Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***załamana***

MÓJ FACET CHCE MNIE WYKOŃCZYĆ!!!

Polecane posty

Gość ***załamana***
Belucci... Twoja wypowiedź bardzo mnie podbudowała, może on tak postępuje bo wie że jestem od niego zależna. On płaci rachunki, on daje na jedzenie. To jest moje mieszkanie, nie mogę wyprowadzić się do mamy ponieważ nie toleruje się z jej facetem. Wiem że nie powinnam myśleć ze jestem zerem, ale jest to bardzo trudne w dzisiejszych czasach. Ludzie kończą liceum, studia, pną się wyżej bo chcą coś w życiu mieć, a ja??? Oczywiście że wróce do szkoły dla dziecka, zeby nigdy mi nie powiedziało że ma głupią matke. Znajomych raczej nie mam, dla mojego narzeczonego zerwałam większosć kontaktów. Pozostała dwójka która, radzi ale wychodze na tym nie korzystnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiła i mogiła
Rosalindo wez idz stad, bo odkad pamietam tylko siejesz zamet. Nikt Cie nigdy nie chce a Ty dalej sie pchasz. Ile masz lat? 15? Twoje zachowanie nie wskazuje na to, abys byla dorosla i o zdrowych zmyslach osoba. zalamana - rozumiem co czujesz, bo bylam tez kiedys w patowej sytuacji (tyle, ze nie w ciazy). Nie wiedzialam jak zakonczyc zwiazek, ktory wykanczal mnie psychicznie. Moj facet akurat szanowal mnie (nie bylo wyzwisk, szantazy itp.), ale jego praca byla tak wazna, ze Nasz zwiazek sie po prostu walil. U mnie sytuacja sama sie rozwiazala, ale u Ciebie jest duzo gorzej i mysle, ze nie ma sie co zastanawiac. Postaw jasne warunki - albo traktuje Cie z szacunkiem, bo zaslugujesz na niego, nosisz przeciez jego dziecko! Albo drzwi otwarte, jak mu sie cos nie podoba moze sie spakowac i wyprowadzic, bo nie jestes zadna idiotka do pomiatania. Jesli nie pomoze nastrasz go i spakuj mu torby, to bedzie jak zimny prysznic, bo zobaczy, ze jednak nie jestes od Niego zalezna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno tak czytam Twoj temat i probuje zrozumiec,naprawde staram sie ale za Chiny nie potrafie, tez bardzo kocham zwierzęta i wierz mi ze nie wyobrażam sobie byc z takim czlowiekiem jak Twoj facet, poza ty ja uwazam ze jesli ktos jest okrutny wobec zwierzat to nie bedzie mial zahamowan wobec ludzi, nie dosc ze ten facet jest okrutnym egoista to na dodatek skłócił Cie z rodziną-najblizszymi Tobie ludźmi, widze z Twojego opisu u niego same wady, jakis potwor to jest i Ty chcesz takiego ojca dla swojego dzidziusia? teraz szantazuje Ciebie pozniej bedzie tresował dziecko, wybacz mi te słowa ale takie złe osoby sie nie zmieniaja, a dziecko jest wtedy szczesliwe gdy jego rodzice sa szczesliwi, z tym pieprzonym terrorysta emocjonalnym nie bedziesz nigdy szczesliwa, tylu jest facetów na świecie, poszukaj sobie kogos dobrego normalnego kto Cie bedzie kochał i szanował kto zasluguje na rodzine, bo ten palant na nic nie zasluguje, znajdz w sobie siłe i odejdź, bo zniszczy Ciebie a pozniej Twoje dziecko co do wypowiedzi ROSALINDY-brak słów, czasami sie kobieta zastanów co piszesz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno tak czytam Twoj temat i probuje zrozumiec,naprawde staram sie ale za Chiny nie potrafie, tez bardzo kocham zwierzęta i wierz mi ze nie wyobrażam sobie byc z takim czlowiekiem jak Twoj facet, poza tym uwazam ze jesli ktos jest okrutny wobec zwierzat to nie bedzie mial zahamowan wobec ludzi, nie dosc ze ten facet jest okrutnym egoista to na dodatek skłócił Cie z rodziną-najblizszymi Tobie ludźmi, widze z Twojego opisu u niego same wady, jakis potwor to jest i Ty chcesz takiego ojca dla swojego dzidziusia? teraz szantazuje Ciebie pozniej bedzie tresował dziecko, wybacz mi te słowa ale takie złe osoby sie nie zmieniaja, a dziecko jest wtedy szczesliwe gdy jego rodzice sa szczesliwi, z tym pieprzonym terrorysta emocjonalnym nie bedziesz nigdy szczesliwa, tylu jest facetów na świecie, poszukaj sobie kogos dobrego normalnego kto Cie bedzie kochał i szanował kto zasluguje na rodzine, bo ten palant na nic nie zasluguje, znajdz w sobie siłe i odejdź, bo zniszczy Ciebie a pozniej Twoje dziecko co do wypowiedzi ROSALINDY-brak słów, czasami sie kobieta zastanów co piszesz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie czyta
