.........Znalazłam sposób na gładką cerę.........

Zawsze miałam problemy z cerą, z trądzikiem... Uzywalam duzo masci, kremów, żeli, toników, a nawet antybiotyki i nic nie pomagało.. Kiedys przeczytałam właśnie na kafeteri, zeby myc twarz szarym mydłem. Moja pielegnacja wyglada tak: po pierwsze kupiłam sobie maść na przebarwienia (\"acne derm\"), ktore w duzym stopniu znikły, od czterech miesiecy myje twarz raz dziennie szarym mydłem, a rano i wieczorem płynem do higieny intymniej. Na noc stusuje krem \"Sudokrem\" (krem dla niemowląt, ale tazke do cery trądzikowej). Na dzien uzywam kremu matującego \"Siarkowa moc\" firmy Barwa. I mowiac szczerze zauwazylam poprawe... Cera jest duzo gładsza choc wyskakują mi pryszcze, ale jest ich mniej i juz nie jest to takie straszne jak kiedyś.

chciałam tylko doradzić....

słyszałam o dobrych skutkach mycia twarzy szarym mydłem, ale pewnie jak każde mydło ją wysusza. Wiem, że kobiety szarym mydłem myją też włosy i są bardzo zadowolone.

o włosach nie slyszalam, hmm.. jakos mnie nie kusi mi mydlo szare nie wysuszylo cery, moze dlatego ze uzywam sudokrem

gladka cera nie zalezy niestety tylko od kremow trzeba pomoc tez od srodka tzn witaminy superelementy i t.p.

masz racje i polecam tez tabletki drozdzowe, albo picie drozdzy, choc ja nie moge ich pić, po trzech dniach picie drozdzy mialam straszny bol brzucha. Gdy za tydzien powrocilam do nich bylo to samo, potworny bol, myslalam, ze \"umre\" :o Szczerze mowiac jakies tabletki rzadko stosuje ale sie zdarza..