Koniec złudzień !!!!! on chce tylko sexu

2 lata naiwnego czekania, ze może jednak pokocha, ze pęknie gdzies w środku, ze jednak nie jestem dla niego tylko zabawką i dmuchaną lalą.....jestem nią :( i nikim wiecej !!!!

no i czyja to wina?

moja i mojej naiwności

:( ech....

:( mam ochote umrzec

nie wiem czy to nie prowokacja , no ale jesli nie to dziewczyno czym predzej uciekaj od tego drania !

ale dlaczego tak sie czujesz? zerwał z Tobą?o co biega:(?

nie zrewał, nie zakonczył ale to niedługo bedzie koniec....nasze spotkania uzaleznione sa od jego pracy a on przenosi sie w inny region:( a ja czuje ze nie chce zeby sie przenosił mimo ze wiem kim dla niego jestem :(on ze mna nigdy nie bedzie nie potrafie tak :(

skoro sama twierdzisz, że prysły złudzenia, daj sobie szansę na zerwanie z nim. wierz mi, nie ma sensu kochać go jedynie za to, że ma cię tylko dla seksu. ludzie będąc ze sobą naprawdę robią inne jeszcze rzeczy; dzielą swój czas, rozmawiają, podejmują wspólne decyzje, próbują siebie zrozumieć,mają wspólne pragnienia, oczekiwania, nadzieje. ty ich nie masz. po co więc chcesz z nim być? dlaczego uczepiłaś się myśli, że bez niego świat przestanie istnieć. może się zdziwisz, ale bez niego zobaczysz dopiero, że żyć można i to nie w poniżeniu, jakiego pragniesz, ale z szacunkiem do siebie samej.

juz straciłam do siebie szacunek..... a gdy chciałam z nim o tym pogadac bo chciałam to zakonczyc to sie zdziwił o co mi chodzi i co z tym szacunkiem....on nie rozumie i nie widzi w tym nic złego

niby mówi, ze widzi że ze mną jest cos nie tak i ze sie zmieniłam ale gdy chce porozmawiac on nie widzi problemu...

przykro mi:( im szybciej sie pozbierasz tym wieksze szanse na kogos na pustke. wartosciowego!

z nim nie ma co rozmawiać. zakończ to jak najprędzej i zacznij żyć z godnością.

i kompletnie samotnie