kalinka100 0 Napisano Listopad 25, 2007 spotykamy się co parę dni u mnie.mam 27 lat wyzsze wyksztalcenie i go kocham.dla niego to tylko seks.ale mi dobrze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieję Napisano Listopad 25, 2007 że jak będziesz miała męża i dziecvko to będzie cię notorycznie zdradzał Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anul 0 Napisano Listopad 25, 2007 kalinka100 .... to chyba żle że tutaj napisałas mogłaś napisac w topiku pt Kochanki, ja Cie rozumie,ale sa osoby które Cie moga zbesztać tak jak moja poprzedniczka i wtedy nie będziesz sie zbyt dobrze czuła, bedziesz miała wyrzuty sumienia,. Wiem serce nie sługa i nawqet gdybys chciała w jakis sposób skończyc ta znajomość to jest łatwe bo dobrze mieć kogos. Bardzo Ci współczuje że ten meżczyzna Ci nie kocha i zależy mu tylko na sexie, ale moge Cie pocieszyć, mój facet powiedział że na początku naszej znajomości chciał mnie tylko przelecieć, a teraz wiem że mnie bardzo kocha i zależy mu na mnie, także mysle ze w twoim przypadku bedzie podobnie, trzymaj sie cieplutko pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zbesztać Napisano Listopad 25, 2007 ??? zbesztać to ja ją dopiero mogę:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ty anul to jakaś popierodolo Napisano Listopad 25, 2007 na jestes nei umiesz czytać? facet ma ŻONĘ i DZIECKO!!! ma zostawić rodzinę dla pierwszej lepszej szmaty??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do Anul Napisano Listopad 25, 2007 Ty chyba nie wiesz co mówisz !!! Ma ja pokochać żonaty mężczyzna? Może rzeczywiście ona tylko na to zasługuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kalinka100 0 Napisano Listopad 25, 2007 on z ta kobieta wpadl.nie kocha jej.wiem o tym.to bylo dawno temu,ona nie pracuje wiec jemu ciezko ją zostawić.gdyby byla niezalezna to moze juz by odszedl. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaaaaaaaa Napisano Listopad 25, 2007 :D:D:D:D:D:D:D a świstak siedzi i zawija w sreberka :D a finał bedzie taki - ty zajdziesz z nim w ciążę i zostaniesz sama z dzieckiem a on zostanie z żoną i rodziną bo z tobą to bedzie tylko wpadka ;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ellisa 0 Napisano Listopad 25, 2007 bez wzgledu na to czy kocha zone czy nie nie powinnas sie z nim spotykac jesli jej nie kocha niech sie najpierw z nia rozwiedzie - dziecku wcale nei bedzie dobrze jak sie rodzice nie kochaja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie finał będzie inny Napisano Listopad 25, 2007 ona wpadnie, on zostawi zonę i będzie z nią, a na boku pojawi się kolejna naiwna bez zobowiązań :D, :D, :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bo ze dziewczyno nie ośmieszaj Napisano Listopad 25, 2007 się:O to co tu wypisujesz to jakies brednie!!! ile razy facet zakochany robi dziecko, jest z kobietą, która nie pracuje, a w pewnym momencie odchodzi do innej i nie przejmuje się tym, że żona jest bez pracy i zostawia ja z dzieckiem bez srodkow do zycia, bo mysli tylko o sobie a ty myslisz, że ten twoj to wpadl, a jej nie kocha i tak sie nad ta zona lituje?:O naprawde jestes taka glupia czy tylko udajesz?:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaaaaaaaa Napisano Listopad 25, 2007 i własnie dlatego nie zostawi żony - po co ma przez to przechodzić skoro zamierza się bawić dalej ? