Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ariane84

Amstafy to mordercy!!!!!

Polecane posty

lasiczka, masz racje, wychowanie daje bardzo duzo. ale ja bym sobie takiego psa w zyciu nie kupil chociażby w obawie przed tym ze moze zachce mu sie dominowac u mnie w domu. i dlatego jestem za ograniczonym dostepem do takich psow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kasienią się zgadzam. Uważam, że proces rozmnażania psów powinien być kontrolowany. I to ściśle. Mieszanki i \"rasowe bez rodowodu\" są oferowane na giełdach, ryneczkach i wszędzie tam, gdzie można przystanąć z pudełkiem. Później psy trafiają na ulicę, są przywiązywane w lesie, idą do schroniska. Nie podobają mi się też eksperymenty typu \"York - miniaturka\". Dorosły osiąga kilogram masy ciała z czym wiąże się niedorozwój narządów wewnętrznych, słabe uzębienie (wypadają ok. piątego roku życia psa), niedorozwoje przełyku i o czym wiedzą \"hodowcy\", ale fani miniaturek już niekoniecznie, poród, dla suki, najczęściej kończy się śmiercią. Suka ma miniaturowe drogi rodne a łebki szczeniąt muszą mieć określoną objętość. I kto jest bestią i potworem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość z tych wypowiadających się o rzekomych morderczych skłonnościach astów nawet nie potrafi odróżnić amstaffa od pitbulla.A więkoszość przypadków pogryzień dotyczy psów bez rodowodu, czyli tak naprawdę psów nierasowych.Wiecęj pisać nie będę bo w takiej dyskusji zawsze jak grochem o ścianę.Zero wiedzy na temat a tak dużo do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A za brak kagańca powinno grozić więzienie, Ale.. nie w Polsce... nie możliwe.. nawet mandatów nikt nie daje. Chyba że ktoś z jamnikiem idzie... --> Arava No jak to nie widziałaś w cyrku ? Nic te urocze zwierzątka treserowi nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin, nie przesadzaj.Orke tez chciałbyś? Bo w delfinarium mają... obowiązkowe szkolenie PT dla wszytskich psów, zakaz rozmnażania kundli, testy psychiczne dla psów przeznaczonych do rozrodu. Pewnie nie miaąłbym co robic w pracy:P ale może by znormalniało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwolę sobie odpowiedzieć;) PT - pies towarzyszący. Zakres szkolenia obejmuje naukę chodzenia na luźnej smyczy, przy nodze na i bez smyczy, powracanie na komendę do właściciela, pozostawanie w siadzie i warowaniu, aportowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> lasiczka No więc zero wniosków, kal choćby że psy powinny chodzić w kagańcach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin, od 4 lat prowadze obserwacje w kier. scieklizny u zwierzat, które pokąsały człowieka.Najczęściej to mieszańce owczarków niemieckich, nie było ani jednego amstaffa, chociaz nie jest to rasa rzadka na moim terenie.Na podstawie tej statystyki powinnam rozpocząc krucjate przeciwko on-kom.A to bzdura.KAZDY PIES moze byc agresywny.W dodatku wcale sie nie dziwie dużym psom, jak podbiega takie ujadajace,obskakujace i zadziorne dumne 5 kg luzem, sama mam ochote ugryźć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są miejsca, gdzie każdy pies bezwarunkowo musi mieć kaganiec (place zabaw, środki komunikacji), ale nie widzę potrzeby trzymania psa w kagańcu w moim własnym mieszkaniniu, ogródku, na łące. Mój pies jest nauczony, że gryźć nie wolno. Ponieważ nie wszystkie psy są tak wyszkolone, mojego nauczyłam, że w sytuacji ataku, ma przybiec do mnie a nie wdawać się w bójkę. Psa można nauczyć wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiaszcie
