Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość daisy88

facet-tchórz???

Polecane posty

Gość daisy88

nie wiem zrobic co mam ze sobą , co o tym myslec moze ktos spojrzy na to tzreźwym okiem i cos mi doRADZI..jestem strasznie zakochana w facecie który..ma dziewczyne to sie ciągnie juz jakis czas ja też jak go poznałam miałam chłopaka z którym byłam3 lata ale zostawiłam go dla tego , on na poczatku deklarował sie ze chce ze mnąs byc, potem sie wycofał dałam sobie spokój, nie minął tydzien zadzwonił chciał sie spotkac przyznałze,ze stchórzył, że boi sie zmian ze mnie kocha....zerwał ze swoja dziewczyną to znów powiedział,ze bardzo ją zranił i że jeśli chce z nim być to musze jeszzce troche poczekać bo on nie potrafi tak od razu, dziś sie dowiedziałąm, ze do niej wrócił ale niestety nie mogliśmy dłużej rozmawiać jutro ma mi wszytsko wyjaśnić ale powiedział że nadal mnie kocha ze nie zmienił zdania...nic już nie rozumiem ok można bac się zmian on był z nią tez 3 lata i ma do niej sentyment ale dlaczego jest taki niezdecydowany?? najchetnije dałabym juz sobie spokój ale ..nie mam tyle siły..nie potrafie raz się zawzięłam jak mi powiedział,ze to koniec ale on wtedy wrócł ja wiem co on do mnie czuje naprawde połaćzyło nas coś wyjątkowego ale to dłuższa historia..w kązdym razie nie wiem co mam juz mysleć może ktos przedstawi mi jakieś racjonalne wyjaśnienie jego zachowania..bo ja takiego znaleźć nie potrafię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupek nie facet
i tyle co tu wyjaśniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy88
ehh no wiem zdaje sobie sprawę jak to wyglada jakby się mną bawił chociaz on twierdzi, że tak nie jest , że ma z tym naprawdę problem...ale co zrobić skoro wpsdłam po uszy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupek nie facet
odkochaj sie jak najszybciej dobrze ci radze przez takich dupków zawsze sie cierpi potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak juz
sie konczy zabawa w zdradzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy88
nie było żadnej zabawy w zdradzanie jak już doszłam do wniosku ze coś iskrzy to rozstałam się ze swoim chłopakiem o nie chciałam go oszukiwać poza tym my naprawde tego nie chcieliśmy oboje byliśmy w szczęsliwych zwiazkach i traktowaliśmy się jak kolega koleżanke...a jednak stało się inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj sie nabierać
na te gadki bedziesz niby czekać pewnie z rok, potem ci powie, że jednak nie może zostawić swojej dziewczyny bo tralala co wcale nie przeszkadza że bedzie z toba caly czas sypial nie badz naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak dlugo to sie ciagnie
miedzy wami ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
podziekuj koledze za znajomosc i nie marnuj wiecej czasu na niego, to zwykly dupek bez dwoch zdan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy88
po pierwsze to nie spałam z nim ...czemu wy sprowadzacie wszytsko do jednego?? tu naprawdę chodzi o uczucia...a trwa to już 5 miesięcy tylko na poczatku naprawde traktowaliśmy sie jako znajomi ja 2 miesiące byłam za granica więc poznalismy się praktycznie przez tel, kiedy szłam na pierwsze spotkanie z nim miałam nadzieje, ze na zywo nie bedziemy mieli o czym rozmawiac i wszytsko rozejdzie się po kosciach..jednak tak się nie stało ...nie mogliśmy się rozstac, potem zaczęliśmy spotykać się pokryjomu aż wreszcie ja rozstałam się ze swoim chłopakiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak dlugo to sie ciagnie
przez 5 miesiecy nie może sie zdecydować ??? wiedząc, że ty rozstalaś sie ze swoim chlopakiem ??? no bez jaj i jeszcze, my nie sprowadzamy wszystkiego do seksu, tylko oni :) piszesz, że to sprawa uczuć, gdyby tak bylo i faktycznie to bylaby milość on nie mialby dylematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hann
