na żone wybrałem sobie kobietę, która miała kilkunastu facetów i sie wyszalała

bbv , słodkie jest --->dlaczego ? bo wiesz jak smakuje sól , hejjj wyszaleć się nie znaczy iść do łóżka z kim popadnie , tylko zdobywać pewne doświadczenie, człowiek musi wiedzieć czego szuka i co jest mu potrzebne do szczescia a taka wiedze zdobywa sie właśnie przez doświadczenie

A czego szuka, sypiajac z roznymi osobami? Czy to Wam daje szczescie? Ze macie iles tam osob na "koncie"?

no to i ja powiem co mi ślina pod paluszki przyniosła... Nie macie się czego przyczepić to przyczepiliście się słowa \"wyszalała\"....a przecież nie o to chodzi jak On to nazwał. Napisał wyraźnie, że miała kilkunastu facetów, wedle mnie mogła mieć nawet kilkudziesięciu abo i kilkuset....chciała, miała, Jej wybór i tyle... Skoro Mu to nie przeszkadza to na choooooja Wy się czepiacie? bo co? bo na koncie jedna dooopeczka albo jeden facet? śmiech mnie ogarnia i już... normalny koleś, a teraz do Ciebie ....hm, wiesz to, że się wyszalała nie jest gwarancją tego, że za jakiś czas nie będzie Jej się chciało poszaleć jeszcze... i uwierz mi proszę, wiem co mówię...:P

kolejnego topiku założonego przez fetyszystów dziewictwa takich jak ten http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3620826 gość założył ten temat Między dziewicą bez jakichkolwiek doświadczeń seksualnych, a dziwką jest szerokie spektrum, mieszczące większosć kobiet. Tylko że tych kobiet się nie zauważa- lub raczej w hory sposób szufladkuje: byłaś dziewicą, ale pierwszy pocałunek, jakiekolwiek doświadczenia, zrobiły z ciebie dziwkę... To chore!! Slowo wyszaleć może jest niefortunne, nie chodzi o szaleństwo tylko normalne życie, którego częścią jest seks, jak jedzenie picie czy spanie. Ktoś kto jada 3 normalne posiłki dziennie nie jest żarłokiem, grubasem, obżartuchem, spaślakiem, tłuściochem, nieumiarkowanym w jedzeniu i piciu... A do tego ten wywód na temat dziewic się sprowadza- albo anorektyczka albo rozpasany żarłok, trzeciego rozwiązania nie ma.

I moim zdaniem słusznie. Nigdy nie pytałem żonę ile miała partnerów przede mną i nie będę pytać, to nie moja sprawa.

i słusznie, autorze, i słusznie :)

My opowiedzieliśmy sobie przeszłość, choć nie interesuje mnie ile razy i w jakich pozycjach, raczej czemu związek się rozpadł, jak się układał. Zeby wiedzieć co ceni a czego nie cierpi, nie popełniać błędów przez które mógłbym stracić miłość mego życia przeszłe życie uczuciowe jest ważniejsze niż przeszłe życie seksualne(o ile nie wydarzyło się nic traumatycznego co by wpływało na nasze życie teraz i w przyszłości)

Ciekawski facecik , Medzreć z Ciebie, Popieram dwoma rękami Twojąwypowiedż.

WTopa moim zdaniem, mam apru kumpli co sie tez tak chajtnelo nie iwem jak to u nich tak sie uklada wszytko ale ja se tego nie wyobrazam idac ulica, siedzac w pubie spotykac tuzinami facetow ktorzy dymali moja zone i ktorzy dalej mysla ze sie jebie na okolo ze wszystkimi. wtopa jak dlamnie moja kobieta miala jednego typa przedemna naewt jak by miale 4 czy 5 to ok ale nie dwucyfrówka mozejeszcze z dwojka z przodu

a jak to wygląda w drugą stronę?? Wszyscy są czyści i niewinni przed slubem?? Czy jak żona spotyka na ulicy czy w pubie tuziny byłych lasek które myślą że się kurwisz wciąż z byle kim to czuje coś innego??

