niedługo wybuchnę!!!

ona nie ma prawa tu mieszkać, 10 lat była w małżeństwie rodzice mego mężą co tylko chciała sprawowali jej w tamtym domu (robiła sobie piętro u swoich teściów) wpakowali tam tyle pieniedzy....niech teraz były mąż ją spłaca i robi jej remonty jeśli ona wcina sie komuś w życie

poten ma rację. Jeżeli możecie to przyspieszcie swoją wyprowadzkę, bo będzie Wam ciężko. Wykańczać dom można z czasem, a na początek wystarczy wykończony jeden pokój, łazienka i kuchnia.

dochodzę do wniosku że w wiekszosci przypadkó małzeńśtwo to nieporozumienia bo albo ma się pojebanych teściów albo ma się pojebaną rodzinkę a mówi się że to "nowa droga życia" a potem okazuje się że przez te pół życia człowiek jest od kogoś zalezny i musi tańczyc jak mu teściowie zagrają najlepiej gdy młodzi są samodzielni i mieszkają oddzielnie i nikt im sie nei wpierdziela

Autorko - tu nie masz racji - ona ma takie samo prawo tu mieszkać, jak Twój mąż. Wszystko zależy od właściciela mieszkania czyli od Twojej teściowej. Jak będzie miała kaprys to Was wyrzuci a córkę zostawi i bez względu na to jak my to ocenimy, MA takie prawo.

Jakieś geje ciągle usuwają moje posty, cokolwiek nie napiszę, nawet poradę :) Miłej zabawy :)

Lulu, bez urazy, ale to ty jakaś dziwna jestes. Mieszkasz u tesciowej, masz do tego mieszkania mniejsze prawo niz siostra twojego meza. Jezeli nie chcesz remontu, to o tym otwarcie powiedz, ale mimo wszystko dokl;adać se do utrzymania mieszkania powinnas, bo w nim mieszkasz! Jad z ciebie bije!

ja nie twierdze ze ona nie ma prawa mieszkać tylko że ma takie same prawa jak mój mąż i nie może ingerować w nasze życie i sugerować nam co mamy robić .....mamy swoje życie i ona niech zajmie sie swoim

do zosisamosi...ja sie dokładam do mieszkanie nie uważnie czytać moje wypowiedzi.....nie chce robić remontu bo uważam ze jest niepotrzebne....

lulu44 \"ona nie ma prawa tu mieszkać, 10 lat była w małżeństwie rodzice mego mężą co tylko chciała sprawowali jej w tamtym domu\" - to Twoje słowa

koniec zamykam temat ciekawa jestem jak jest u was w domu...czy nie wkurzałoby was jeśli ktos planowałby coś za waszymi plecami i stawiał przed faktem dokonanym

to NIE RÓB,w czym problem Powiedz szwagierce, że jedyne co jesteś w stanie sfinansować po połowie to odświeżenie pomieszczeń wspólnych i koniec

jakim dokonanym? Wyjęła wam kasę z konta na ten remont czy jak?

no własnie dostała spłate i jeszcze przyszla tutaj......a ciekawe kto nas splaci

Moim zdaniem szwagierka wiedząc że planujecie budowę domu niepotrzebnie wpędza Was w koszty remontu. Zupełnie inna sprawa by była gdyby to teściowa prosiła swego syna o pomoc finansową w remoncie. Takie jest moje zdanie. Poza tym z tego co rozumiem to szwagierka miała własne lokum podczas trwania jej małżeństwa, co w takim razie robi teraz na mieszkaniu matki ?

bo to cała pojebana rodzina jest

Po raz kolejny potwierdza się moja teza że szczęśliwe małżeństwo to takie niezależne od nikogo. Nic nie zabija tak miłości jak brak kasy albo kłótnie o nią.

bo oni dobudowali sobie piętro do swoich teściów wszystko wykończyli ale w międzyczasie odkochali sie w sobie....a ona nie chce mieszkać ze swoimi byłymi tesciami .........................

Aaa, zaraz zaraz. Chodzi o to że teść nie żyje i należy Wam się spłata w sensie spadku, tak? Mieszkanie własnościowe? Jeśli tak, to do Was należy ćwierć mieszkania, ćwierć do szwagierki (jeśli ją spłacono to nie, ale to musi być potwierdzone notarialnie!) i reszta czyli połowa należy do teściowej. W takim przypadku przy wyprowadzce z mieszkania do domu możecie śmiało zażądać spłaty swojej części. No i jeszcze inna kwestia - nie macie obowiązku płacić połowy czynszu, tylko też ćwierć. Opłaty trudniej podzielić.

masz rację w tej rodzinie nikt nie chce zgody bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. WeZ lllulu kredyt i miej wszystkich w dupie zrób jak Ci radzę wyboduj chałupę i wyprowadż się

dzieki za info ale trudniej wplatać w życie

łatwiej się użalać na kafeterii

a po co jest forum??? ciekawa jestem czy ty o swoich problemach nie piszesz na farum

nie piszę

jasne- tesciowa wyprowadzila sie do prababci. oni mieszkaja - i maja placic tylko cwierc czynszu. moze jeszcze teciowa masie dorzucac do wydatkow