Czerniejące srebro

jesli krocej niz moje 15min to jestem zaciekawiony ....nie lubie trwonic czasu :)

piszac \"moj sposob\" wcale nie mialem na mysli ze jestem jego tworcą ....

Piszesz madralo,ale tak naprawde,to nawet nie wiesz o czym.Przeczytaj ten"twoj sposob"i porownaj ze sposobem fachowym.Zobacz ilu elementow w tym"twoim"brakuje.A najwazniejsze jest to,ze rozpalajac srebro do czerwonosci-wypalamy tlenki innych metali niz srebro z jego powierzchni.Pozniej trawimy w podgrzanym kwasie(mieszaninie),a na koniec 2 godz.w specjalnym bebnie,gdzie na powierzchnie wybija sie czyste srebro.Gdzie ty widzisz te wszystkie rzeczy w tym"twoim sposobie"?????

No to prosze bardzo-chcesz wiedziec co mozna zrobic szybko,a nawet szybciutko:kupe w majtki.To mozesz zrobic bardzo szybko.Natomiast czyszczenie srebra jest procesem dosc dlugim i skomplikowanym.

posluchaj panie przemądrzaly Twoje fachowe rady nie przyspieszyly mi jakos czyszczenia.....Jak dla Ciebie moje srebro moze być nadal brudne wazne ze lsni jak nowe.... tak jak powiedzialem nie lubie trwonić czasu a ta dyskusją bez watpienia tym jest Nadal nie dowiedzialem sie jak \"szybciutko mozna to zrobić

takie sciereczki do srebra za około 4 zeta. są one w jakims specyfiku zmoczone solidnie / nie znam sie na tym więc nie wnikam w jakim srebrzanie/ i te sciereczki starczają na kilka- kilkanaście czyszczeń, więc w sumie na pare lat :) polecam, naprawde dobre i tanie i nie trzeba nic szorować, tylko normalnie lekko przetrzec.:)

Jesli chodzi o czyszczenie zlota:zloto jest metalem nie reagujacym z zadna substancja,ani naturalna ani nienaturalna,wystepujaca samodzielnie w przyrodzie.Do jego badania uzywa sie zatem mieszaniny dwoch kwasow:solnego i siarkowego(kwas pruski),w odpowiednich proporcjach w stosunku do proby zlota.Poniewaz zloto z niczym nie reaguje,nie utlenia sie rowniez,a zatem nie ma na jego powierzchni niczego procz zwyklego brudu.Efekt zabrudzenia moze zwiekszac tez wizualnie zarysowana powierzchnia.Czyszczenie polega zatem na polerowaniu.Wyroby trojwymiarowe czysci sie w miejscach trudnodostepnych za pomoca tzw.odzlacania.Aby ten proces przeprowadzic trzeba dysponowac cyjankiem potasu,lub dostepna od jakiegos czasu plynem bezcyjankowym.W obu jednak przypadkach plyn ten uzywa sie jako elektrolit,a wyrob zawiesza na jednej z elektrod.

te panie madralinski- no to skoro CZYSZCZENIE jest tak skomplikowanym procesem to dlaczego na sciereczkach i plynach kupowanych w sklepach jubilerskich jest napisane ze sa do CZYSZCZENIA ?????? przeciez w domu nie przeprowadzamy takiego procesu napisz moze te swoje wywody do producentow wyzej wymienionych

Bezstratne czyszczenie srebra i mosiądzu http://www.myzlab.pl/chemia/czyszczenie/

Ja wiem doskonale,ze pewna czesc ludzi wie wszystko lepiej od fachowcow,a fachowcy uwazani sa za"przemadrzalych".A moze to wiedza fachowa?Co?Kmiotku?Czy dyplom mistrzowski tobie wystarczy?Moze dorzuce jeszcze ponad 20 lat praktyki?Starczy?Kmiotku?A moze jeszcze na dodatek papiery inzynierskie?Teraz starczy? Kmiotku?

ale natrudniejszym i najdłuższym procesem jest rozciąganie mojego wacka do wielkości najbardziej optymalnej w moim przypadku, czyli do około 3 cm. o grubosci nie wspomne raczej, bo to jeszcze bardziej skomplikowane, a polega mianowicie na wdmuchiwaniu do balonika helu, który jak wiadomo jest lekkim gazem, a nastepnie wpuszczaniu z tego balonika tego helu do mojego karzełka, żeby go pogrubić i podnieść nieco. :D

Raz widzialem na takim plocie drewnianym napisane: DUPA......

Teeeeeeeee bo ci żyła poleci :P

Robcie jak chcecie.Jak to powinno wygladac-macie wyzej.Tam tez jest napisane dlaczego i po co tak,a nie inaczej.Oraz jakie efekty trzeba uzyskac zeby srebro dlugo zachowalo swoj polysk i kolor.

deserted >>> za ten link fachowiec na stos cie rzuci

a tytul fachowca upowaznia cie do nazywania innych kmiotkami ? tos sie popisal , nie ma co... w sumie po cholere sie unosisz? po co komu w domu wiedziec na czym polega fachowy proces chcesz byc pomocny to napisz ze najlepszym sposobem na czysta bizuterie i nie zniszczenie jej jest oddanie jej do jubilera w rece fachowca ale po co??? :o

to przeczytaj sobie"czary" autora podpisujacego sie "a mnie kabek USB.To jest dokladnie to samo.No niestety w naszym kraju fachowcow sie nie ceni.Jak juz ktos cos wie-to go trzeba zniszczyc.Jakiez to polskie.No nie?

a jubiler wperdoli srebro do soli bo bedzie mial w dupie dlugi proces oczekiwania do kasy skasowania

:D

wysil sie troche merlot i przeczytaj moje wszystkie posty.Tam jest napisane dlaczego opisalem ten proces tak dokladnie.No ja naprawde wszystkich przepraszam,ze wiem jak sie czysci srebro,czy zloto.

wyluzuj już człowieku bo sie spocisz:P

No fakt-nieopacznie napisalem,ze cos wiem.A to w Polsce strasznie niedobrze.OK-wycofuje sie.To wszystko byly zarty.

a teraz weż prysznic KMIOCIE!!!!!!!!!!!!!!

po kilku takich czyszczeniach sposobem fachowca bede musial kupic nową bo w koncu wszystko sie wypali

O ludzie... Niby tylko czyszczenie srebra, a ile emocji potrafi wywołać. :p To srebro każdego z nas i jak je czyścimy to tylko i wyłącznie nasza sprawa. :p Jeśli chodzi o wywody \"no to teraz madralinskie\" to albo jestem za głupia, albo tego nie rozumiem. :p Heheh! Ja zazwyczaj czyszczę właśnie poprzez zanurzenie w wodzie z solą + folia aluminiowa. :) Kiedyś kupiłam też specjalny płyn w sklepie jubilerskim i muszę przyznać, że efekt był świetny i w dodatku długo się utrzymywał. :)

a mi czernieje srebro w środku cila, tz.kolczyk - ta część w uchu, od czego to zależy??

Ja pitole... ale debile... Poprostu każdy ma swój sposób i już. Najlepiej to wezcie się jeszcze pozabijajcie że każdy ma inną technike czyszczenia srebra... Zal mi was -.-

Równie dobrze możecie nasrac i naszczac na to srebro i jest duże prawdopodobieństwo że też się będzie błyszczec... Wiecie wkońcu to kwas moczowy, mocznik i takie inne...