Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość manila 25

Jest mi strasznie żle, muszę TO komuś powiedzieć...

Polecane posty

Gość manila 25

Witam. Jestem Manila, mam 25 lat od ponad miesiąca spotykam się z facetem (29 letnim), w zeszłym tygodniu pierwszy raz ze sobą spaliśmy, w ten weekend była powtórka, z tym że wtedy z prezerwatywą i było OK (nie łykam tabletek, bo dawno z nikim do jego czasu nie byłam) w sobotę poszliśmy na żywioł. JA idiotka tak chciałam bliskości, że straciłam głowę, on stwierdził że przecież to ostatnie dni cyklu więc przecież dni nie płodne( niestety ostatnio miałam dość nie regularne, no i wsumie do dziś nie dostałam, a tak ok.niedzieli powinnam). Kochaliśmy się 3 razy było nam z sobą dobrze... ALE... w niedzielę emocje opadły, zdałam sobie sprawę jaką głupotę zrobiłam, zdałam sobie sprawę że na coś więcej niż \"lubię\" z jego strony chyba liczyć nie mogę, więc muszę zrobić wszystko aby ograniczyć ryzyko ciąży. Wczoraj byłam u gina, 35 godzin po zażyłam postinor, rozbił mnie psychicznie totalnie, a najbardziej się boję, że w moim wypadku może okazać się nieskuteczny. Nie rozmawiałam z nim na ten temat, w sumie teraz zamknęłam się w sobie... Zadzwonił wczoraj, w sumie pogadaliśmy, a raczej on o jakiś głupotach, bo ja byłam strasznie śpiąca, ale powiedziałam mu że to wynik zarwanej nocy... nie przyznałam mu się do mojego strachu... Nie wiem czemu to tu napisałam, nie wiem na co liczę... Wiem jedno.. mi na nim zależy.. ale pod warunkiem że jemu na nnie też by zależało... dlatego nie wyobrażam sobie co by było jakby okazao się że rzeczywiście jestem w ciąży.... Dziękuję tym co przeczytali to co tu napisałm do końca, wysłuchali mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami tak bywa
poniosła cie chwila . trzymaj się będzie ok! Wiesz jakie ma działanie postinor więc , się nie przejmuj ,ale radzę zastanowić sie nad tym facetem czy warto ?, skoro piszesz ze raczej z jego strony na więcej niz lubie nie możesz liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie się zastanawiam, chyba muszę z nim pogadać ale... tak długo byłam sama że po prostu mną zakręcił wiem że nie jest to żaden drań itp. a co do postinoru - przeraziło mnie jedno zdanie w ulotce \"Zastosowanie postinoru duo po drugim stosunku może także nie zapewnić skutecznej antykoncepcji\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msflf
czesc, rozumiem cie bo tez jestem sama od kilku lat i moge powiedzic jedno, na twoim miejscu skorzystalabym na tej znajomosci chociazby jesli chodzi o lozku, masz okazje poznalas faceta to wykorzystaj to i nie koniecznie musisz sie angazowac w to, oczywsicie rozmowa by sie przydala, a nawet gdybys byla z nim w ciazy to pamietaj ze nie bedziesz juz nigdy sama bo bedzie dziecko z toba, napewno to lepsze niz bycie samej wiem co pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×