Przegrałem życie nikt mnie nie lubi

nie lubią mnie bo nie chce się integrować

sraj na to :P

ja Cie np nie znam . :P:) a gdzie sie nie chciałeś integrowac?

to skoro chcesz być lubiany to dlaczego się nie integrujesz

1

mnie też nikt nie lubi. nawet gołebie przede mna z chodnika uciekają ale nie pekam. jem swój chleb i mam to gdzieś.

Barometr, fajny pomysł fajny na siebie tylko moim zdaniem to z białaczką troche niefajne jak na żarty:( jesli moge sie wypowiedziec..

ja też przegrałem życie i nikt mnie nie lubi :( a nie lubią mnie bo jestem: nieśmiały, nudny, z fatalnym charakterem, nudnym życiem, nie mam zainteresowań, beznadziejny, nic ciekawego nie przeżyłem a co za tym idzie nie mam nic ciekawego do powiedzenia, nie mam talentów interpersonalnych a w przyszłości pewnie nie będą mnie lubić bo będę pracował za grosze :( zresztą to widać bo nigdy nie miałem przyjaciół ani bliskich znajomych bo kto by lubił kogoś takiego jak mają swoich fajnych starych znajomych albo ciekawych nowych widzisz zawsze może być gorzej :O

a ja wygralem , ale na kafe jestes lubiany zawsze to prawie jak namiastka życia:P

ocena 1 oznacza ,że ludzie mają poważniejsze problemy niż opisany w danym temacie , stanowi wielki kontrast to nie są żarty :)

ja wygrałem .Nie martw sie mam tak samo .JEstem smieciem .Nie wiem tylko czy mnie nikt nie lubi , bo nawet nie daje sie lubic i sam unikam kontaktow z ludzmi .

mam 24 lata i nigdy nie miałem dziewczyny .JEstem smieciem.

tak wiem pojełam , ale cały barometr to kreacja w formie żartobliwej , a białaczka to problem który może dotyczyć kogos kto to czyta.. a np nie załamał sie. bo białaczka wcale nie oznacza koniec.. -tak namawiam Cie to zmiany bo trroche przewrażliwiona na tym punkcie jestem... mogłoby być np zadławienie drażem :P lub cokolwiek innego oznaczającego wiekszy problem od podmiotu

madchen ciekawe dlaczego: a) bo ktoś sobie wyobraża że tam jest coś więcej niż przedstawione b) wrodzona sympatia do życiowych przegrańców c) osoba sam jest życiowym przegrańcem/solidarność zawodowa bramka nr a, b czy c? więcej pomysłów nie mam :O \"zawsze to prawie jak namiastka życia \" tylko czy się cieszyć czy powiesić z tego powodu? ;)

hmm właściwie to moge zaznaczyć wszystkie, ale jednak nie tyczy to wszystkich narzekających tu ludzi wiec .. wiec niewiem . po prostu Cie lubie, i myśle że mógłbys zmobilizować się troszke do spróbowania chociaż troche zmienić swoje życie bo jesteś tego wart. :)

ja bym chciał umrzec , ale nie mam odwagi .POzostaje zycie jak roslinka .

modlenie sie o smierc nic nie dało.

dzieki za rozważenie :) bo to baardzo dużo, moge poddać wiecej propozycji! :D np: mogłeś być kasią_19 lub Pusią :D albo no.. cokolwiek:)

\"troche zmienić swoje życie\" jakoś nie za bardzo wierzę w zmiany życia... i to jeszcze w moim wieku. W sumie \"luźna młodość\" już mi przeleciała

e tam przeleciała. nie mówie że masz zaczynac zycie po 40 :P bo to troche za pozno. studiujesz chyba jeszcze , zgadza sie?

w ogóle co to za pieprzenie że młodość juz przeleciała! bo to ramy czasowe jakies konkretne są? niema .. wrecz przeciwnie, wiesz juz jakie sa czarne strony zycia ludzkiego , nie stracisz juz nic otwierając sie bardziej do ludzi . ps. z wiekiem ponoc wygląd mniej sie liczy, jesli to jest gł kompleksem .

no a potem będę pewnie bezrobotny :O bo wszędzie chcą \"wysokie umiejętności interpersonalne\" :O jak ja nie cierpię tego słowa :D ale nawet nie chodzi mi o wiek tylko o hmm ludzi i typ kontaktów. Przecież potem to już głównie wszystko się chyba kręci wokół pracy, partnera i kilku starych znajomych... u większości

tego sie nie da zmienic .Ludzie tacy jak my sa skazani na samotnosc do konca życia.JEstesmy pomyłkami natury.SLabe osobniki musza wyginąć .Skonczylem studia , a teraz czeka mnie bycie kawalerem , a potem smierc .To naturalna kolej rzeczy.

no tak wiem , ale jeśli jestes jeszcze na studiach to masz hmm prostszy dostęp do nowych znajomości , podejrzewam ze nie mieszkasz w akademiku ale moze masz tam znajomych, jakies bardziej otwarte imprezy? rajdy integracyjne? teraz pełno plakatów o imprezach andrzejkowych uczelnianych .sama niewiem (nie studiuje)

7 madchen \"esli to jest gł kompleksem .\" raczej fatalny charakter, zero czegoś osiągniętego w życiu (oczywiście na miarę wieku), zero bliskich znajomych, brak jakichś specjalnych zainteresowań...

ale to dobrze , ze natura eliminuje słąbe osobniki . Nie pozwalając im sie rozmnazac.Dlatego my nawet jezeli jakas laska by nas chciala , to jej odmawiamy.BO jestesmy przegrancami.

takie smieci jak my nalezy wyrzucic i pogrzebać .

bvcert , z takim podejściem napewno . ale ja nie wierze w to że mozna az tak skreslac swoje zycie. no bo czemu? przez co? co np w Tobie jest az takiego wadliwego co uniemozliwia Ci funkcjonowanie w społeczensywie? napewno przesadzasz.. w ogóle-- wszyscy przesadzają.. wkurza mnie to. jedni z narcyzmem , inni z pesymizmem życiowym:(

jak to co ? Malomownosc, niesmialosc uniemozliwia poznanie kogokolwiek .

a ja wygrałem , wcale nie masz złego charakteru, jestes bystry- da sie to odczytać chociazby z tego glupiego forum , realnie stapasz po ziemi - rozróżniasz prawdziwy problem od idiotyzmu ale tylko u innych. a konczenie studiów to nie osiagniecie? ogromne..