mam identyczna sytuacje tylko to ja jestem na miejscu tego kolesia z twojej opowiesci. i powiem ci (racjonalne wytlumaczenie jego/mojego zachowania) ze po prostu jest tak ze... raz wydaje mi sie ze kocham jego, a raz ze kocham bylego. jak jestem za dlugo z jednym to drugiego zaczyna mi brakowac. tp jest straszne, jestem tym wykonczona, postanowilam dac sobie spokoj z tym nowym, ale jak widze jego oczy to nie umiem mu tego powiedziec i mam uczucie ze robie blad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hann
acha, i wierze ze to jest milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli to znajomość z netu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy88
nie nie z netu....i on twierdzi że kocha mnie nie ją że nie chce z nia być ale..nie wiem litośc?? mówi ,ze nie moze sobie wyobrazić ze ona płacze dzien i noc a my cieszymy się soba...tak było do tej pory ciekawe co powie mi jutro...aż się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hann
to co robisz z milością nie ma nic wspolnego ewidentnie masz problem ale tylko ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hann
nie mam, ze mna wszystko ok. uczucia sa nieprzewidywalne, jakby jeszcze nikt nie zauwazyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy88
aha i 5 miesięcy temu zaczęły sie telefony spotkalismy się pod koniec września pierwszy raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no popatrz cholera
jaki wrażliwy nie kocha jej , nie chce z nią być ALE JEST ciebie podobno kocha a jesteś tą drugą ciekawie gość rozumie pojecie kocham jak dla mnie dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mydli oczy
pies ogrodnika, postwa sprawe jasno.....albo rybki albo /.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no popatrz cholera
wiesz hann uczucia sa nieprzewidywalne ale oszukiwanie dwóch osób to już świadome dzialanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy88
no dla mnie tez!!!! gdyby był mi obojetny dawno kopnaełbym go w dupe ale nie potrafię...powiedziałam mu,ze jak dla mnie to naduzywa słowa KOCHAM...myslałam ze to już naprawde koniec jak z nią zerwał ale jednak nie...strasznie mnie to męczy..ale wiem ze jego tez ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hann
nie czuje sie jakbym ich oszukiwala, oboje wiedza ze podejme taka decyzje, ja nie umiem zdecydowac, zreszta nie zakladalam takiego tematu, nie potrzebuje ani waszej pomocy na ten temat, ani uwag, nie jestescie w mojej sytuacji, nie znacie ich, ja umiem sama rozwiazywac swoje problemy, bycie jedynaczka mnie tego nauczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy88
może i tak byłoby lepiej dla wszytskich ale szczeże boje się ze jutro powie mi ze zostanie z nią chociaz dzis jeszzce pisał, że nie zmienił zdania na tamat swoich uczuć do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPPPPPPPPPPPPPPPPP
umiesz rozwiazywać problemy, ale tego nie rozwiazałaś, wiesz jak ciezko jest temu facetowi ??? ciagle dajesz mu nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada 30 latki
Nigdy nie użalaj sie nad facetem :) Szczególnie w takiej sytuacji jak ta o której piszesz To ty stracilaś, zaagażowalaś sie uczuciowo, zerwalaś swój związek poprzedni a co zyskalaś ??? NIC slowa bez pokrycia i czekanie nie wiadomo na co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy88
do hann jak to nie umiesz zecydowac?? nie wiesz co czujesz?? do cholery nie rozumiem takich ludzi nawet nie wiecie jak ranicie bliskie wam osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPPPPPPPPPPPPPPPPP
nie daj sie traktowac jak koło zapasowe.....powiedział A niech powie i B,mozesz dac mu czas-jezeli chcesz, ale nie warto, kocha ale co ??? facet sam nie wie czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada 30 latki
Czy ty znasz tą jego dziewczyne ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy88
co zyskałam?? parę cudownych chwil , moemety które będę wspominac jeszcze baaardzo długo...uwierzyłam w istnienie pokrewnych dusz..wiem,ze cena jest wysoka wiele straciłam..ale bardzo chce z nim być nawet po tym wszytskim jakby gteraz się zdecydował na 100% to bym mu wybaczyła..myslę, ze nie mozna robić bilansu zysków i strat kiedy w gre wchodzą uczucia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×