Karmienie piersią - pomóżcie proszę

Hejka...jestem mamą 2 tygodniowej Zuzi...mała poczatkowo jadła tylko z butli bo w szpitalu w ogóle nie miałam pokarmu...ale walczyłam o to i teraz je tylko z piersi a na noc ewentualnie jak mnie już \"opróżni\" dostaje 20 ml mleczka modyfikowanego... Ale niestety wieczorami jest najgorzej, chce jeść non stop...co pół godziny, czasem co godzinę...wciąż wydaje mi się że jest głodna...a wczoraj tak ssała że potem aż zwymiotowała to co zjadła:( Martwię się co jest nie tak, że ona wciąż jest głodna i głodna...może mam za \"chudy\" pokarm??

Nie stosuj karmienia łączonego . Powinnas odstawic mleko modyfikowane i karmic wylacznie piersia . Dziecko przez pierwsze miesiace karmi sie \" na żądanie\" . Tymbardziej w twoim przypadku kiedy na poczatku bylo na butli . Twoja produkcja mleka musi sie rozkrecic i unormowac a zrobi to tylko dziecko regularnym sciaganiem pokarmu . Bedzie dobrze .Karm nawet co godzine ..potem przerwy beda dluzsze . Nie ma mowy o tym zeby pokarm matki byl za chudy . Jest zawsze odpowiedni dla dziecka . Pozdrawiam

nie ma czegos takiego jak za chudy pokarm zwymiotowała to co zjała bo po prostu za dużo zjała myślę,że ma dużą potrzebe ssania,może smoczek?

smoczek ma i używa czasem...czasem ją uspokaja ale nie zawsze da się oszukać smoczkiem... Sama nie wiem czy ją przystawiać tak czesto?? Połozne mi mowiły, że dziecko na piersi nie da się przejeść...a jednak...tym bardziej, ze wczoraj zwymiotowała rano i wieczorem... Wiec już nie wiem jak długo powinna ssać zeby sie najeść?:(

nie wydaje mi się, żeby zwymiotowała. Małe dzieci tak mają. Pediatra twierdził, że jak szybko dziecku przybywa na wadze to ulewa się po każdym posiłku. Mój syn tak miał. Po karmieniu powinnaś trzymać córke pionowo aby jej odbiło się. Dopiero potem możesz ją położyc.

fakt -to jest ulewanie i większość dzieci ulewa

ale to nie było ulewanie...chlusnęło z niej jak z wiadra i to sporo....cała pieluszkę tetrową zabrudziła... Mała przyubiera na wadze, ale martwi mnie to często karmienie...wiem ze ma dopiero 2 tyg. ale dlaczego dzieje sie to wieczorami?? A co gorsza od poczatku jej sie bardzo rzadko odbija po jedzeniu...od pobytu w szpitalu, moznaja bylo nosic i nosic a ona nic...teraz też bardzo rzadko jej sie odbija...po jakim czasie mniej wiecej powinno sie dziecku odbic??Ok 5-10 min. po jedzeniu ??

nie pamiętam juz, mój syn ma 14 lat. pamiętam tylko, że delikatnie poklepywałam mu plecki, tak mi pokazała pani doktór. Takie małe dzieci karmi się na żądanie, więc chyba powinnaś ją karmic. A poza tym, sama wiesz, że karmiąc dziecko jest ono blisko matki... czuje się wtedy bezpiecznie :) Powodzenia Ci zyczę, początki są trudne ale dasz sobie radę

słuchaj a moze malapoprostu tak łapczywie je!i powietrza sie poprostu duzo nalyka i wtedy wychodzi w ten sposob.sama mowilas ze wczoraj ssala ostro.dzieci w tym wieku nie znaja uczucia sytosci i faktycznie przejesc sie nie da na piersi ale poprostu ona sama nie wie kiedy jest juz syta.a jak widzisz sama masz duzo pokarmu i mleko modyfikowane wydaje sie zbedne a moze wlasnie to modyfikowane powoduje taka reakcje.poza tym kiedy karmisz twoj organizm dostosowuje jakosc mleka do potrzeb malucha wiec nie moze byc mleka chudego.a jeszcze moze byc opcja ze ty cos zjadlas co sie maluszkowi nie spodobalo?

