I co ja mam zrobić?

Jestesmy razem od ponad roku... kocham Go a on mnie i wiem o tym. Jednak jest cos co mnie wyprowadza z rownowagi... oglada sie za innymi albo mowi ze moja kolezanka jest najledniejsza z moich kolezanek. Szlag mnie trafia. Nie gapi sie na laski dyskretnie tylko tak perfidnie... i co ja mam zrobic? jak mu mowie ze mnie to wkurza i rani to odp ze on to robi nieumyslnie i ze jest tylko facetem. Szczeniackie zachowanie nieprawdaz?

gap sie na innych facetow perfidnie, zacznij wspominac o innych facetach, kolegach jego..dokladnie lustrzane odbicie czesto nawet b. czesto dziala

problem w tym ze ja nie potrafie tak... nie widze w tym sensu.. ale chyba bede musiala sie nauczyc i dac mu oddczuc to co ja czuje. Grrrrr nerw mnie bierze.. ale jeszcze bardziej niz nerw to jakos tak smutno bo ta milosc, uczucia i ten wadzacy wzrok za inna to mi sie jakos gryza ;/

pociesz sie ze kazdy facet jest taki. Niewazne czy prawnik,lekarz,dyrektor,smieciarz-kazdy sie gapi za spodniczkami,co oczywiscie jest niezwykle drazniace

po prsotu ubierajcie spodniczki ;)

wiesz, lepiej ze o tym mowi niz jakby mial byc cichojebakiem. to taki co mowi ze wszystkie inne sa brzydkie a tylko ty cudowna a jak tylko cie nie ma, one juz pieknieją ;) takie zachowanie jest nie grozne. to tylko oznacza ze jest z tobą szczery :) gratuluje faceta!! :)

serce peka na pol

a mi sie wszystko w glowie ********* i nawet spac nie moge :(

Oj.. wkurza mnie to ale fakt szczery jest. Dam jakos rade. Podenerwuje sie, pozłoszczę a jak mi już przjedzie to sobie mysle ze kocham go jak wariatka i w koncu to ze mna jest... może z czasem uda mi sie to zmienić, ale na pewno nie będę się odgrywać bo po prsotu nie potrafię...... :)

Tylko, że koleś tego nie zrozumie a to że jest facetem wcale go nie tłumaczy, rób tak samo jak on tylko z wyczuciem i nie reaguj na jego teksty. Oducz go tego pokazując jak to jest.

A z tą szczerością to też nie jest tak fajnie bo nie można mówić wszystkiego co ślina na język przyniesie.

-----> asta la vista bejbe nieprawda. nie kazdy, niewidomy sie nie obejzy;) sarkazm tak zwany.. ja si enie ogladalem, to mi kazano si eogladac za innymi.. moja byla czesto pytala a jest fajna? a tamta podoba Ci sie? a ja milczalem na zlosc bo mnie to wk..wialo skoro jestem z kims to nie dla seksu ale z milosci.. na szczescie dzis juz jestem sam i powiem tak: baba z wozu, koniom lzej.. metafora taka..