pierdolicie jak potluczeni, takiego pasa jak amstafa czy pitbula trzeba sobie odpowiednio wychowac a to ze sa to psy uwazane za wyjatkowo agresywne to dzieki debilnym ludziom. prawda jest taka ze czy to amstaf czy jamnik to do kazdego psa trzeba miec ograniczone zaufanie i rasa nie ma tu nic do rzeczy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ale jak ugryzie mnie jamnik to raczej przeżyje, a pogryzienia przez amstaffa moge jenak nie przeżyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet Ratler nieprawidłowo wychowywany może stać się \"mordercą\" :classic_cool: A tak na serio, to wszystko zależy od ułożenia psa. A czy to jest amstaff, pit, bull, czy owczarek podhalański...nie ma znaczenia. Zresztą najbardziej popierrdoloną rasą i naciężej układającą się jest...kaukaz. Najwięcej psów tej rasy ma w głowie najeebane :o. Poza tym teraz panuje mnoda wsród drechów na amstafy..a do czego to prowdzi to niech każdy sobie sam odpowie. Na te rasy powinny być wydawane zezwolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Tak ale jak ugryzie mnie jamnik to raczej przeżyje, a pogryzienia przez amstaffa moge jenak nie przeżyc.\" żaden argument.Palca odgryźć może nawet jamnik,czyz nie? A jesli przypadkowo przyceluje w duże naczynia szyjne :P:P z upływu krwi zginiesz, zanim pogotowie przyjedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiaszcie
a sory wy macie moze takiego psa w domu ze tak doskonale sie orientujecie ??? bo mam wrazenie ze to o czym piszecie to zwykle papugowanie :o ja mam amstafa juz od 7 lat i nigdy nie bylo sytuacji zeby warknal na czlowieka, rzucil sie, ugryzl czy groznie popatrzyl. to jak sie wychowa psa to istota calego problemu bo mozna sobie wychowac morderce albo psa salonowego a wy nie macie i nie mieliscie nic wspolnego z taka rasa a sie madrzycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może amstafy mają genetyczne uwarunkowania w kierunku, agresji mój piesek choć malutki chodzi w kagańcu choć bardzo tego nie lubi. Pies jest tylko zwierzęciem i niewiadomo co mu się w głowie wyjęgnie wiec lepiej dmuchać na zimne i zakładać kaganiec. Pies wyczuwa strach człowieka i staje się agresywny, ale jak tu się nie bać, jak się widzi straszną paszcze z zębami. Kocham pieski, ale nie głupich ludzi......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu trafiłaś w sedno. Podryzienia przez psy ras uznanych za agresywne są rzadkie, ale najczęściej bardzo spektakularne. Przez to są nagłaśniane. Ja uważam, że nie ma prawa mnie pogryźć ani amstaf, ani jamnik, ani kundel. Nie ma prawa i już. Właściciel ma mi zapewnić bezpieczeństwo a ja mam obowiązek nieprowokowania jego i jego psa. I tyle. Pogryzł mnie raz sznaucer olbrzyni. Ponad czterdzieści kilo wagi, rasa uznana za łagodną, właściciel - patentowany dureń. Nawet nie przeprosił, stwiedził tylko, że teren nad rzeką jego pies uważa za swój bo chce mieć własne terytorium:O Zadzwoniłam na policję nie wdając się w dyskusje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ukulele Ariane,Myrevin------macie rację!Oczywiście pies tu nie jest niczemu winien,tylko nieodpowiedzialni ludzie bez wyobraźni....\" To jest istotne aby winnych ukarać.A abraniać powinni trzyania wszystkich mieszańców tych ras niebezpiecznych i nie tylko. A za pogryzienie dla właścicieli powinny być srogie kary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to jest argument. jestem matką i nieraz musiałam dziecka bronić przed \"milusińskimi pieseczkami\" które \"na pewno nie ugryzą\"... Jamnika zdziele butem w łeb jak zaatakuje moją roczną córeczke a z amstaffem tak łatwo mi nie pojdzie. A z reguły niestety własciciele smycze maja tylko w rekach. Mnie cale szczescie zaden pies jeszcze nie pogryzl, mojego dizecka tez nie , ale moj tata mial pogryziona noge (przez malego kundla, obronil sie wlasnie kopnięciem po tym jak pies rzucil sie na niego) a moja babcia zostala pogryziona przez duzego kundla - trafila do szpitala i ledwo przeżyla (tylko dlatego ze zemdlala i bestia dała jej spokój) Moze dlatego tak sie boje i szlak mnie trafia jak widze psy bez smyczy i kagańców przy blokach mieszkalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiaszcie
lasiczka >>> wlasnie o to chodzi ze ludzie nie odrozniaja wychowania psa od poziomu inteligencji i poczucia odpowiedzialnosci wlascicieli. rasa nie ma nic do rzeczy...absolutnie nic, to tylko ludzie sa debilami. a do kazdego psa trzeba miec ograniczone zaufanie, bo to tylko zwierze ale glownym problem jej zawsze wlasciciel nie sam pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, wlasciciel owego kundla dostał jakas grzywne a pies-bydle dalej sobie biega. Po mojej babci pogryzł jeszcze dwie inne osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×