Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozowy beret..

glodowka-26.11.07

Polecane posty

Hej dziewczynki a wiecie lub macie doswiadczenie ile mozna schudnac na glodowce przez 10 dni ? i czy nie zemndleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katashisha, wydaje mi sie ze to kwestia indywidualna ale wydaje mi sie ze najmniej 5,6 kg powinno zleciec, w porywach do 8 :) Odwiedz strone www.glodowka.pl tam jest mnostwo informacji na temat glodowki leczniczej. Nie sadze zebys zemdlala, niektorzy byli nawet na miesiecznych glodowkach i zyja. Ale powinnas byc zdrowa, i jesli nie bedziesz sie katowac cwiczneniami to wszytsko bedzie ok. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie glodowka lecznicza pomaga w leczeniu wielu chorob ale sa rowniez przeciwskazania, niektorzy nie powinni stosowac glodowki...nie jestem jednak lekarzem wiec dokladnie nie wiem jakie to sa przecwskazania..tyle chcialam dopisac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redbanana
No hej tam i znowu cisza... Ja sie trzymam dzielnie. Zaraz ide sobie zrobic swiezego soczku z pomaranczy i jabłek. No i 3,5 kg mniej na wadze ale mysle ze co najnmiej 2 to woda :) Życze wytrwałości i mam nadzieje ze to nie koniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem! :) redbanana no to gratulacje! W jakim czasie udalo Ci sie tyle schudnac??? U mnie tragedia...wstalam rano i bylam taka zmeczona, moze dlatego ze pozno poszlam spac, ale bylo i slabo i goraco i nie wytrzymalam i zjadlam cos..teraz zaluje, bo moglam to przetrzymac i tak oto zawalilam 3 dni...Ale juz mi zalamanie przeszlo, dzisiaj zjem w takim razie salatke z pomidorow i gotowanego kurczaka, zeby przynajmniej nie przytyc. A jak na mnie to i tak cos bo jakis czas temu po zawalonej diecie, glodowce rzucalam sie na jedzenie i jadlam przez caly dzien. A teraz? Jestem spokojna, nie mysle o zadnych batonikach czy tostach...az dziwne, moze te 3 dni glodowki juz cos daly? Bo przyznam ze cierpie na kompulsy, nie potrafie normalnie jesc. Dlatego liczylam tez ze ta glodowka mi pomoze sie z tym uporac...i chyba faktycznie pomoze. Od jutra zaczynam ostatni raz ta glodowke. Do mojego wyjazdu zostalo 11 dni, czyli akurat zeby udalo mi sie schudnac tyle ile chce...ale jak tym razem sie poddam...to juz nie uda mi sie schudnac przed swietami...to moja ostatnia szansa. Troszke sie rozpisalam :) Ale musialam z siebie to wyrzucic...odezwe sie niedlugo...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roza moje imie
mnie zostalo dokladnie 20 dni do wyjazdu ,troszke jeszcze czasu jest .Dzis na sniadanie wypilam cala szklane soku wycisnietego z pomaranczki ,ale czuje ze bym cos jeszcze zjadla :( katorga beda cotygodniowe zakupy dzisiaj po pracy ,pozdrawiam was ,trzymajcie sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roza moje imie
a na wage to wejde dopiero za 2 dni ,nie bede wazyla sie codzinnie bo wpedza mnie to w kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roza moje imie- tez nie cierpie wielkich zakupow a zakupy na swieta to po prostu tragedia. Najchetniej to bym sie zamknela w pokoju do wigilii...:) i to sprzatanie..ehh ale przynajmniej kcal sie spali troche.Lepiej niech Cie jedzonko nie kusi, bo bedziesz zalowac tak jak ja pozniej...:( A ja sie tak przejelam tym ze zawalilam glodowke ze spalilam 500 kcal na rowerku...wiecej nie dalam rady :( kondycja slabiutka. Postanawiam ze od stycznia zapisuje sie na silownie, i dosc obzasrtwa. Zaczne sie zdrowo odzywiac. Bo to ze teraz schudne nie znaczy ze bede miec juz spokoj z odchudzaniem. Bede sie zawsze musiala pilnowac a juz nigdy nie chce miec takich problemow jak teraz mam! A silownia i zdrowe jedzonko ulatwi mi dbanie o szczupla sylwetke. Tylko najpierw musze sie wziasc w garsc i wytrzymac na tej glodowce przez 10,11 dni. Chocby nie wiem co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beticzek89
ja jestem od dzis ...... pierwszy dzien......... jak narazie jest oki, duzo wody i cwiczenia mam nadziej ze wytrwam do 21 gr naraze walcze aby wytrwac dzis i do wtorku, poniej bedzie z górki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redbanana
A ja właśnie wcinam lody smietankowe z kawałkami karmelu w nagrode :) Mówiłam że nie zamierzam sie głodzić tak całkiem :) A tak wogóle to idzie mi całkiem dobrze i mysle ze dam rade bez problemu (a przynajmniej musze to sobie wmawiać :) ) Ajak Wam idzie? Pozdrowionka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beticzek89
hej! już drugi dzień, za mną, napewno już dziś nic nie zjem, ale ciężko było:) jeszcze jutro wytrzymać:) czytam wypowiedzi osób które były na głodówkach i szkoda ze aż tyle nie schudnę, bo wiem ze jak schudnę w 10 dni 3kg to będzie dobrze. wczoraj startowałam z waga 67. chciałabym schudnąć te 7kg. będę na gł. aż schudnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redbanana
U mnie weekend spoko ale widzę ze forum raczej wygasa... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w koncu! Mialam awarie internetu! Ale juz dziala...w koncu. No wiec melduje ze minal 2 dzien glodowki, ale zdalam sobie sprawe ze nie dam rady wytrzymac 10 dni...i wiecie co? Nie jestem zalamana. Bo to nie koniec. Nie uda mi sie schudnac w ten sposob, wiec postanowilam zrobic to normalnie. Do swiat dieta 500-600 kcal, do tego rowerek godz dziennie czyli -600 kcal. Na rowerku jezdze juz od 3 dni. Po swietach zastosuje glodowke- jak bede w Polsce bedzie mi o wiele latwiej dietkowac, tu mam mnostwo slodyczy i innego zarcia ktorego nawet nie kupuje i mnie kusi...A jak wroce do UK w styczniu to po glodowce przejde na diete 800-1000 i silownia do tego dojdzie. a wiec takie sa moje plany, uda mi sie wiem na pewno bo przestalam myslec ze musze schudnac 8 kg w 2 tyg. Nie bede sie przejmowac opinia innych osob, liczy sie to ze chce schudnac z 8-10 kg, daje sobie na to prawie 3 miesiace i nie bede sie matrwic ze dopadnie mnie jojo. Bo po prostu mam dosc tego odchudzania od miesiecy bez trwalych rezultatow. czyli tytul forum juz raczej mnie nie dotyczy ale i tak bede wpadac i pisac o moich postepach, mam nadzieje ze nikogo nie rozczarowalam :)...licze ze przed wyjazdem do domu zrzuce ok3 kg. Na poczatku zawsze szybko leci...A jak u was odchudzanie kochane? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×