Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani Kubusia

Do właścicieli kocurów kastrowanych!!!

Polecane posty

Gość Pani Kubusia

Dziś weterynarz wykastrował mojego kocurka!!!!Jest teraz strasznie przestraszony i lękliwy!!! Kiedy dojdzie do siebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiaszcze...
sie nie martw moj po narkozie byl taki tylko przez jeden dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kubusia
no mam nadzieje i mam nadzieje ze bedzie wesoly jak dawniej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kubusia
sama juz nie wiem co to za pytanie:OBo nie rozumie... Po to by nie psikal moczem nie meczyl sie gdy kotki by nawolywaly a on nie moglby wyjsc po to by nie dopuszczac do masowego rozrodu niechcianych kociąt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiaszcze...
nie martw sie zapomni szybciutko i bedzie ok przynajmniej nie bedzie ci obsikiwal katow w domu i miauczal jak dziki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polejka
ile Tówj kocur ma ? wykastrowałas go zanim zaczął psikac czy po pierwszym psiknieciu ? Ja z moim tez musze isc, jak narazie nie psika a nie wiem dokladnie ile ma ale z 7 miesiecy jakos tak powinno byc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kubusia
jak go zostawialam tam na stole bardzo sie o niego bala a on tak na mnie patrzyl ze chcialo mi sie plakac wiem ze zrobilam dobrze ale jednak pierwszy raz jestem w takiej sytuacji wiec moje obawy to norma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kubusia
polejka wiec idz juz bo najwyzszy czs moj ma okolo 7 miesiaca:) jeszcez nie psikal moczem i mam nadzieje ze teraz nie zacznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam kocura, 8 lat, kastrowany w kociej mlodosci, no i \"psika\". Wszystkie drzewa i krzaki w ogrodzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiaszcze...
mnie o tym kiedy kastrowac powiedzial weterynarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam koteczka
jest wykastrowany,jest sliczniutki i kochany.Na poczatku po zabiegu tez byl "nieswoj",ale to szybko minelo.Minelo 15 lat,a on nadal jest jak "dzidzius".Nie martw sie,bedzie dobrze,sluszna podjelas decyzje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kubusia
dziekuje wam bardzo ...naprawde bardzo, bardzo mi pomogliscie i podniesliscie mnie na duchu...a powiedzcie mi eszcze czy jakies leki przeciwbolowe mu dawac bo wet powiedzial ze nie ma takiej potrzeby a ja sie boje czy go oby nie za bardzo boli:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotty
Nie podawaj mu żadnych leków na własną rękę. Kotek powinien szybko dojść do siebie. Mój Muniek też nie wyglądał najlepiej po zabiegu, ale szybko mu przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kubusia
Dziś z Kubusiem jest o wiele lepiej ale jeszcze nioe do konca....spi...ale juz sie tak bardzo o niego nie martwie bo juz sie mnie nie boi a z niewiadomych przyczyn po zabiegu bal sie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kubusia
...nadal jest ospaly i taki ciuchutki ....mam nadzieje ze niebawem wroci do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko będzie dobrze
kociaki czasem kiepsko znoszą narkozę i boją się wizyt u weta mojego trzeba było siłą wyciagac z koszyka a po "przegladzie" u weta to już sam wiedział o co chodzi i wskakiwał do koszyka sam ;-) do dziś ma lekką traumę na widok koszyka do transportu (co roku go szczepimy przeciwko wściekliźnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani kotka
Ojjj nie martw się :) Ja mam wykastrowanego kocura i wysterylizowane dwie kotki. Fakt faktem chodziły troche ospałe dwa dni po zabiegu, ale wszystko wrociło do normy :) Mój kocurek od zawsze miał swoje humory i tak juz mu zostało. A co do psikania to nigdy tego nie zaobserwowałam. Ale wiesz.. tez się martwie bo od wczoraj go nie ma, a zawsze przychodził z rana na parapet i dobijał sie do okna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kubusia
no mam nadzieje ze kotek wroci....i ciesze sie ze moj wroci do siebie niedlugo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwrerewwr
będzie dobrze jutro lub pojutrze kotek będzie w dobrym nastroju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kubusia
dzieki... ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
Kurde, jaja biedakowi obcięli a ty się dziwisz, że jest nieswój :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kubusia
to ostatnie to nie ja i niech sie lepiej w tej kwestji nie wypowiadaja ci ktorzy nie maja za wiele do powiedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz jestem na czarno to juz nikt sie nie podszyje...zachecam do wypowiadania sie na temat swoich doswiadczen przed w czasie i po kastracji/sterylizacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalibra
A ja chętnie poczytam,gdyż mam zamiar wykastrować moją kotkę. Kiedy najlepiej to uczynić? I czy można się obejśc bez sterylizacji?Co lepsze dla kotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kubusia.
wypisuje takie bzdury, że sama nie wiem co komentuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja moja Kicie wysterylizowalam miesiac temu. Trwalo to okolo tygodnia, zanim doszla do siebie i jeszcze szybko za tym zatesknisz;) stala sie jeszcze bardziej rozbrykana niz dotychczas, jest agresywna i czasem nie mozna nad nia zapanowac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalibra
a ile miała jak ją wysterylizowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha co do powyzszej wypowiedzi- niektorzy twierdza, ze kotka powinna przejsc pierwsza ruje, ale to podobno mity. ja moja wysterylizowalam przed pierwsza ruja i zniosla to bardzo dobrze, rosnie jak na drozdzach i je za dziesiecioro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×