czy wasze dzieci tak przysypiają

Witam Wszystkich. Jestem mamą trzymiesięcznego chłopczyka bardzo go kocham ale jestem załamana już nie wiem jak z nim postępować. Mój problem jest następujący. On cały czas przysypia na pięć, piętnaście minut oczywiście ze smoczkiem, cały czas go wyrzuca a potem się drze żeby mu go włożyć.Od dwóch tygodni próbuję go w dzień przetrzymywać bo jak daję mu tak spać to od drugiej w nocy jest akcja smoczek co 10 minut. Ale on dalej swoje w dzień jest nie do wytrzymania nie chce na ręce, nie chce się bawić, czasami się pośmieje ale zaraz po tym w krzyk. Wieczorem to już tak jest padniety że tylko pojękuje ale nie zaśnie sam bez smoczka. Działa na niego czasami bujaczek przed telewizorem i leżenie na brzuszku na plecach wcale nie chce tylko krzyk. Boże czy to kiedyś się zmieni bo ja nie dam rady już ryczę z nim i mam zszargane nerwy. Czekam na jakąś radę. Pozdrawiam

Hej Ja Ci moge dac rade \"na smoczka\" Ten sam problem mialam z pierwszym synem i teraz to samo.Maly musi miec smoczka,ale go wypluwa i potem placz.Przytrzymuje smoczka pieluszka tylko uwazaj zeby nie zaslonic noska,a w nocy jak juz mocno zasnie zdejmuje ja u nas to pomaga.A z tym przysypianiem to faktycznie ciezka sprawa.Kazde dziecko jest inne i sa inne metody na zasniecie.Ja mojego nauczylam spania miedzy kazdymi karmieniami,nie spi za dlugo,ale zawsze to cos.

dzieki za rade, niestety on jest taki krecony że nie zdało to egzaminu już zaczelam sie zastanawiac czy nie zabrac mu tego smoczka i nauczyć go samodzielnego zasypiania.