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość takie gadki Napisano Listopad 25, 2007 że on nie kocha żony wypisuje każda kochanka -zauważcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ellisa 0 Napisano Listopad 25, 2007 bo moim zdaniem mu wygodnie - ma zarcie i pranie teraz jeszcze dymanko na boku zyc nie umierac a facet kocha tylko siebie:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie finał będzie inny Napisano Listopad 25, 2007 bo jest możliwość, że on sam jeszcze o tym nie wie :D Jak ta druga zacznie zachowywać się tak samo jak pierwsza, to się dowie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rsrsrsrsrrs Napisano Listopad 25, 2007 a jak sie poznaliscie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie w zupełności Napisano Listopad 25, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość JA PIERDZIELĘ JAKIE TO NUDNE Napisano Listopad 25, 2007 dziękuję :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rsrsrsrsrrs Napisano Listopad 25, 2007 temat stary jak swiat,zawsze beda zony i kochanki,zony w domu a kochanki na boku naiwnie wierzace w "milosc"faceta,ech..naiwnych nie sieja.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kalinka100 0 Napisano Listopad 25, 2007 wy nic nie rozumiecie.gdy ja wracam z biura do samotnego mieszkania to mi smutno.i wtedy sie spotykamy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość my wszystko rozumiemy Napisano Listopad 25, 2007 to ty masz problem z pojmowaniem :P Ale z pewnością kochanek cię oświeci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to jakaś prowokacja chyba Napisano Listopad 25, 2007 nie ma tak głupich kobiet :O:O:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Liptonka 0 Napisano Listopad 25, 2007 Proponuję kupić sobie kota - zajmie czas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wielbicielka kota Napisano Listopad 25, 2007 popieram. Kot to dobre rozwiazanie w tej sytuacji, tylko trzeba miec stala prace, bo utrzymanie kota to jak placenie alimentow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kalinka100 0 Napisano Listopad 25, 2007 nie macie serca.moze ja go kocham.on pokazuje mi zdjecia ich coreczki i zony pochylonej nad zupą. nie mam serca psuc ich zycia.ale go kocham.co mam robic?chce byc szczesliwa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kalinka100 0 Napisano Listopad 25, 2007 ja tez mam prawo do rodziny i do szczescia.nie tylko ja rozbije czyjes malzenstwo na tej ziemi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wielbicielka kota Napisano Listopad 25, 2007 ja nie moge tego czytac Rety, nie tylko pokazuje zdjecia coreczki, ale jeszcze zony nad ta zupa??? Kobieto, szukaj lepiej tego kota, ja Ci to mówię....!!! ps.ta zupa przeważyła szalę. A jaka to zupa i kto ją ugotowal, jesli mozna wiedzieć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale tekst o żonie Napisano Listopad 25, 2007 "POCHYLONEJ NAD ZUPĄ" jest dla mnie ewidentnym dowodem na prowokację:O nudna jesteś wiesz?:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Puma 0 Napisano Listopad 25, 2007 Kalinko.. pod warunkiem, że ją rozbijesz... Nikt nie daje Ci takiej gwarancji. Zazwyczaj bywa tak, że jak facet ma rodzinę albo bardzo długo trwa podejmowanie przez niego decyzji odnośnie rozwodu, albo po prostu tego nie chce. I nie ma tu znaczenia, że jego związek jest nieszczęśliwy. Gdyby miał za przeproszeniem honor i jaja to by po prostu rozwiódł się i szukał szczęścia dalej. A tak, sięga po coś łatwiejszego, bo chce sobie w życiu uzupełnić to, czego mu brakuje, nie prowadząc tym samym do ostateczności. Prawdopodobnie zostaniesz TYLKO kochanką. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość plecionka 123 Napisano Listopad 25, 2007 Ty masz 27 lat?mam wrazenie ze jestes mloda szczeniara,facet urzadzil sobie u Ciebie w domu darmowy kacik schadzek,ma dupodajke ktora za friko rozklada nogi a co ty masz w zamian?zdjecia zony nad zupa ...jestes jakas chora albo wybrakowana..wybacz ale to nie moze byc prawda,takich pustych dziewczyn nie ma:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach