Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość raxaa

Telefon...pomóżcie proszę

Polecane posty

Gość raxaa

Chciałam się poradzić w takiej sprawie... Otóż podpisałam umowę z plusem na 2 lata w zamian za telefon za 1 zł, a co za tym idzie, płacę większy abonament.Dostałam 3 miesiące temu Nokię, z której korzystałam około 2 tygodni. Okazało się,że źle wskazuje czas sms-ów, poslizg około 2 godzinny. Telefon oddałam w celu sprawdzenia i ewentualnej naprawy. Po miesiącu odesłali telefon z serwisu z adnotacją, że jest sprawny i nie stwierdzono usterek. Szlagmnie trafił, kiedy sprawdziłam. Czas sms-ów nadal źle wskazywał. Nie odebrałam telefonu z punktu, gdzie podpisywałam uwowę. Już 2 razy dowiadywałam się co robią w tym kierunku. Powiedzieli, że powtórnie odesłali mój tel do serwisu i znów ta sama odpowiedź. Nie mogłam przyjąć takiego tel, tym bardziej, że pracownik sam widzi wadę i potwierdza, że jest. Zostawiłam aparat i powiedziałam,że czuję się ignorowana i więcej do nich nie będę chodziła, bo to leży w ich kompetencji, aby wywiązać się z umowy. Trwa to już około 3 miesięcy. Nie mam telefonu, który miałam dostać wraz z podpisaniem umowy, a abonament płacę. Powiedzcie, czy mam prawo powdważać warunki umowy? gdzie się z tym zwrócić? co wogóle mogę zrobić w takliej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -----------------------
powinni Ci ać inny telefon, albo poprostu idź do nich i zrób afere, postrasz ich sądem albo co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raxaa
kresko, onie nic nie robią od trzech miesięcy. Zostawiłam ten telefon i tak leży. Powiedziałam, że załatwię to w inny sposób, jeśli oni tak podchodzą do sprawy. Mam już dość, to 3 miesiące zwłoki. Dlatego też pytam Was, co mogę zrobić. Jestem bezradna wobectakiego podejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywa
trzeba było iśc od razu do serwisu. jak oddajesz tam, gdzie kupiłas to system to mieli bardzo długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź do rzecznika praw konsumenta ja poszłam jak oddałam buty do reklamacji i przez 3 msce nie moglam sie doprosić ani o zwrot kasy ani o naprawę butów po wizycie u rzecznika po 2 dniach sklep oddał mi pieniądze, przeprosił i jeszcze dostałam gratis letnie obuwie :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raxaa
teoria, właśnie myślałam o rzeczniku. Mieszkam w niewielkim mieście i nie wiem czy u nas taki jest. Napisz mi gdzie taka instytucja może się znajdować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raxaa
do bywa w moim mieście nie maserwisy, musieli odesłać, ale żeby trwało to 3 miesiące?? z serwisy telefon wrócił w miarę szybko, ale nadal z wadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raxaa --> ja też mieszkam w małym mieście i byłam pewna że kogoś takiego nie ma , ale jest jednak ;) nie wiem gdzie moze byc u Ciebie ale u mnie jego siedziba jest w Starostwie Powiatowym ;) poszłam, zaniosłam dowód zakupu, dowód oddania do reklamacji [ bo takowy dostałam z datą i wpisaną wadą obuwia ] no i wyjasniłam całą sprawę ;) pani rzecznik obiecała sie nią zająć i już po 2 dniach sprawa została wyjaśniona a ja sama przez 3 msce nie mogłam nic zrobić :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha co do telefonu : moja mama ma Motorole V 360 i już 4 razy ją oddawała do serwisu bo jej sie ciągle wiesza, nie może kasować ani połączeń ani smsów ani niczego ale zawsze odsyłają jej z serwisu z informacją że nie stwierdzono usterek :O i faktycznie telefon jest przez jakis czas sprawny po czym znowu sie wiesza, mama odsyła a oni piszą że działa :D :P :P :P no i takie koło zamknięte się robi :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raxaa
teoria, wielkie dzięki Starostwo jest w moim mieście, a więc myślę, że rzecznik praw konsumenta będzie miał również siedzibę przy starostwie, jak u Ciebie. Zabiorę umowę, ale nie mam na piśmie odpowiedzi z serwisu, bo zostawiłam wraz z telefonem. Iść po to? ale czy mi wydadzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raxaa
U mnie chodzi o nokię 6151, a sytuacja identyczna jak u Twojej mamy. Serwis swoje, a wada jak byla tak jest. Jeszcze chcieli mi wcisnąć taki telefon, że to niewielka wada i nie powinno mieć dla mnie wielkiego znaczenia, ten czas sms....tu mnie już wkurzyli na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co ;) no w Starostwie powinien być na bank ;) no i ja bym poszła po te pisma z serwisu bo jakies dowody musisz przedstawić gdyż na piękne oczy mogą Ci nie uwierzyć :P :D wydac Ci muszą , przecież to dotyczy Twojego telefonu ;) jak nie beda chcieli postrasz sądem :D no a mojej mamie oddają z informacją , ze sprawny i faktycznie przez parę dni działa apotem znowu zonk :P także nie wiadomo o co chodzi mama chciała wymienic na nowy ale to dopiero po 3 nieudanych naprawach można no a naprawa była dopiero 1 raz bo 3 pozostałe razy telefon nie były naprawiany tylko oglądnięty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raxaa
Jak może nie być ważny czas przyjścia sms, kiedy ja mam powiadomienia sms-em z konta inteligo itp. Wyobrażasz sobie, że przychodzi do Ciebie sms w czasie, kiedy masz wyciszoną bądź wyłączoną komórkę, a ty nie wiesz naprawdę o której przyszedł. Nie wiesz wtedy czy dana sprawa jest jeszcze aktualna czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raxaa
teoria, jutro idę do rzecznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raxaa ---> ale przeciez ja nie twierdze, ze to nie jest wada ;) ;) pozatym jakakolwiek ta usterka by nie była mamy prawo do reklamowania bo nam to może przeszkadzać a wiesz co ? moja mama jak zanosiła telefon do Orange to pokazywała pracownikowi co się dzieje, mowiła żeby on spróbował usunąć np sms czy ustawić budzik [ bo to też nie działa :P] no i on przyznawał rację mojej mamie , ze sie nie da i sam był zdziwiony że w serwisie nic nie stwierdzili :O także te serwisy to jakaś lipa chyba jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raxaa
W międzyczasie dowiedziałam się gdzie znajdę rzecznika i rzeczywiście ma swoją siedzibę przy starostwie. Czytam Twój powyższy post o przypadku mamy i stwierdzam, że chyba wszyscy operatorzy podchodzą do sprawy tak samo. Pracownik potwierdza wadę, dziwi się, że serwis jej nie usunął. Proszę więc o ustawienie telefonu tak, aby właściwie wskazywał czas sms, bo ja niby nie muszę się znać na ustawieniach, a znam się bardzo dobrze;) Stoi taki bezradny i rozkłada ręce. A najlepiej byłoby gdybym wzięła ten telefon i sprawa spadłaby mu z serca. Kiedy wygasała stara umowa, zalewali mnie wiadomościami i propozycjami, po podpisaniu nowej umowy szukaj wiatru w polu. Już nigdy więcej nie zwiążę sie umową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raxaa
Czy do rzecznika praw konsumenta trzeba iść z jakąś pisemną prośbą czy wystarczy tylko rozmowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×