moj facet powiedzial ze wygladam beznadziejnie!!!

wrocilam od fryzjera z nowa fryzura scielam wlosy a on powiedzial ze mu sie w ogole nie podobam i wygladam tera tak pospolicie jak nieopierzona kura ze maialam takie piekne blond wlosy a zrobilam z siebie idiotke :///

No to zajebisty facet :o

kiedys tez tak powiedziałem swojej kobiecie... miała własnie piekne długie włosy i uparła sie, ze je zetnie... prosiłem ją kilka razy, a ona i tak to zrobiła... wiec powiedziałem jej tylko prawde

nie przejmuj sie nim:)przyzwyczai sie do zmiany to mu sie zacznie podobac:)najwazniejsze jak Ty sie czujesz odmieniona

Własnie z nim zerwałam. Jak się mu nie podobam to niech se ciupcia inną :P

a ty sama jak sie czujesz - atrakcyjnie?

rozumiem, ze sie mu moze nie podobac nawet bardzo...ma takie prawo...ale uwazam, ze troszke zbyt chamsko sie odezwal mogl delikatniej to wyrazic, przeciez nie kocha Cie tylko za fryzure??:)

ale on nie powiedzial ze juz jej nie kocha, tylko ze ywglada pospolicie

Kożuchowska też ścieła włosy i teraz też wygląda ładnie

nie dostrzegam przeowdu logicznego :P

no mi sie nie podoba to ze nazwa ja \"niepierzona kura\" uwazam, ze to juz nieptorzebne....ale ja bym nie zrywala z tego powodu!! mam nadzieje ze to jakis podszyw byl o tym zerwaniu....

\"Kożuchowska też ścieła włosy i teraz też wygląda ładnie\" Argument powalający :D:D:D zwłaszcza, że Płaszczowska, Kurtkowska i Żakietowska wyglądaja w krótkich włosach fatalnie :D

a tak wogole to ciekawa jestem jak scielas wlosy, tez mam dlugie i jestem juz umowiona do fryzjera i marze, zeby je sciac jakos...ale nie wiem jeszcze czy nie bedzie mi ich szkoda...no i ciekawa jestem jak sie scielas,ze sie to facetom nie podoba( wiem, ze tylko jednemu no ale;) )

ja mam nadziej ze poszyw bo text byl prostacki - autorki a nieopierozna kura no coz, ja dokladnie to samo uwazam o fryzurach potrzepionych, w pazurki i do tego jeszcze z pasemkami ale dlugie wlosy bez fryzury - toz to nie XIX wiek.

ie??

skad mam wiedziec tak sie domyslam, bo skoro nazwal ja kura to pewnie ma wlosy jak piora nie wiem, gdzie problem. jesli ja bym chciala sciac wosy to bym to zrobila i byla zadowolona z efektu niezaleznie od opinii innych to smieszne zeby sie kierowac czyims gustem przy doborze wlasnej fryzury czy ciuchow no chyba ze samemu sie nie wi, co o tym myslec-wtedy jest problem, ale tez nie polega on na tym, ze komus sie nie podoba nasza fryzura. problem nazywa sie - nie posiadanie wlasnego gustu

to byl podszyw

smartrt wiesz - mozna miec w dvpie pragnienia swojego faceta i wbrew jego preferencjom ściąć sie tak jak sie chce, ale potem nie mozna mieć pretensji, że facet olewa to, że zrobi kobiecie przykrość, podsumowując jej wygląd

wiesz mi sie wydaje, ze owszem nie mozna zlepo spelniac zachcianek swojego faceta bo nalezy myslec tez o sobie...ale jesli mezczyzna wyraznie uwielbia dana fryzure, ktora i tak nosimy czyli tez nam sie podobala to moze czasem warto go posluchac...:) ja raz scielam dlugie wlosy na takie do ucha i to mocno wycieniowane, wbrew mojemu mezczyznie ( wiedzialam ze uwielbia dlugie wlosy...) ale u mnie skonczylo sie lepiej bo byl tak zachwycony moja nowa fryzura:) powiedzial, ze mi milion razy lepiej :)

komiczne oczywiscie, ze nie nalezy miec pretensji ale z drugiej strony - kobieta, ktora wie, czego chce i sama z siebie jest zadowolona raczej nie zbiera slow krytyki ja mialam rozne fryzury i za kazdym razem moj facet byl zachwycony, ale do glowy nie przyszloby mi pytac go wczesniej czy tak sie sciac ale ja nigdy nie scielabym sie tak wlasnie -piora, strzepienia, pasemka - bo to nie moj gust. i w istocie to jest totalnie pospolite

nota bene -dlugie wlosy tez powinny byc podcinane u fryzjera

ścięłam sobie też włosy na dole, ale czy jemu sie top podoba to mie nie obchodzi