Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powiedz powiedz czemu siala

nie do konca wiem, czemu ludzie nie przepadaja za mna.

Polecane posty

Gość powiedz powiedz czemu siala

jestem troche nesmiala, wiec sila rzeczy mowie mniej. z natury tez nie jestem gadula, oczywiscie rozmawiam ale nie mam tzn gadanego:). lubie sie smiac a wydaje mi sie, ze ludzie uwzaja, mnie za gbura.czuje, ze inni lapia ze soba kontakt a ja z nimi nie i, ze mnie spychaja na dalszy plan, ze nie potrafie z nikim zlapac blizszego kontaktu.jak to zmienic? moze ludzie zniechecaja sie, bo mowie dosc szybko przez co niewyraznie, czasem ciezko mi w ogole ulozyc zdanie, o chyba z nerwow.mam wrazenie, ze jak mowie wolno to wszystkich nudze i staram sie przyspieszyc a wtedy to wychodzi kompletna klapa.nie ptrafie tez zartowac w nowym towarzystwie, co mnie boli.moze ja juz wogole nie potrafie byc smieszna?nie wiem do cholery:O:O nadaje sie do spychiatryka co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emy
nie nadajesz sie do psyhiatryka jestes normalna szkoda ze sie nie znamy nauczylabym cie jak z tym walczyc bylam taka kiedys ale sie zmienilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgfhg
a co zrobilas, ze sie zmienilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz powiedz czemu siala
czy ja po prostu z bardzo sie staram tak?powinnam to olac i gadav to co mi sie podoba itp.? i powinnam panowac nad tym jak mowe, wiem, to tez mnie irytuje, wiem,z e mowie niewyraznie i chce to zmienic ale to silniejsze. powiedz mi co zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emy
nie mysl o sobie jak o nienormalnej ja mialam przez to depresje zmienil mnie facet zakochalam sie oddalam mu wszystko co moglam tylko sie osmieszylam po trzech miesiacach zdalam sobie sprawe ze sie gnebie na sile teraz to sie z tamtego smieje i zyje inaczej jestem twarda bo miekka upadnie szybciej nie zalamuj sie walcz ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz powiedz czemu siala
aleja sie boje, ze przez to, nie jestem atrakcyjna dla facetow.bo nie jestem zabawna, nie rzucam zartami, nie jeste wygdana i odwazna.czuje, ze kazda moglaby zdobycfaceta, ktory m sie aktualnie podoba a mnie nawet by nie zauwazyl. w ogole jak czasem sobie mysle, ze jakby zrobili sonde na moj temat wsrod wszyskich ludzi jakisch spotkalam w zyciu, to wszyscy mowiliby, ze jestem dziwna, cicha, nudna, nic nie wnoszaca w zycie itp itd.:O ok, musialam o z siebie wyrzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"moze ludzie zniechecaja sie, bo mowie dosc szybko przez co niewyraznie, czasem ciezko mi w ogole ulozyc zdanie, o chyba z nerwow.mam wrazenie, ze jak mowie wolno to wszystkich nudze i staram sie przyspieszyc a wtedy to wychodzi kompletna klapa\" Sama poniekąd opisałaś możliwą przyczynę. Jesteś nieśmiała, masz jakieś kompleksy, nie czujesz się pewnie i zamiast powiedzieć co masz na myśli mówisz coś innego i w niezrozumiały sposób. Mało jest ludzi, którzy są na tyle życzliwi by okazać zrozumienie a przez to pomóc Ci się otworzyć. Jednak robisz dobrze nie rezygnując z kontaktów. Szpital psychiatryczny :D ??? Co za pomysł!!! Ale psychiatra (nie bój się tego słowa i tej profesji!) psycholog może Ci pomóc. Możesz także zacząć od książek na temat nieśmiałości, zaniżonej samooceny i tak dalej. Musisz zaglądnąć sobie samej do środka i zrozumieć dlaczego tak reagujesz. To wymaga pracy i konsekwencji ale zmiany są możliwe i potrzebne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emy
jestes wyjatkowa tak o tobie mysle ja i pozwol zeby inni tak mysleli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwności, dziwactwa nie obawiaj się. Jeżeli Twoja dziwność nie będzie niszczyła Twoich potrzebnych i zdrowych relacji z innymi to uważam, że jest ona wartością. Nie bądzmy wszyscy tacy sami. Ja na przykład nie przepadam za wiecznie roześmianymi i aż do absurdu zadowolonymi z siebie osobami. Nużą mnie i nudzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emy
albo dam ci rade olewaj ich na calego jakby nie istnieli wtedy cie docenia jednak zyj dalej i pokaz im ze jestes happy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emy
jak wolisz chcialam ci pomoc ale nie wyszlo szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz powiedz czemu siala
czytalalam juz pare poradnikow, jak zwalczyc niesmialosc itp.ale to tak naprawde niewiele daje. wiem, e najwazniejszy jest przekaz komunikatu.tylko to tak sie wszystko ze soba wiaze.stres, nowe osoby, to, ze mysle cagle o tym co ktos sobie pomyli o mnie.czasem gadam w ogole jakby nie po polsku, nie dziwiwe se,ze ludzie moga sobie pomyslec, ze jestem jakas totala idiotka ale to silniejsze ode mnie.nie wiem skad to sie wzielo, kiedys nie mialam tego problemu. dzieki za rady.bede pracowac nad soba.zaczne od mowy:).bede mowila wolno, wyraznie. a ne byle szybko, byle powiediec, bo wtedy nik nie wie o czym ja mowie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emy
pisze do ciebie bo zauwazylam ze masz taki sam problem jak moja siostra ona to juz wogole moglaby sie zmienic jest powazna denerwuje sie czesto no i nie wiem co z nia zrobic pomocy nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te poradniki nic nie dają... One nic nie dadzą jeśli Ty nie zastosujesz się do elementarnych zaleceń. Poza tym mocno ugruntowana nieśmiałość wymaga czegoś więcej niż poradnika. Trzeba się samemu ze sobą zmierzyć. Zrozumieć dlaczego mamy niską samoocenę. Czego się lękamy? Po prostu taka nieśmiałość MA KONKRETNE PRZYCZYNY. NIEŚMIAŁOŚĆ JEST TYLKO SKUTKIEM A NIE PROBLEMEM SAMYM W SOBIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×