On daje mi nadzieje a ja pózniej płacze

On zachowuje sie tak jakby szukał stałego zwiazku to absurdalne dlatego to tutaj opisuje.Próbowałam pozbyc sie go dajac namiary na niego koleżankom ale nie skorzystał.Próbowałam go zniechecic głupimi gadkami typu kawały przychodzi baba do lekarza poprostu robiłam sobie z niego jaja zeby miał dosc wiem że zonaci szukaja łatwiejszych zdobyczy

co piszesz, jeżeli facet uslyszy "nie' to nie probuje, ale podejrzewam, że ty robisz do niego slodkie oczy ... Twoja sprawa, rob co chcesz, to twoje zycie nie nasze, bedziesz plakać

Ja go olewam na maksa żadnego faceta nie olewałam bo nigdy nie podrywał mnie żonaty każdy by sie zniechecił od razu to dziwny przypadek.Dla mnie żonaty lub w zwiazku jest tematem tabu ja takiemu nie dam nic bo nie zasługuje

To prawda żonaty nie jest w stanie niczego zaoferowac dziewczynie totalna olewka facet ma cierpliwość.Na nic nie zasługuje i napewno ode mnie nic nie dostanie to czego oczekuje a ja to mu wyraznie powiedziałąm

jak piszesz to po co i z jakiego powodu płaczesz? Przeczysz sama sobie. zrozum, że to nie jest facet dla ciebie, on kłamie juz na dzien dobry i na pewno zniszy twoje życie To facet ktory mysli tylko jajami, a uczucia u niego się nie liczą ... nie licz, że rozstanie się z żoną ... Chcesz zmarnowac swoje życie to twoja sprawa ... zmarnuj , nas nic to nie obchodzi. Trzeba po prostu jasno powiedzieć SPADAJ, NIE TEN ADRES