Poczuł się dotknięty bo kupiłam gadźety

Jesteśmy małżeństwem 2 lata. Na początku wszystko pięknie ładnie z seksem. Potem urodziłam dziecko i nie mam orgazmu. Niejednokrotnie mówiłam mu o tym, ale nie bylo reakcji. Proponowałam różne nowe pozycje - bez skutku. Kupiłam wczoraj żel nawilżający i nakładkę wibrującą durexa. I obraził się, poczuł się mało męski. Co zrobić?

czy ktoś ma jakieś mądre rady?

czy dotykałaś go gadgetami?? może dlatego poczuł się dotknięty... berek ;)

skoro sie obraża o byle gówno to faktycznie jest mało męski

poczul??

zobacz tutaj http://www.3dwhite.pl/?click=544fcafd323ce623cf2989fe6928a607

kup sobie mały wibratorek i nic mu nie mów Sa osoby ktore nie akacepują ze kobieta czasami musi pomóc sobie żeby dojść do spełnienia i to wcale nie umniejsza ambicji partnera.

nie chcę robić czegoś za jego plecami... Chce żeby wiedział, że potrzebuję jakiejś zmiany. Tylko nie wiem jak mu to zaproponować

up

Słuchajcie, własnie wyprowadza się z domu i zapowiedział złożenie pozwu o rozwód

Słuchajcie, własnie wyprowadza się z domu i zapowiedział złożenie pozwu o rozwód

Słuchajcie, własnie wyprowadza się z domu i zapowiedział złożenie pozwu o rozwód

\"Obiektywizm jest subiektywny\" Woody Allen \"Prawda?, a co to jest prawda?\" Poncjusz Piłat wszyscy jesteśmy nienormalni, ty też. Norma jest rzeczą umowną:)

ciekawski jakbyś miał coś do powiedzenie, to wypowiedziałbyś się na temat... No cóż...

na temat: chciałem mojej najdroższej pani kupić wibrator albo fantom, ale powiedziała że nie chce, szpilki ani rajstopy na mnie nie działają, ale jakby ją to kręciło, albo chciałaby mi zrobić niespodziankę to napewno bym tego nie wyśmiał, jeszcze jakieś pytania?? Howgh rzeklem

ps żel stale leży przy łóżku, podobnie jak aromatyczny olejek do masażu, nakładki wibracyjnej nie stosowałem, nie wiem czy użyć słowa jeszcze. Podobno jest zabawnie, ale się szybko nudzi, a za 25zł wolę wino kupić:)

Faceciku, co zrobić żeby zachęcić mężczyznę do zmian, ale równocześnie nie dać mu odczuć swojego niezadowolenia z życia seksualnego?

rozmawiać, nie ma nic bardziej ułatwiającego porozumienie i wymianę uczuć i odczuć, niż spokojna rzeczowa rozmowa. Bez obwiniania nikogo, poniżania, tylko wyjaśniając potrzeby:)

wiesz, może w tym jest problem... w klimacie. Nigdy nie było olejków do masażu, świec, muzyczki... Zawsze tylko seks, najlepiej bez gry wstępnej... Nei wiem jak z nim o tym rozmawiać. Zeby nie czuł się krytykowany

trzeba szukać nowości i uciekać od nudy w łóżu, aby potem nie płakać, ze partner nas nie rozumie i nie ma potrzeb. Ostatnio kupiłem oliwkę i wrażenia po masażu były extra. A jak nakręciło moją Panią... Byłem w szoku. Już myślę, co jeszcze mogę zrobić. Na następne tet-a-tet w sypialni :-)

problemowa pusc mu \"Niewierna\" moze zrozumie:)

Facetpoprzejsciach - widzisz, ale to z twojej incjatywy... Jak ja wyszłam z incjatywą to stało się jak się stało...

uuu u nas bywa seks bez gry wstępnej, ale jako odmiana, a nie norma. Jak powiedziałem trzeba bardzo delikatnie ale nie wstydliwie, powiedzieć nie krytykując jakie masz potrzeby, albo o czym myślisz. Nie \"nie dajesz mi tego i tego\" tylko \"wiesz ostatnio myślałam czy nie byłoby NAM fajniej gdyby...\" związek to drużyna, a nie rozgrywający przeciwko sobie jakieś gierki. Powodzenia!!

Powiem Wam, że poczułam się wtedy bardzo źle, jak zabawka... Ja robię co on chce... Jak kiedyś w żatrach powiedziałam że chcę wibrator czy np kulki gejszy na prezent, to powiedział że absolutnie. Nie wiem co mam zrobic. Pomóżcie proszę.

Najlepsze jest to, że dobrze nam się w innych kwestiach układa... w seksie też nam się kiedyś układało. Wczoraj powiedział mi, że bardzo go upokorzyłam tym zakupem... Jak mogę zaproponowac coś jeszcze jak on obraził się o zwyjły żel? Rozumiem jakbym mu zaproponowała trójkącik, czy coś kontrowersyjnego..

zapytaj dlaczego się tak poczuł, pogadaj z nim o tym. Może być tak że nie czuje się pewnie na innej płaszczyźnie życia, ma kryzys ego,etc nic nie bierze się znikąd.

Powiedz mu, że żel jest też dla niego, bo ostatnio byłaś za sucha i poobcierał Cię. Albo zaczniesz go od czasu do czasu używać, albo będzie miał przerwy. Może zrozumie. Swoją drogą, gamoń.