Dziewczyy jak to jest gdy ktoś wam złamie serce?

Czy to prawda,że kobieta ,która miała kiedyś złamane serce kocha mocniej?Jak to z tym jest?Podzielcie się doswiadczeniami...

kazdy przypadek jest inny i nie mozna tego tak generalizowac

no pewnie ,,że nie zawsze jest tak samo...ale jak jest najczęściej?

???

No wiec to zalezy od sytuacji kazdy przypadek jest inny ale to boli jak smierc bliskiej osoby a nawet gorzej...dlatego ze kiedy ktos umiera to wiemy ze juz tej osoby nie ma a tutaj ta osoba jest a nic nie mozemy zrobic :(

"Czy to prawda,że kobieta ,która miała kiedyś złamane serce kocha mocniej?" w moim przypadku zlamane serce spowodowalo kilkiletni okres niezdolnosci do pokochania jakiegokolwiek faceta. Nie potrafilam sie zaangazowac mimo szczerych checi w obawie, ze zwiazek zakonczy sie rozczarowaniem. Obecny facet przekonal mnie swoim zachowaniem, ze warto bylo zaryzyowac, ale jesli by mi zlamal serce, to juz nie chce sie z nikim wiazac. Czy kocham mocniej? Nie wiem, ale z pewnoscia bardziej potrafie docenic jego oddanie, poswiecenie i zdolnosc do wspolodczuwania :)

up up

nie tak mocno jak kiedyś zawsze zostaje uraz, że ci w to serce znowu ktoś napluje nigdy wiecej nie pokocham tak bardzo nie dam calej siebie nie otworze sie na drugą osobe nie chce znowu tak cierpieć

by kogoś pokochać lub nie

i nie angażuje się już tak bardzo, bo wie, że szczęście może prysnąć w jednej chwili i nie warto kochać za bardzo. nie przywiązuję się już po prostu do kolejnego faceta, niby jest ale tak jakby go nie było. Co do byłego, który złamał jej serce, to też już nie myśli o nim tyle co kiedyś, rany się zagoiły, zrozumiała w końcu, że to nie był ten facet tylko jakiś nic niewarty śmieć.

up up up