niektorych typu rosalinda to brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnna
Rosalinda juz udowodnila jaki ma pusty czajniczek w temacie dziewczyny, ktora chciala studiowac, ale rodzice jej nie pomagali i sama nie dawala rady. Nawe kilka dni temu pisala znowu, ale na szczesie Rosalinda juz sie nie wtracala :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz ze koty przenosza pewna chorobe(teraz nie pamietam nazwy)ktora bardzo zagraza zyciu plodu??powinnas powiedziec swojemu ginekologowi o tym ze masz kota to cos na ten temat Ci napewno powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnna
Toksoplazmowa - na pewno kolezanka miala wykonywane to badanie, gdyz nie tylko przez posiadanie kotow mozna miec problem. Raczej kazda ciezarna bada sie pod tym kontem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnna
*kątem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***załamana***
Co do badania na toxo, jutro bedę miała robione. A w kwesti zostawienia go nie potrafię, wolałabym żeby się zmienił poprostu. Wiem że żyje w toksycznym związku, ale nie wyobrazam sobie zycia sama z dzieckiem , nie mając pracy, wykształcenia. A co do dziecka, to nie było nie przemyślane chcieliśmy dziecka, i przez pewien okres nie zachowywał się tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, Rosalinda walnięta bo mówi prawde o waszych dziwactwach :) Nie uwierzysz droga autorko, ale mówiłam dziś swojemu facetowi o tobie jako humor dnia :) uśmiał się, że hej. Kot ważniejszy od faceta ... he he ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annnnnna.. nie wtrącałam się, bo mam inne też zajęcia prócz tego forum. Wierz mi chętnie bym się wypowiedziała :) gdybyś tylko przypomniała mi temat. Ps. co do studiów oszczędź sobie swoich wymysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubie rosalke
A ja tam lubie Rosalinde przynajmniej wali prosto z mostu i sie nie cacka a kotow nienawidze, o jednego siersciucha mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilza
A wez pierdolnij dziada w ryj odejdz od niego teraz pózniej niedasz rady,teraz będzie ci łatwiej i jako przyszła matka powinnaś chronić swoje dziecko a nie narażać na stres,samej będzie ci lepiej............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Wy z tym kotem do diabła, to tylko zwierze, nie sądze żeby ona dbała bardziej o kota niż o faceta, myśl Rosalindo logicznie, pewnie jej facet nie cierpi zwierząt i drażni go choćby fakt, że ona kocha kota, głaszcze go i dba o niego. Ja mam w domu psa i kota i oboje z mężem kochamy nasze zwięrzęta. Facet załamanej musi być wyzuty z uczuć, i mieć narąbane w głowie, żeby byc zazdrosnym o zwierze. Jeśli teraz jest zazdrosny o kota, może być później zazdrosny o dziecko, bo są takie beznadziejne przypadki. Załamana Ty go obserwuj ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samej bez pieniędzy na pewno będzie jej świetnie... Jak już radzicie to radźcie sensownie, czytałyście jej historię? Ona jest teraz na zakręcie, czasem tak się życie układa niestety. Sytuacja nie jest ciekawa, ale myślę że z każdego problemu można wyjść zwycięsko. Naprawiaj relacje z rodziną przede wszystkim, jego odstaw na dalszy tor, daj mu do zrozumienia, że nie jesteś mu uległa, to naprawdę czasem dużo daje.Zmień swoje nastawienie, on nie jest Twoim panem. Pisałaś wcześniej że mieszkacie w twoim mieszkaniu, to już jest plus. On pracuje, ale mieszka u Ciebie, Ty nosisz jego dziecko, a on póki co łoży na rodzinę. Nie możesz czuć sie zaszczuta, taki model rodziny jest najczęstszy, poza tym uwierz mi że to jest przejściowa sytuacja, nie będzie tak całe życie, urodzisz dzieciątko i pomału zaczniesz zajmować się swoim życiem. Jeszcze wszystko przed Tobą, i głowa do góry. A jemu się nie daj, Ty tez masz cos do powiedzenia, szanuj sie i miej swoje zdanie, on nie jest lepszy od Ciebie, pamietaj o tym i walcz o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakiej szloly nie masz? studiow? jak masz mature to nie problem, zresztą tyle osob wyjechalo ze i tak bys znalazla jakąs prace i uniezaleznila sie od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROSALINDA-> wydaje mi sie ze nie jestes juz podlotkiem, masz juz swoje lata robisz sie na taka dystyngowaną dame a zachowujesz sie jakbys miała 14 lat, Ty naprawde nie rozumiesz ze tu nie chodzi o tego kota? tu chodzi o to ze ten facet ja terroryzuje i niszczy wszystko co ona kocha,sklocil ja z rodzina, poza tym gratuluje Ci jesli uwazasz okrucienstwo wobec zwierzat jako logiczne myślenie, pogratulować, swoimi postami ośmieszasz sie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oop
