Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość daj sobie spokój

Mam 35 lat ale pierwsze zakochanie wciąż przede mną...

Polecane posty

Gość daj sobie spokój

Czy to nie dziwne ? Czekam, czekam, czekam i ... czekam, a tu ciągle nic. Niby poznaję rózne osoby i którymi można by było stworzyć związek, ale w sferze uczuciwej ciągle zima. Mimo upływu czasu nie potrafię się w nic zaangażować. I nie wysyłajcie mnie do psychologa albo psychiatry, te próby już za mną. Oprócz wyciągnięcia pieniędzy z kieszeni, żadnej pozytywnej zmiany w moje życie nie wniosły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka Twoja ...
dziwne...nie masz potrzeby ciepła od drugiego człowieka, który jest z tobą dla ciebie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
masz blokadę, nikt nigdy nie rozbudził w Tobie potrzeby ciepła, bliskości....dlatego jesteś zimna. Pewnie w dzieciństwie nie było za dużo przytulania?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Wy zaraz o dziecinstwie
:O Po prostu jeszcze nie spotkala wlasciwej osoby. Mialaby sie przytulic do pierwszego lepszego? Ja mialam baaaaardzo duzo przytulania w dziecinnstwie (i nie tylko ;) ) a zakochalam sie w wieku 30 lat ;) Wiec zadnych tego typu zaleznosci bym nie szukala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
taaa....przez 35 lat nigdy się nie zakochała....i wszystko z nia ok, zaraz padnę!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze ok
a to by bylo normalne jakby sie zakochiwala co chwila? Taaa... ja wiem, teraz to modne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
35 letnia dziewica po prostu nie wie, co to miłość do mężczyzny. Prawdopodobnie nikomu nie pozwala się do siebie zblizyć i poznać go w romantyczny sposób albo też nikt nie zechciał nawet spróbować rozkochac jej w sobie. Z niczego miłości nie będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
Ma feler: jest niezdolna do miłości albo tak się jej wydaje. Czeka na księcia, na grom z jasnego nieba, na...40-tkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze ok
BBBBBBBBBBBBB ---> Za to wie taka 17 latka, ktora od dawna 1 raz ma juz za soba, tak? :) "Prawdopodobnie..." ;) Znasz stopniowanie slowa KLAMSTWO (pomimo, ze rzeczownikow sie nie stopniuje): 1. Klamstwo 2. Duze klamstwo 3. Statystyka Wiec sobie ta psychoanalize mozesz wsadzic... Wiesz gdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
czy ja coś pisze o 17-latkach? ale i takie maja prawo się zakochać, to normalne w tym wieku. Prawdopodobnie---> znam kilka takich kobiet, mówia dokładnie to co autorka. Moje przypuszczenia nie sa wyssane z palca ani wzięte z Księżyca. Jak tego nie dostrzegasz, to g... wiesz o takich kobietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze ok
wiem G... a sama jestem jedna z nich. Za to Ty jestes chyba znawca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze ok
ja nie pisze, ze 17 nic nie wie... Tylko nie ocenia sie tak ludzi jak Ty to robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
jesteś jedną z nich ale faktycznie g... wiesz i dlatego należysz do tej grupy, powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy zawsze tak od rana juz sie
zrecie? .... rany ludzie wiem ze jest poniedzialek ale dajcie sobie troche na luz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka tratata
rozumiem Cie doskonale,ja 10 lat temu zakochalam sie od pierwszego wejrzenia w facecie 26 lat starszym,bylismy jakis czas z soba ale rozstalismy sie,od tamtej pory w moim sercu zima,mimo ze wielu facetow pukalo do mego serca...chyba juz zawse zostane samotna..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze ok
BBBBBBBBBBBBB ---> a dziekuje, chociaz juz nie trzeba. Bo jak pisalam szczescie juz mnie spotkalo ;) Warto czekac :) wy zawsze tak od rana juz sie ---> zawsze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
dobrze, że Ci sie trafił jakiś, gratulacje i oby z Toba wytrzymał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narazie daje rade
i On i ja ;) a autorke tez szczescie kiedys spotka ;) Byleby nie sluchala takich pseudopsychologow od 7 bolesci :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
Samo czekanie nie wystarczy, trzeba otworzyć się na miłość, na drugiego człowieka, na bliskość, ciepło, na uczucia. Zakochać się to też akt woli i decyzja. Trzeba być na to gotowym, nie bać się, nie blokować, nie "mrozić"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ogole nie czekalam
ani nie szukalam... Samo mnie znalazlo ;) Tego sie chyba nie planuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
kobieto, a co mnie to obchodzi? załóż se topik jak nie szukałaś, nie czekałaś...czy co tam jeszcze...i się przestań czepiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to Ty sie czepiasz
ja wystepuje w obronie autorki... Twoj topik? Nie :P Mam takie samo prawo tu pisac jak Ty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
adwokat sie znalazł.... Ja piszę do autorki i dzielę się pewnymi spostrzeżeniami, nie zakładam że są słuszne ale prawdopodobne. Jedynie ona może mi odpowiedzieć a Ty skaczesz jak wesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos Ci sie pomylilo...
to pchla skacze, nie wesz :P Autorki nie ma, wiec jak ma Ci odpowiedziec? :D A poza tym jakbys "dzielil/a się pewnymi spostrzeżeniami" to bys nie pisal/a, ze autorka "ma feler"... ze o tym dziecinstwie nie wspomne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
dla mnie to feler, dla niej też, skoro szukała pomocy nawet u psychiatry..., o brakach z dzieciństwa, które niestety rzutują na nasze pózniejsze życie, to fakt udowodniony. wszy też skaczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos Ci sie pomylilo...
fakt udowodniony = masz znow na mysli statystyke? :O Coz... nie bede sie powtarzac :D W zyciu nie widzialam skaczacej wszy :O Nawet jak w encyklopedii przeczytam, ze one "skacza" to i tak nie uwierze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi się wdawać w szerszą polemikę, ale faktem niezaprzeczalnym jest, że wszy nie skaczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
wiesz...ja nie miałam nigdy wszy ale skoro Ty miałaś z nimi bliskie kontakty, to Ci wierzę... To nie statystyka....zapytaj o związkach doświadczeń z dzieciństwa z póżniejszym życiem jakiegoś psychologa albo poczytaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego potrzebujesz
Ewa---> No dzieki wielkie! Bo myslalam, ze te co ja widzialam to jakies mutanty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
Ewa 33----> ale moja oponentka jest pierwszą w historii skaczącą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×