REKLAMACJA TELEFONU W ERZE - PROSZE O POMOC

W SKROCIE - kupilem telefon w erze - SONY ERICSON - K550i - za 99 zł do tego abonament na 24 miesiące. Po 3-ch tygodniach zobaczyłem że bluetooth wogóle nie działa, a bateria trzyma 2 dni góra. Złożyłem reklamacje no i punkt ery wyslal go do serwisu. Po 2-ch tygodniach telefon wrocil z serwisu nie naprawiony! MYSLALEM ZE KREW MNIE ZALEJE no ale nic, zacisnalem zemby i ponowna reklamacja - kolejne 2 tygodnie. zNOWU TELEFON WRACA NIE TKNIETY! CO NIE DZIAłAłO DALEJ NIE DZIAłA.... rece mi opadly no ale co zrobic - 3 reklamacja - po tygodniu tel wraca - bluetooth dziala, ale zoom w aparacie nie!!!!!!!!!!! krew mnie zalala i mowie ze 3 reklamacje - nowy aparat dalej jakby nie bylo niesprawny - prosze o wymiane na nowy telefon - na co slysze ze punkt ery nie ma takiego obowiazku - telefon jest sonyericcsona i to do nich mam wystosowac taka prosbe! zbladlem....jak to - to tu kupilem telefon i to z nimi podpisalem umowe... NIE KUMAM! no ale nic - skontaktowalem sie z SE I tam uslyszalem ze rozpatrza moja reklamacje - ale wymiana telefonu winna byla nastapic zaraz po stwierdzeniu wady w telefonie, i ze tak nowego telefonu nie powiino sie serwisowac tylko ONI jako punkt ery powinni go u SE wymienic. ZGLUPIALEM...co robic? czuje sie wydymany - sorki za wyrazenie ale dlaczego do cholery mam sie zgadzac na cos takiego nie dosc ze bylem przez miesiac bez telefonu to teraz kupilem wadliwy i tak ma zostac??? poradzcie prosze bo ja juz nie mam sily.... :(

po 3-ch reklamacjach powiini ci dac nowy aparat - nie daj sie oszukac!

Rzecznik Praw Konsumenta. Pismo do niego, do ERY do wiadomości. Z zastrzeżeniem, że jesteś zdecydowany wystąpić na drogę sądową

tym krócej trzyma a SE to syf, przegrałas życie

pisz do nich e-maile i je dtukuj. powiedz tez, ze podpisalas umowe, w ktorej mieli zapewnic ci telefon i serwis, skoro maja problemy z egzekwowaniem swojej umowy, to moze powinniscie ja rozwiazac, a a skoro rozwiazanie jest z ich winy, ty rozumiesz, ze nie beda naliczane zadne koszta zwiazane z zerwaniem umowy!! bo ty zrobilas wszystko , co w twojej mocy aby korzystac z ich serwisu i uslugi. ja tak wygralam walke z jedna z wiekszych firm telefoni komorkowej w usa :) troche to trwalo, ale sie mogepochwalic, ze jestem jedna z niewielu osob, ktore zerwaly kontrakt nie placac zadnej kary :)

aaaa a za ten serwis przez miesiac zarzadaj kredytu!!! absolutnie nei zgadzaj sie na placenie tego rachunku. za kazdym razem jak rozmawiasz z kimkolwiek bierz jego imie nazwisko i numer ( oni tam maja zawsze jakis login albo cos) i mow , ze w razie czego, bedziesz sie na te informacje powolywac , jesli nei bede w stanie ci dalej pomoc. jak dzwonisz ZAWSZE pros o managera !!!

Era to tylko pośrednik, masz gwarancje Sony i z nimi musisz sie męczyć

przepraszam, za bledy rzeczowe - ukrywam sie w pracy ;)

Telefon na gwarancji, umowa serwisowa podpisana zErą, a klient ma kłopot! Oto system na zarabianie pieniędzy. Sprzedawałam kiedyś telefony. Gwarancję dawał sprzedawca (czyli ja), ale gdy telefon trafiał do mnie od klienta jako uszkodzony, ja wymieniałam mu sprzęt na sprawny, a uszkodzony wracał do dystrybutora!

ale kupiony w erze i tam się go reklamuje i z nimi (erą) się trzeba pieprzyć

a czy to wina ERY ? Ty myslisz ze ona te telefony naprawia ? Telefony naprawia serwis SE i on tu glownie zawinil (no Era w sumie tez, powinni zglosic reklamacje) ... A i jeszcze jedno dlaczego nie poszedles od razu do serwisu SE tylko bawisz sie w posrednikow ?

a może serwis sony ericssona jest 100 km od miejsca zamieszkania a kurier kosztuje 50 zł? a era jest w mieście i w erze też można zareklamować? halo!

dziękuję za wasze opinie i rady! powiem szczerze - nie mam już siły i niedobrze mi sie robi bo ludziska! kazdy z nas ma wazniejsze sprawy niż uzeranie sie z komorkami etc ale gnojkom nie odpuszcze! nie odpuszcze chocby dla zasady! dlaczego od razu nie reklamowalem w SE.......? boze drogi................. a jak kupujesz cukier i jest z nim cos nie tak to idziesz zwrocic go do sklepu czy jedziesz do cukrowni w ktorej go wyprodukowali....!!!!!!!!??? wiecie co ... czasami tak sobie mysle, w jakim ja kraju zyje....?