Jeśli chodzi o ilość ulanego pokarmu... to muszę stwierdzić, że miałam wrażenie, że synowi wszystko wypłynęło to co zjadł. Ale to nie prawda, pediatra mnie pocieszał, że nie wszystko:) 3maj sie :)

Jak to niema chudego mleka,oczewiście,że jest,ale prawdopodobnie nie w przypadku autorki.ja miałam mało tłuste mleko a mleka miałam w bród....i co z tego jak dziecko nie przybierało na wadze.

Alicja tu masz racje...ona zawsze je strasznie lapczywie jakby ktoś jej chciał cycka zabrać:D Wiem że nałyka sie powietrza, to wiem...ale co zrobić żeby najadała sie na dłużej niż na pół godzinki... Zuzia je przeciętnie 20 mninut, zdarza sie ze 10 i zaśnie, ale po włożeniu do łóżeczka budzi sie i znow chce jeść...czasem ciągnie też i pół godziny, nie ma reguły... Jak jej wydłużyć karmienia??

ups..nie Alicja tylko Tyna:)

wiesz ja mialai wkladalam zaraz po karmienu smoka.one ssaly 20 min i potem gonilam na zajecia wiec tak sie nauczyly ze poprostu nie ma co prawda zajecia mialam tylkow wekendy ale staralam sie to trzymac i na tygodniu. wiesz wydaje mi sie ze mala poprostu nie tyle jest glodna a lubi byc przy tobie a czuje ze odkladasz to w placz i mama wtedy da cysia. dziewczyny kiedys o takiej huscie pisaly moze powinnas ja sobie sprawic mala byla by wtedy przy tobie i moze zmniejszylo by sie czestotliwosc karmienia.dzieciaczki mimo ze maluchy to cwaniaki sa wiedza jak pewne zeczy wymusic

no to bede próbować wkładać smoczek...zobaczymy jak to bedzie:)staram sie byc dobrej mysli... wiem że małe to cwaniaczki...przekonuję się każdego dnia:) Mam poduszkę do karmienia więc nie jest ciężko, ale jestem sama w domu i nic zrobić nie mogę prócz opieki nad małą:/ Mam jednak nadzieje, że to się wyrówna:)

ale w tej huscie nosisz malenstwo przy sobie i mozesz robic wiele rzeczy a mala bedzie sie czula bezpiecznie.dziewczyny naprawde sa z tego zagowolone bo i ugotujesz i posprzatasz a malenstwo ci nie wypadnie. a wiesz z tym karmieniem moze u was jeszcze jest bardzo goraco i malej chce sie tak pic bo przeciez mleko mamy to nie tylko pokarm ale i picie!powodzenia

u nas nie jest gorąco...may termometr i utrzymujemy temperaturę ok 22 stopni w domu...kaloryfery tylko wieczorem włączam:) Mam nadzieje, że jej się to wyreguluje i że smoczek jakoś ją zadowoli:) A za chustą popatrzę...może na allegro:)Dzieki za radę...

ranyyy boskie ty studiowalas i nie wiesz jak sie pisze? CHUSTA!!! wbij sobei do tego swojego pustego łba! :O

dla pomaranczki chusta!i najpierw sie dowiedz czegos o czlowieku a potem mow wiecej!nie dopisze sobie do niku dysortografia bo czasami mozna ludzi zrozumiec!to raz a dwa wiesz robienie ludziom przykrosci z powodu ich przypadlosci jest nie na miejscu i wydaje mi sie ze dysortografii tez moga studiowac!

