Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hurrrraaaaaaaaa

zlapac faceta na dziecko co sadzicie??

Polecane posty

to dlaczego istnieją takie zwiazki i ludzia sa w nich szczesliwi zyja x czasu z jedna kobieta maja dziecko odchodzą i zyją z drugą kobieto i tez mają dziecko i sa cszczesliwi żyjeszc w wymyslonym przez siebie świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hurrrraaaaaaaaa
bo on ja zdradzil!!! a po czyms takim nie moze im sie ukladac,tam zawsze bedzie strach i niepewnosc i ona tego nie wytrzyma,jest zbyt slaba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hurrrraaaaaaaaa
wiem o niej sporo mamy wspolnych znajomych to nie ten typ..ona jest z tych co mysla ze zrobia dziecko wspolnie z facetem..a tak sie nie da bo faceci nigdy nie chca i trzeba ich postawic przed faktem dokonanym wtedy czesto zmieniaja zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagooo
on cie tylko lubi rozumiesz...lubi a nie kocha...i nie wroci do ciebie wez to w koncu zrozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hurrrraaaaaaaaa
a skad wy mozecie wiedziec ze nie wróci?? on nie wie ze ja tego chcialam a jest wrazliwy wiec bedzie mu glupio i wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hurrrraaaaaaaaa
dal niego to najwyzsza pora na dziecko i dobrze mu to zrobi a milosc dla facetow nie jest az tak wazna wiec szybko zapomni o swojej ''ukochanej'' cierpietnicy ktora mu wybaczyla,ja bym na jej miejscu nie wybaczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *****gwiazdeczka**************
jak ludzie lubia sobie komplikowac zycie to straszne i smutne.........i na co Ci to...i po co jemu to bylo ranyyyyyyy...wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussan
jak cię LUBI to znaczy ze cię NIE KOCHA! Na pewno to sobie juz przemyślał. Przecież nawet wiedząc ze będziecie mieli dziecko zdania nie zmienił.Myślę ze nawet jak mu nie wyjdzie z tą dziewczyna to do ciebie nie wróci.Z dzieckiem pomoże,owszem, a ciebie będzie dalej lubił, albo nawet i nie to. Jak cię czytam to mam wrażenie ze tobie do szczęścia wystarczy sam fakt ze ona nie będzie szczęśliwa i dałaś im "to" (jak określasz swoje dziecko) nad głowę.Wykorzystujesz dziecko jak jakąś rzecz!!w akcie zemsty."Nie chciałeś być ze mną - A MASZ!! Szkoda mi ciebie,jesteś taka głupia.Ile masz lat?mówisz jak zdesperowana 15-latka która przeżywa swoją pierwszą miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tak generalnie sie wydaje ze autorka jest z tych co nie moga zniesc szczescia innych ludzi...wredna intrygantka, ktorej sprawia przyjemnosc patrzenie i sprawianie innym bolu...to co robisz jest chore!!nie widzisz jak zalosna jestes??wybralas sobie najgorszy ze sposobow by go odzyskac...i jesli uwazasz ze milosc do kobiety nie jest dla faceta wazna to sie grubo mylisz...jestes zaslepiona checia unieszczesliwienia nowej kobiety twojego bylego...co ci zawinila??podejrzewam ze nie zostawil cie dla niej, ze poznali sie jak juz nie byliscie razem...ale jak wiekszosc kobiet winisz oczywiscie ta nowa...nie faceta no bo skad... traktujesz swoje nienarodzone dziecko jak przedmiot...jak cos co sprawi ze on moze do ciebie wroci...z poczucia obowiazku?bo jest wrazliwy?i co z tego??a jesli nawet by wrocil, w co nie wierze, to i tak wasz zwiazek sie rozpadnie...po pierwsze dlatego ze osaczysz go swoja chora miloscia, widzac co tu piszesz zapewne zaczniesz go kontrolowac, sprawdzac i bog raczy wiedziec co jeszcze...wiec i tak ucieknie od ciebie gdzie piepsz rosnie...a po drugie on ciebie lubi...LUBI rozumiesz...widzisz roznice pomiedzy lubic kogos a kochac kogos?? poza tym gdyby mial wrocic juz by to zrobil...ale on nadal jest a nia...swoja droga super musi byc z niej kobietka skoro mu wybaczyla...a ty...ty jestes dla mnie zwykla #$@!!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś durna autorko postu
jak but

