Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

joanna.ml

NARZECZEŃSTWO a KONKUBINAT - różnica?

Polecane posty

Ja ciekawa jestem kiedy według Was kończy sie narzeczeństwo a zaczyna konkubinat? hmn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu chyba nie o czas chodzi, tylko o cel celem narzeczeńtwa jest lepsze poznanie się przed ślubem celem konkubinatu nie jest ślub, tylko bycie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
konkumbinat to taki kombinat do wszystkiego a nażyczeństwo to takie wzajemne życzenie, ze będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saadf
to ze ktos sie zareczyl nie znaczy zaraz, ze bedzie slub...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saadf
przeciez sporo jest takich przypadkow, ze sie ludzie zareczają a potem lata zwlekaja ze slubem. chociazby na tym forum wiele takich historii czytalam. albo po jakims czasie zrywaja zareczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewerw
to są pojęcia z innych kategorii narzeczeństwo to pojęcie kulturowe, zwyczajowe, to stan zaczynający się od zaręczyn i oznaczający obietnicę ślubu; konkubinat to pojęcie prawne i faktyczne, oznaczające mieszkanie razem, prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego i inne aspekty jak w małżeństwie ale bez formalnego związku; oba stany mogą występować razem jak i osobno tzn można być tylko narzeczonymi nie mieszkając razem, można być tylko w konkubinacie nie planując ślubu a można - tak jak w przypadku mojego związku - być narzeczonymi a mieszkając razem jak małżonkowie być tym samym w konkubinacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewerw
"przeciez sporo jest takich przypadkow, ze sie ludzie zareczają a potem lata zwlekaja ze slubem. chociazby na tym forum wiele takich historii czytalam. albo po jakims czasie zrywaja zareczyny." mhm... dlatego właśnie nazywa się to "zerwaniem" zaręczyn (tak jak zerwanie innej umowy) - jako odstępstwem od złożonej obietnicy - bo założeniem jest że narzeczeństwo prowadzi do ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję REWERW za wyczerpujaca odp. Nadal jednak zastanawiam się kiedy zaczyna się konkubinat a kończy \"zwykły zwiazek typu: chodzenie ze sobą\". czy w momencie jak ludzie zamieszkają razem po iluś latach, miesiacach, dniach znajomości? a co z parami, które są 10 lat razem, nie mieszkają wspołnie z różnych przyczyn, a dobijają juz do 30stki? czy to juz konkubinat? czy nadal \"chodzenie\"? Czy ten stan jeswt wynikiem naszych umysłów czy może portfeli? Czy nie stać nas na zakładanie rodzin, kupowanie mieszkań, branie ślubów? Czy może boimi się dorosłości, odpowiedzialności za inną osobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saadf
dla mnie to chore byc z kims 10 lat i nie chcie jeszcze slubu. jesli oboje tego nie chcą, to ok, ale jesli kobieta chce bardzo, a facet jeszcze nie jst gotowy... to ja naprawde bardzo wspolczuje tej kobiecie, bo chyba trafila na palanta i tchorza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewerw
hihi... czasami warto zapytać siebie na wzajem - czym właściwie jest nasz związek, co czujemy i jakie mamy plany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saadf, a dlaczego nie chcieć ślubu to jest chore? Czy ślub jest jakimkolwiek obowiązkiem każdej pary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chcenie slubu jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko dudki biorą ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielistka
saadf? jestem z kimś właśnie 10 lat (bez ślubu), dobijam powoli 30- z ciekawości zapytam- co w tym chorego? naprawdę mnie to zainteresowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielistka
saadf? jestem z kimś właśnie 10 lat (bez ślubu), dobijam powoli 30- z ciekawości zapytam- co w tym chorego? naprawdę mnie to zainteresowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielistka
saadf? jestem z kimś właśnie 10 lat (bez ślubu), dobijam powoli 30- z ciekawości zapytam- co w tym chorego? naprawdę mnie to zainteresowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielistka
saadf? jestem z kimś właśnie 10 lat (bez ślubu), dobijam powoli 30- z ciekawości zapytam- co w tym chorego? naprawdę mnie to zainteresowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielistka
saadf? jestem z kimś właśnie 10 lat (bez ślubu), dobijam powoli 30- z ciekawości zapytam- co w tym chorego? naprawdę mnie to zainteresowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielistka
saadf? jestem z kimś właśnie 10 lat (bez ślubu), dobijam powoli 30- z ciekawości zapytam- co w tym chorego? naprawdę mnie to zainteresowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielistka
saadf? jestem z kimś właśnie 10 lat (bez ślubu), dobijam powoli 30- z ciekawości zapytam- co w tym chorego? naprawdę mnie to zainteresowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×