ale mnie to wkurwia jak ludzie pisza...\" laska sie kurwi\" a \"facet zdobywa\"..ja pierdole jednym slowem, jaka ta Polska wciaz zasciankowa, a czy do cholery istnieje rownouprawnenie, czy nie??Jak facet jest prawiczkiem to niech sobie nawet do smierci szuka dziewicy, aby nie miec za zone \"kurwiszona\", ale jak on \"zdobyl\" czy \"przelecia\" kilka to niech nie zali sie, ze jego dziewczyna nie jest dziwica..

kilkunastu partnerów nie potrafią być wierni Tak bija statystyki.

nie wiecej

w ogóle nie rozumiem takich dywagacji... i zgadzam się z tym, że autor taki przekonany o swej racji, ale topic zakłada... czyli jakiś \"problem\" musi być, bo jak ktoś jest naprawdę pewny swojej opinii, to nie potrzebuje rozgłaszać tego na prawo i lewo... a wracając do samego dziewctwa kontra \"wyszalania\", to chyba każdy robi tak jak lubi - ja np. w ogóle nie mam potrzeby \"szalania\" , więc nie szaleje i świetnie się z tym mam. Jak ktoś ma, to niech szaleje. Chyba logiczne. A takie tłumaczenie - \"ja się wyszalałem ... i to jest jedynie słuszne i zdrowe podejście\" i macie mi przytaknąć świadczy jedynie o jakiejś wewnętrznej niezgodzie, a nie na odwrót. O. :)

a jakby Ci w bilansie wyszło, że miała o jednego więcej, to aut?

co bylo to bylo. Liczy sie dzis i jej milosc do ciebie. przyznajmniej ma doswiadczenie.

No i bardzo mądrze sądzę że temat jest odpowiedzią na te zakładane przez maniaków dziewictwa którymi zazwyczaj są tacy co właśnie sobie poszaleli lub tacy których nikt nie chce ale próbują sobie dorobić ideologię.

"maniakami dziewictwa są tacy co sobie poszaleli"? chyba że mają schizofrenię? a temat jest według mnie może i do dyskusji, ale do d*py zaczęty, bo według autora, Ci co się nie wyszaleli są dziwni i jedyne słuszne podejście zawiera się w jego pierwszym poście i już.

i czy naprawdę myślisz, że skoro wiek inicjacji w Polsce rośnie zwłaszcza wśród myślących, wykształconych ludzi (tak wynika z badań nie ja to wymyśliłam :P), to nie uprawiają oni seksu "bo nikt ich nie chce"? No pliiis... Mamy XXI wiek - znalezienie kogoś do romansu to żaden problem... tylko nie każdy z tego korzysta. I nie każdy też ma potrzebę wyszalania się. Np. ja nigdy nie miałam. A takie topiki zakładają ludzie, którzy mieli/mają i wydaje im się, że jak inni nie mają, to albo się nie przyznają, albo są dziwni. A tak nie jest. Ludzie som różne :)

----> To jasne że po lekturze : znakomite porównanie! Zgadzam się w stu procentach! ;)

Karolcia... kurcze owszem moze Ty nie mialas ale oni mieli? nie mozna tak myslec czarne biale... trzeba widziec szarosci. Moze im to bylo potrzebne by stworzyc teraz piekny zwiazek

ale jakie czarno-biało? Przecież właśnie mówię, że ludzie som różne. A czarno-białe widzenie to jest to, ze każdy pewnie chciał sie wyszaleć tylko sie nie przyznał, nie odważył albo coś tam jeszcze. Otóż mówię, że nie. Ja nie chciałam. A jak ktoś chciał to spoko. Jego sprawa. I dlatego nie wiem o czym jest ta dyskusja...

dwoty jebane

chuje

nooooooo.... ja też myślałam ze sie wyszalałam przed ślubem....... I tak póżniej zdradziłam.....

ja lubie szalec, boje sie ze bede cale zycie zdradzac

wszyscy walnęli w kimono

ty......"normalny facet" a przed zalozeniem topiku zdarzyles jeszcze odebrac wyniki na hiva i inne swinstwa ;p