Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdfa

lozeczko turystyczne/kojec z ploami do bujania myslicie ze to praktyczne?

Polecane posty

Gość gdfa

syn ma8 miesiecy potrzebujemy kojca.. ale fajnie by bylo gdybym mogla tez w nim usypiac malego a usypia tylko podczas bujania.. z wozka wyrosl wiec postanowilam kupic lozeczko turyst ktore mozna bujac.. macie takie cudo?? co o tym sadzicie i ktore polecacie dzieki za odp z gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie lepiej przy okazji nowego łóżeczka oduczyć od bujania? podziwiam ze siły i współczuję zarazem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfa
niejestem w stanie oduczyc mojego dizecka:( probowalam przeztydzien i mam dosc, moja psychika tego nie wytrzymuje stostowalam rady tracy hogg i co z tego wyszlo? ano to ze 8 mies dziecko zemdlalo mi z wycienczenia !!!!!!!!!!!! (zostawilam syna na 15 min by plakal a robilam to stopniowo)nigdy wiecej powiedzialam! bede go bujac bo ma najwyrazniej taka potrzebe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego pisałam że podziwiam - taki maluch z dnia na dzień waży więcej.. my mamy samo łóżeczko turystyczne, bez płoz czy czegoś tam do bujania i powiem Ci że samo to łóżeczko już nie jest takie stabilne.. samo bez płoz się czasem jakby buja i naprawde muszę uważać gdy czasem Jaś się rozbryka aby nie wywalił mi sie razem z łóżeczkiem. raz już mi górą fikn*ł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie to to taki namiot na plozach. Widzialam takie lózeczko w sklepie i niewydawalo mi sie fajne. Moze kupcie kolyske albo łóżeczko z wibracjami. Albo huśtawkę. Moja córka ladnie zasypia w hustawce a potem ja przenosze do lózeczka. To do bujania nie wyglądalo stabilnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do lozeczek to my mamy baby dreams i jest naprawde stabilne. Dziecko napewno go niewywróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My pierwsze łóżeczko kupiliśmy drewniane, masywna, rzeżbione takie http://www.allegro.pl/item275712257_lozeczko_radek_vii_szuflada_teak_klups_materac.html i nie dość że farba złaziła to jeszcze Jaś się obijał o szczebelki nigdy więcej drewnianego łóżeczka! i teraz kupiliśmy właśnie tamto turystyczne tylko materacyk daliśmy z tego pierwszego, taki gruby gryczano-kokosowy. i tu się Jaś nie obija ale za dnia jak się rozbryka to troszkę chwieje łóżeczkiem. ale w nocy za to nie budzi się z płączem bo już się nie obija. coś za coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to powiem tak my mielismy lozeczka drewniane i ani farba nie olazi ani nic sie nie dzieje.lozeczko jest przystosowane od wieku0-5-6 lat i jest super no niestety moje dzieciaki korzystaly dopiero od roku czasu bo na rekach albo bujaniem usypialam ale sie wkurzylam jednego razu i polozylam do lozeczka i po 15 min spaly.ale wiesz trudno nauczyc takie 8 miesieczne niby ono rozumie duzo ale nie wytlumaczysz zeto nowe lozeczko wiec poczekaj jeszcze troszke i pojdzie lepiej bez placzu.trzymam kciuki. a co do obijania to norma ale sa specjalne obwodki w zestawach z posciela ktore zabezpieczaja przed obijaniem czy wkladaniem rak miedzy szczebelki no coz jest mankament obwodka tylko do polowy lozka wiec trzeba dokupic druga. a szczerze zawsze chcialam miec takie lozeczko no ale moje dwulatki juz za duze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyna niby sa te ochraniacze ale nie wiem czy tylko moja corka tak ma czy inne dzieci tez ale ona wkladala rączki i glowke pod ten ochraniacz bo sie denerwowala ze nic nie widzi a potem mialą odcisniete szczebelki na glowce. Pozatym ja sie zrazilam do łózeczek drewnianych po tym naszym wypadku. Mala na poczatku spala w wiklinowej kolysce a teraz spi w kojcu i uwazam ze kojec to swietna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja mysle ze te turystyczne to nie tylko kojec lozeczko ale pojedziesz gdzies i dziecko ma gdzie spac i bez stresu ze nowe miejsce bo ma cos swojego.no ja na moje lozeczko nie narzekam bo jest troche inne od ireszty i dlatego bardziej funkcjonalne bo dla pieciolatka nawet a potem jak juz wyrosnie to kanapysobie z nich zrobie wiec super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnąca inaczej
MaMani przecież ty kupowałaś na allegro z graco łóżeczko turystyczne ;);):-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pachnaca z graco to mam u tesciowej a w domu mam baby dreams rożowe z wibracjami a czerwone bez wibracji mam u mamy. Mania ma wszedzie lozeczko i wozek bo nam tak wygodnie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to z Graco nie ejst fajne- ciezkie strasznie i źle sie składa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnąca inaczej
nie zadowolona jestem straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blizej slonca
a my mamy takie lozecko turystyczne z plozami ze mozna bujac....ma dwa poziomy,przewijak i ja jestem bardzo zadowolona teraz kiedy mala jest juz wieksza sama sobie wychodzi z niego ,kladzie kiedy jej sie zachce lezec...my kupilismy w "baby fant" ja jestem bardzo zadowolona przynajmniej nie jest mala pozbijana polecam bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blizej slonca
jesli chcesz to moge przeslac CI fotki kasienka851@buziaczek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×