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hurrrraaaaaaaaa
super z niej kobietka??? jak mozna tak wogole pisac,super by byla gdyby go zostawila i kazala zajac sie dzieckiem a ona chce dalej z nim byc,nie beda szczesliwi bo im na to nie pozwole,nie pozwole jej odebrac ojca mojemu dziecku,a wy jestescie bezduszni ze trzymacie ich strone,ile to kobiet lapie facetow na dzieci i jakos im sie uklada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze dziwiło mnie, że takie debile jak autorka chodzą po tej ziemi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta81_
Nic nie zrobisz..... nic! Ja tez myslałam jak ty i teraz jestem samotna matką. Tez myslałam ze do mnie wróci, bo dziecko, bo wczesniej 4 lata razem, bla bla bla. Nieprawda. On znia został, ona mu wybaczyła, chociaz wyrzuciła go ze swojego zycia. Ale on błagał ją i to ich umocniło. We wrzesniu wzieli slub koscielny. Myslisz ze ja nie rposiłam go by wrócił? Najpierw nie, póxniej straszyłam, wreszcie brałam na litosc, ze dziecko najważniejsze itp. Mi rósł brzuch, on pomagał, przyhchodził dawał pieniądze. Ale nie chcial mnie juz, potrafisz to zrozumiec? Zawsze wracał do niej. Po prostu ją pokochał. Myslalam ze oszaleję jak powiedzial ze się zaręczył z nią! we wrzesniu mieli slub KOSCIELNY, rozumiesz?????? a mnie nigdy nie poprosił o reke nawet nie miowił o małzeństwie... chora z zazdrości kobieto.. nic nie zrobisz.... nawet jak ona go oleje on i tak nie wróci, nie kocha ciebie i nawet jak mu sto bachorów urodzisz to i tak ciebie nie pokocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta81_
zresztą hurrraaa moga sie wyprowadzić i tyle bedziesz ich widziała. moga wyjechąc razem nawet nie bedziesz wiedziała kiedy. Bedzie ci płacił alimenty i finito. Wspólczuje ci.... czeka ciebie samotne macierzyństwo, i wiem ze kiedys odreagujesz to na dziecku obwiniając je ze na nic ci sie przydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga22
kazdy ma rózne zdanie na ten temat jesli nie ma miłosci to wczesniej czy później wygasznie to co jest miedzy wami. Dziecko nie rozwiąze problemów pozatym faceci sa wygodni i żadko sprostaja opiece chyba ze naprawde kocha zone i dziecko. Za pare lat powie ci ze to twoja wina była i musial sie z toba ozenic aby nie zrobic krzywdy dziecku.To jest moje zdnie ale ja bym tak nie mogła pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po drugiej stronie...
Natomiast ja byłam po tej drugiej stronie, ale od poczatku. Poznałam go gdy był w związku z tą drugą, więc musiał zdecydować którą srokę wybrać i wybrał mnie. Niestety to nie było taki proste, ciągle dzwoniła i non stop się narzucała, ale i przetrwałam i to. Niestety ja miałam dla niego dośc mało czasu w tygodniu szkoła, co weekend szkoła i tak non stop. A ten matołek poleciał do niej a ona podobnie jak autorka topiku specialnie zaszła w ciąże. Nawet sobie nie wyobrażacie mojej złości i wściekłości ze mnie zdradził, że poleciał do niej, wybaczyłam mu, urodziła mu się córka no i obowiązki, wykorzystywała kazdy moment ze dziecko nie ma mleka, ze jest chore itp, nawet to przetrwałam, ale zaczełą go szantażować ze dziecka mu nie da, że nie będzie go widywać itd. nie mogła znieśc ze jej dziecko lubi ciocie, a dziecko było super, chociaż na poczatku obawiałam się spotkania jego dziecka i mojej reakcji na nie, ale zakochałam się w jego córce na amen. I tak leciał czas a ona coraz bardziej wszystko utrudniała, nie umiała się pogodzić ze już jej nie kocha, a między nami były to coraz nowsze kłótnie, bo z błachego powodu dzwoniła. Psychicznie nie wytrzymywałam i odeszłam od niego, on prosił mnie i błagał bym wróciła, ze licze się tylko ja, niestety nie dałam rady.Oczywiście ona go pocieszyła i znów druga ciąża, a on i tak cały czas chciał byśmy byli razem. W obecniej chwili mieszkają razem, ale on i tak nie jest za nią, ciągle go nie ma w domu, ciągle koledzy a to nowe koleżanki, byleby z nią za długo nie przebywać. I założe się, że kiwnełabym palcem to zostawiłby ją i dzieci, jeśli tylko bym chciała. Więc przstrzegam wszystkie kobiety przed wrobieniem faceta w ciąze, bo to nie jest sposób na udany związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta_81
i mądrze mówisz. Takie larwy nic innego nie potrafią. Sama byłam taka.......... uleczyłam się mimo tego błedu. Głupota młodości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjj
a gdzie pewna swego autorka??w koncu dotarla do niej brutalna prawda??biedne dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×