reaktywacjakiedy ulozylam sobie zycie w pojedynnke, nagle kos sie powjawil

tamten topic mi usuneli!! jedna dziewczyna sie pytala jak to zrobilam, ze potrafilam sie cieszyc i zyc pelnia zycia mimo, ze bylam sama. odpowiadam: to kwestia przyzwycajenia oraz nastawienia, mam 19 lat, nigdy nie mialam faceta i z czasem po prostu juz przestaje brakowac kogos, po prostu dochodzisz do wniosku, ze tak ma byc i moze nigdy nikogo nie poznasz i pozniej masz juz to wszystko gdzies.przynajmniej u mnie tak bylo.glownie to nastawienie. kiedys idac gdzies ze znajomymi, juz mialam dola, ze sama a oni kogos maja itp, teraz mam to gdzies:D tylko On sie pojawil ale mysle, ze to chwilowe zauroczenie.