jasne - teraz wszystko tłumaczy się dysortografią a kiedyś to po prostu było nieuctwo... :O

nie ma czegos takiego jak chudy pokarm. Dziecko ssie gdyż masz mało pokarmu, a masz mało bo dokarmiasz mieszanką. Przestań dokarmiać, przystawiaj wyłącznie do piersi, po 2-3 tyg będziesz miała wystarczająco/ Poczytaj troche o tym.\\ Zadzwon do szpitala w którym rodziłas tam zawsze jest pomoc laktacyjna, która pomaga takim osobom jak Ty. Nie zapominaj ze pokarm matki jest dla dziecka najwiekszym darem-nie zabieraj jej tego. Powodzenia...nie ma równiez takiego pojecia jak brak pokarmu po porodzie, taka sytuacja pojawia sie niezwylke rzadko i zazwyczaj z powodów zdrowotnych, ale to stwierdza lekarz. Jesli nada masz watpliwosci idź do lekarza pediatry...porozmawiaj.

nie ma czegos takiego jak chudy pokarm. Dziecko ssie gdyż masz mało pokarmu, a masz mało bo dokarmiasz mieszanką. Przestań dokarmiać, przystawiaj wyłącznie do piersi, po 2-3 tyg będziesz miała wystarczająco/ Poczytaj troche o tym.\\ Zadzwon do szpitala w którym rodziłas tam zawsze jest pomoc laktacyjna, która pomaga takim osobom jak Ty. Nie zapominaj ze pokarm matki jest dla dziecka najwiekszym darem-nie zabieraj jej tego. Powodzenia...nie ma równiez takiego pojecia jak brak pokarmu po porodzie, taka sytuacja pojawia sie niezwylke rzadko i zazwyczaj z powodów zdrowotnych, ale to stwierdza lekarz. Jesli nada masz watpliwosci idź do lekarza pediatry...porozmawiaj.

a to ze jestem niepelnosprawna to jak nazwiesz ze sie w gume nie nauczylam skakac.brawo poprostu szczyt kultury!

a to ze jestem niepelnosprawna to jak nazwiesz ze sie w gume nie nauczylam skakac.brawo poprostu szczyt kultury!

nie ma czegos takiego jak chudy pokarm. Dziecko ssie gdyż masz mało pokarmu, a masz mało bo dokarmiasz mieszanką. Przestań dokarmiać, przystawiaj wyłącznie do piersi, po 2-3 tyg będziesz miała wystarczająco/ Poczytaj troche o tym.\\ Zadzwon do szpitala w którym rodziłas tam zawsze jest pomoc laktacyjna, która pomaga takim osobom jak Ty. Nie zapominaj ze pokarm matki jest dla dziecka najwiekszym darem-nie zabieraj jej tego. Powodzenia...nie ma równiez takiego pojecia jak brak pokarmu po porodzie, taka sytuacja pojawia sie niezwylke rzadko i zazwyczaj z powodów zdrowotnych, ale to stwierdza lekarz. Jesli nada masz watpliwosci idź do lekarza pediatry...porozmawiaj.

Hej! Wydaje mi się że nie powinnaś tak się tym przejmować. Niemowlę powinno jeść na żądnie! A co do dokarmiania to nie jest to wcale zły pomysł. Ja na noc też dokarmiałam mlekiem modefikowanym,ale również dawałam smoczek. A co do Twojego mleka to jedz dużo owoców i pij herbatkę dla kobiet karmiących, to powinno ci pomóc. POWODZENIA

caterina25 z tym brakiem mleka powinnas wytlumaczyc mojej szwagierce bo ona wlasnie pod tym pretekstem skonczyla karmienie piersia.zamiast powiedziec prosto z mostu ze nie chce karmic tylko sie odchudzac przestawila na modyfikowane apotem dziecko problemy z kupa bo robi raz na tydzien.ale wiesz wiele mam zreszta bierze to jako pretekst.

rodzenia - dokladnie warsztatu nt. karmienia piersia - polozna mowila, ze to normalne, ze dziecko dluzej ssie - ono po prostu przekazuje sygnal do organizmu, zeby ten produkowal wiecej mleka. mowila tez, ze wiele mam w tym czasie sie zaczyna bac, ze ma za malo pokarmu, albo jakis nie taki jak trzeba, ale jest to normalny proces. zgadzam sie z catterina - przestaj dopajac, organizm szybo zacznie produkowac wiecej mleka.

no to super no alemi sie wydaje ze pokarm mialas caly czas a ze mala lakoma mamy!dobrze ze skonsultowalas i mialas z kim!powodzenia.