W pracy - Natrętni

Witam, Otoz mam nie codzienny mysle problem a moze i znany przez wszystkie te ktore są w swej firmie sekretarkami. W naszym biurze dużo pracuje facetow ktorzy z racji mojego stanowiska muszą zglaszać się do mnie zkażdym materialem czy projektem, sprawą a ja przekazuje szefowi. Wszystko było ok do czasu gdy granica postępowania niektórych facetów posuneła się do bezczelności. Nie lubie ich natretnego zachowania które wskazuje na to, ze może byc jeszcze gorzej, nie potrzebuje adoracji, ani zadnych innych wyczynow zichstrony, mam przyjaciela i niepotrzebuje takich podchodów. Nie potrafię powiedziec wprost, ale dochodzi juz do bardziej czynow jakby powiedzieć hmm :( Chciałabym to powiedzieć szefowi, że mi to przeszkadza, oczywiscie niewskzując na tych typow,bo się boję, ale wstydzeę się powiedzieć i boje sie zemsty bo on moze ich zwolnic jesli juz i jak cos to będzie na mnie, coś moga mi zrobic albo porysowac auto. Miałam juz podobną sytuację, Fajna praca ale zawsze znajdzie sie ktos kto uprzyksza :( Prosze poradzcie cos.

Mam to samo z tym, że tym natrętem jest sam zastępca szefa:-( Wiem co czujesz.

Jak sobie ztym radzisz? moze powiedz to szefowi. Ja w sumie niewiemkomu mam to powiedziec,jestem zalamana. Idac do pracy ide jak na skazanie... :(