Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama76

zapracowane mamy

Polecane posty

Gość mama76

Witam. Mam prawie 2 letniego synka i niestety mam ciągle wyrzuty sumienia że poświęcam mu za mało czasu. Pracuje praktycznie całe dnie. Mam wiele zleceń porozrzucanych po całym dniu i mały ciągle z babcią u nas w domu albo czasami u dziadków. Wiem że moi teściowie mi zarzucają ze ciągle pracuję i jestem zmęczona, ale przecież muszę pracować a że akurat najlepiej wychodzi mi to co robię aktualnie no cóż.. Zresztą mąż też ciągle zasuwa. W końcu ja też wyrosłam w takim domu gdzie rodzice ciągle pracowali i rzadko poświęcali mi czas i jakoś żyje i nie jestem degeneratem .Staramy się w weekendy poświęcać małemu jak najwięcej czasu ale w tygodniu ciężko znaleźć czas. Czasami zaczynam o 7 i kończę o 20. A wy dużo pracujecie i kto jest z waszym dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikiedy warto się zastanowić
co jest dla nas ważne.Nie pisze że nie kochasz swojego dziecka bo napewno je kochasz.Chociażby dlatego poracujesz czyli chcesz dac dziecku wszystko co najlepsze.Jednak pomyśl że fajnie było Tobie kiedy rodzice w pracy i zajmowali sie Tobą tyle co nic.Praca to nie wsyztsko.Dużo rzeczy przeminie i nie wróci więć może warto skrucić czas pracy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama76
w tym problem że nie mogę skrócić, to zależy od mojego szefa. A czy mi nie było fajnie. Może czasami tak, ale myślę że dzięki temu stałam się bardziej samodzielna i zaradna. A poza tym dzięki swojej pracy rodzice zapewnili mi wspaniały start i teraz nie muszę się martwić o kredyt na mieszkanie jak większość ludzi w moim wieku a ci z którymi mamusie siedziały po kilka lat w domu i układały klocki, albo nadal z nimi mieszkają albo w samodzielnym życiu są kompletnie nie zaradni. Tak było z moim mężem, którego musiałam uczyć podstawowych czynności w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama76
Mój mąż jest alkoholikiem i często bije mnie i dziecko, wiec to jest dodatkowy problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama76
no i po co się podszywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy pracowałam tez ciągle miałam wyrzuty sumienia ze za mało czasu spędzam z dziecmi....start w zycie na pewno jest wazny ale.... są takie sprawy w naszym zyciu ktorych nie zastapią zadne pieniądze....niestety...a pozatym my sie wchowywalismy troszke jednak w innych czasach mam na mysli ze wtedy było mniej pokus i niebezpieczeństw czyhajacych na dzieci i mlodzież.Warto chyba jednak zadbać o nasze relacje z naszymi dziecmi bo to tylko pare lat kiedy naprawdę bardzo nas potrzebują i kiedy jesteśmy w stanie przekazać im pozytywne wartosci....Praca jest na pewno bardzo wazna ale....dzieci są najcenniejszą inwestcją w naszym życiu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też dużo pracuję
ale nie mam wyżutów sumienia, bo z 16 m-czną Olą jest non stop mój mąż. Ja pracuję od 8-16, co 2 miesiące biorę zlecenia popołudniami. Ale dobrze płacą. Do tego studiuję. Syn ma 11 lat i powiem Wam, że tu dopiero zaczynają się problemy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też dużo pracuję
przepraszam za te "wyzuty" miało być wyrzuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×