rosalinda myslalam o tobie inaczej, pozory myla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pieska pudelka o imieniu elwisek i moj chlopak sie czepia ze zajmuje sie psem a nie nim.Moj pies nie akceptuje nikogo z mojej rodziny oprucz mnie tylko ze mna spi je tylko jak jestem w tym pomieszczeniu w ktorym stoi miska.Jak wyjde do szkoly czy do pracy to caly czas piszczy a jak nie ma sily to jest smutny i mnie szuka.Chodzi za mna krok w krok nawet do lazienki jestem z nim caly czas nawet jezdzi ze mna na zakupy.Ale wszedzie psa zabrac nie moge.Mam go od maja tego roku.Bylam z nim nawet na wakacjach nad morzem .Nigdy nie mialam takiego psa ktory tak bardzo by mnie lubil i byl tak madry jak on.Gdy wychodze z domu to nie moge slyszec jak piszczy bo mi go bardzo szkoda.kiedy chodze z nim do fryzjera nie da sie dotknac fryzjerce dopuki nie powiem zeby jej nie gryzł:)Moj tata mowi ze go rozpiescilam i dlatego jest taki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnna
Rosalinda - brak slow, az nie chce sie wierzyc, ze masz faceta. Choc kto wie jaka jest prawda... Tragedia:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***załamana***
Rosalnida... szkoda mi nawet słów na Ciebie, zrobiłaś sobie ze mnie temat do żartów, nawet mnie nie znając??!! Pozatym nie napisałam że kot jest dla mnie najważniejszy, bo nawet go teraz nie głaszcze, tylko co według Ciebie mam go wyrzucić na ulice taaak?? Bo Ty byś to tak załatwiła?! Bo ja nigdy w życiu tak nie zrobie a tak pozatym mamy jeszcze psa i co do niego się nie rzuca, nienawidzi kotów to jest po 1. po 2 chciał i zamnął mnie w złotej klatce, gdzie brak znajomych i jakiegokolwiek kontaktu ze światem oprócz wyjścia do sklepu i netu, skazuje mnie na niego. Co do szkoły matury też nie mam skończyłam 2 klase LO został mi rok, więc praktycznie jestem po gimnazjum, bo tak na to patrzą pracodawcy, a pozatym teraz nikt mnie nie przyjmie, jestem w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ariane84.. słuchaj jak ma się problem z psycholem to się pisze \"mam problem z psycholem\" a ona wyjeżdża od początku z jakimś kotem ! No to smieszne jest nieco, co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana o tym jakiego masz faceta wiedziałaś od dawna bo chyba w tej złotej klatce nie zamknął cię z dnia na dzień. Mogłaś wcześniej się zastanowić co robisz i z kim. Jeszcze piszesz, że ciąża była planowana. To o co teraz chodzi ? Teraz ci się odmieniło i chcesz odejść ?!!! To odejdź, idź do pracy i już. Czego tu oczekujesz bo nie rozumiem ? Pocieszenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja mialam identyczna sytuację!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiesz o tym , że jesteś w niebezpieczeństwie? jak chcesz to moje GG: 6176018

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak : gdyby kiedykolwiek jakikolwiek facet zarzadal ode mnie (albo po prostu naklanial do tego), abym zerwala (dla niego??!!) kontakty z moimi znajomymi itd., to automatycznie przestalby byc moim facetem prawda jest taka,ze sama sobie pozwolilas na taka a nie inna sytuacje - niestety.. teraz trzeba sie zastanowic co dalej - dobrze Ci niektorzy radza - napraw stosunki z rodzina i to migiem,bo zostaniesz sama jak palec, a nastepny Twoj topic moze juz byc pod gorszym tytulem, czego Ci - of course - nie zycze zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - napisalas,ze jest to planowana ciaza - dlaczego nie chcieliscie poczekac z tym do zakonczenia Twej szkoly? chociaz da sie i tak - mam nadzieje,ze szkole skonczyc masz zamiar w terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×