W normalnym ... tylko zdarzaja sie takie przeszczepy jak ty ... Przeciez to logiczne ze drozszy sprzet AGD, RTV, GSM ... lepiej reklamowac bezposrednio w serwisach ... gwarancja jest szybciej rozptrywana, a co za tym idzie szybciej dostajesz naprawiony sprzet.

ake w tym przypadku dostrajesz gwarancje firmowa SonyEriscon i oni sa gwarantem a nie Era. Nie masz gwarancji sklepu tylko producenta!! Era zwyczajnie w takim przypadku posredniczy. Miej pretensje do SE

era jako posrednik w sprzedarzy jest odpowiedzialna za towar. to tak jakbys kupil spodnie levisa w niemarkowym sklepie , przyszedl do domy, zobaczyl , ze sa dzurawe i musial jechac do glowego sklepu levisa , zeby je wymienili. glupoty gadacie i tyle :)

ale firma levis jako tako nie wystawia gwarancji na swoim druku!!! nie porównuj spodni do telefonow czy sprzetu RTV AGD

świnkowaaa.......... :) przemilczmy te wypowiedzi ;) powidz mi co najlepiej powinienem teraz zrobic...?

co mozesz zrobic??:P tylko przycisnąc serwis SE

Cyz nie rozumiecie ze to jest gwarancja producenta !!! a nie sklepu!!!

do SE dzwoniłem - jak już pisałem wcześniej wysłałem też reklamację ze wszystkimi dowodami napraw etc... na ich decyzję mam czekac do 14 dni - podobno... :-( ale nie jestem na 100 % przekonany czy erze tak latwo odpuscic, cholera! z nimi podpisalem umowe na sprawny telefon. nie ma tam zadnej adnotacji ze wszelkie roszczenia to tylko i wył. do SE a tak na marginesie SE jest w Wawie, a tu Gdańsk się kłania :)

ja bym najpierw zadzwonila do ery , wziela dane wszystkich z ktorymi rozmawiam, opowiedziala historie telefonu, poprosila o kredyt za miesiac, w ktorym nie korzystalam z ich uslug i spytala co mi radza i jak moge rozwiazac ten problem. jesli powiedzieliby , ze to nie ich sprawa, spytalabym kto sprzedal mi telefon? dlaczego sprzedany zostal telefon wadliwy, dlaczego nei uznano wady i nie wymieniono na nowy skoro sa posrednikami tranzakcji. jesli stanowiloby to problem, poprosilabym o kogos kompetentnego i spytala w jakich warunkach mozliwa jest wymiana telefonu, i czy jesli nei bede chcieli zrobic tego w salonie, to skredytuja moj czas , poswiecony na rozwiazanei tego problemu, czas w jakim niemoliwe bylo uzywanie serwisu? wczesneij zadzwon do se i popros o imiei i informacje kogos z kim rozmawiasz, najlepiej o wyslanie e-maila zpotwierdzeniem rozmowey i jej trescia. nie daj sie nabic w butelke!!! moze spodnie to glupi przyklad, ale jak kupuje lodowke i ona nie dziala, to ja ja oddaje do sklepu, nie zawoze na drugi koniec kraju do producenta!!!! no chyba , ze lubi sie podroze, ale to juz inny temat.

oj...moja kumpela z pracy ma to samo... i dowiedziala sie od znajomego wlasnie z ery ze te modele sa felerne bo maja na nie ciagle reklamacje. ona miala tylko wiecej szczescia! naprawili jej bluetootha i nie zepsuli przy tym zoomu :( sory stary i powodzenia

tak, ale telefon uszkodzony podlega wymianie w miejscu zakupu!!! oni ten telefon i tak zdadza i dostana nowy

swinkowaaa----ale era przyjeła telefon i wyslalala:P jak lodówkę oddajesz sklep tez nie naprawia tylko do serwisu wysyla

powinno pisac w gwaracncji kiedy nalezy się nowy telefon, pewnie po ilus tam naprawach

super , ale jak naprawiasz cos 3 razy, to znaczy , jest totalnie cos nie tak, a wadliwy towar podlega wymianie :) polska to baaaardzo dzwny kraj, prosty czlowiek moze ewentualnie uzbroic sie w cierpilwosc i walczyc z glupota :(

no wlasnie ale czy jest gdzies jakies rozporzadzenie ktore mowi o towarze naprawianym 3 razy i ze wtedy nalezy sie wymiana..? zaraz zadzwonie do ery... zobaczymy co mi powiedza.... :-(

Poszukaj w gwarancji, prawdopodobnie tam pisze, kiedy sie nalzey wymiana na nowy pewnie z 5-6 napraw :P

wiem, ze u mnie co zepsute 3 razy ( samochod ) podlega wymienie na nowe , wszystko inne moge wymieniac do woli