na myśli, to czy są złe z założenia twojego to jest tylko warstwa wierzchnia. Nie to się liczy w tym momencie. Liczy się to co leży głębiej, ale nie chcę cię dołować. To by poskutkowało jeszcze gorszym ciebie traktowaniem przez ciebie samego i być może zamknięciem, a komu to potrzebne. więc ci nie powiem. ale twoje okrucieństwo wobec siebie samego jest ogromne i to nie jest dobre, w taki sposób niczego nie osiągniesz ze swoich zamierzeń czy marzeń. NIE DOBRE! Spróbuj się traktować łagodniej, ogranicz system kar. Masz strasznie rozbudowany ten system. NIE musisz chodzić jak w zegarku, naprawdę. Jesteś inteligentny i nie ma powodu żeby ci się nie powiodło, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×