nie chce juz zyc

masz prawo tak sie czuc.Żaden czlowiek nie jest robotem, ale albo przetrwasz i po tym nazwijmy to - zalamaniu się podniesiesz, wyjdziesz do ludzi albo nikt Ci nie pomoze. Kzdy czlowiek jest w zyciu sam, wiec nie marnuj tego zycia, bo lepiej jest , zeby nikt nie widzial Twego bolu, niz zeby kazdy widzial i udawal, ze nie widzi.Bo to jest dopiero upokorzenie. Badz silna i cierpliwa mowie Ci.

a jak z nim nie jestem to jest masakra nie wiem co mam ze soba robic...rycze serce mnie boli

każde zranienie potrzebuje czasu mam radę -to na pewno jest jeszcze "świeże" i dlatego boli dajcie sobie czas na ochłonięcie tym wszystkim ten pierwszy chłopak oswoi się z tym i po jakims czasie inaczej będzie na to patrzył no a Ty powinnas na razie dać sobie spokój z nowymi chłopakami jak ten chłopak zauważy ze nie spotykasz się z kimś innym i dajesz mu czas na ochłonięcie tym wszystkim to niewykluczone ze znowu będziecie razem jest jedank istotna sprawa- Wy się musicie nazwajem kochac- to nie moze być tylko zauroczenie (które mija) ale głębokie uczucie jeśli TO jest, to szanasa na związek też jest! :)

wiesz Sylwia, tak podejżewam że bardzo wiele kobiet ma problem podobny do Twojego , czyli w złym kierunku zaangażowały się uczuciowo a po pewnym czasie żałują, że to nie było to, że coś prysło, że coś się zakończyło, typowo kobieco się zachowałaś, olałaś faceta z którym czułaś się szczęśliwa a teraz jest żal , masz żal do siebie ale nauka zapewne nie pójdzie w las, pocierpisz trochę i gdy poznasz konkretnego faceta będziesz wiedzieć jakich błędów unikać i co zrobić aby związek utrzymać, jak walczyć o związek. Chyba wiele kobiet przechodzi przez to , że nie potrafiły uszanować tego co miały ale to nie jest powód aby się załamywać. Trzymam za Ciebie kciuki, że będziesz mądra :)

hej nieChceZyc zastanow sie nad jedno rzecza.....czy ten ktos jest wart tego.....przeanalizuj jego pozytywna strone....negatywna.....a pozniej przyjrzyj sie co przewaza.....i wierz mi ( jestem facetem ) wystapia same negatywy przewaza pozytywy......zaden facet nie jest wart........czyjegos zycia pozdrawiam

dlaczego ludzie sa tak głupi ze nie potrafia docenic tego co mają???????????? i dlaczego z powodu jednego faceta chca sie zabijać?????????? ze nie potrafią bez kogoś zyć....Tobie przyda się jakas terapia a samobójstwo....był facet walczył o Ciebie to trzeba było mu dać szansę! a Ty jak skała byłas a niby tera gdy przestaje walczyc o Ciebie bo nie ma już sił to budzisz się jak księzniczka????i uwazasz ze to wielka miłosc życia??????????????? smieszne co piszesz bo po Twoim zachowaniu było widać ze juz go nie kochasz.....czy Tobie czasem nie brakuje tych jego zalotów???? jestes młoda i skąd masz wiedziec ze to TWOJA WIELKA i JEDYNA MIŁOSĆ??? o takich rzeczach to mozesz mówic dopiero na łózu smierci jak przeanalizujesz swoje zycie! a nie teraz.... po drugie to jakas dziwna jestes i proponuje wizyte u specjalisty... zeby Ci móżg wyleczył bo zachowujesz się...

dokładnie tak jak pisze "pierwszy-lepszy" jest też powiedzenie - co nas nie zabije to nas wzmocni to doświadczenie zaowocuje na przyszłosc tym ze będziesz inaczej podchodziła do tych spraw na pewno już "z dnia na dzień" się nie odkochasz każdy z nas uczy się na własnych błedach- niestety jest to czasem dołujące ale uczy poźniej lepszych wyborów i takie to juz jest życie raz pod górkę a raz z górki teraz to już masz tylko z górki ;)

"troche okrutnej prawdy"- dokładnie przychylam sie do tej wypowiedzi jeśli kogos kochamy a widząc jak cierpi nie robimy nic w tym kierunku aby go pocieszyc to znaczy ze nic do niego nie czujemy jesli porównujesz tylko tych dówch to moze i ten pierwszy 'wypada" lepiej od tego drugiego ale tak jak juz pisałam najwyraźniej temu pierwszemu też coś brakowało!? inaczej byś nie zerwałas z nim- uwierz mi! teraz Twoje zachowanie można wytłumaczyć jako wycofywanie się z nieudanego zwiazku i zaborcza walka o coś co wydaje ci się lepsze- ale nie "idealne' na "ideał" poczekaj- jestes jeszcze bardzo młoda....

nie dajcie się robić w konia! ten troll łazi po różnych forach i wypisuje totalne bzdury - od samobójstwa, przez gwałty i poronienia odpowiadaniem tej osobie tylko ją nakręcacie. Kto normalny zakłada wątek o samobójstwie na forum antykoncepcji :)

oczywiście też to założyłam za poczatku :) jak ktoś tu juz wspomniał -takie osoby raczej nie 'radzą" się w tych sprawach jedynie pisża listy itp. ale pomyslałam ze taka historia moze być możliwa i kogoś odwiedzie od takich zamiarów- oczywiście autor topiku do nich nie należy- najwyraźniej się nudzi skoro zakłada więcej takich topików

tej osobie nalezy się terapia bo wiekszosc samobójców niestety nie mowic nic nikomu o pomysłach z odebraniem sobie zycia.... choc ja spotkalam sie z tak głupimi dziewczynami które nie potrafiły zyc bez faceta... tak czy siak autorka powinna sie leczyć!!!!!!!!!!czy pisała prawdę czy nie.