Co byscie zrobili na moim miejscu? Prosze o rade

Chodzi o to ze ja i moj chlopak nie mamy z kim isc na sylwestra i pozostaje nam taka opcja ze albo pojdziemy do restauracji i bedziemy jedyna pojedyncza para na sali bo dzis bylismy i pytalismy i nie ma tam pojedynczych par lub mozemy spedzic tego sylwestra u mnie w domu bedziemy sami Jak myslicie co bedzie lepszym rozwiazaniem?

do pubu, dyskoteki cos bardziej szalonego. w domu przed tv to bedziecie spedzac sylwka za 20 lat ;)

W moim miescie nie ma za bardzo takiej mozliwosci bo w dyskotekach podobnie jak w restauracji kazdy bedzie mial swoje miejsce:(

Bądźcie sami.:) A,co znaczy \"pojedyncza para\"?Czy to znaczy,ze stolik zamawia się w więcej par?

potrzebny wam ktos jeszcze. zalezy co lubicie, w domu to bedzie wieczor jak wieczor. jednak zycze udanego sylwestra :)

Mysle ze tak dziwnie to bedzie wygladalo bo w salce gdzie bedziemy siedziec beda zlaczone stoliki dla 15 par i laczona dla 4 par tylko my bedziemy we dwojke Wiem ze troche dziwnie bede sie czula a z kolei jak spedzimy wieczor w domu to bedzie tak zwyczajnie Co radzicie?

Pomylka zamiast 15 mialo byc 5

wolalabym w domu, bo co to za zabawa w restauracji a w domu swoboda :)

To samo radzę.:)

Kurcze teraz to juz naprawde nie wiem co zrobic mala zaliczke juz dalismy tak na wszelki wypadek Wlasciwie w domku tez nie byloby zle Skromne dzis te wasze rady:)

w domu sobie urzadzicie sylwka sami we dwojke :D

Wplacilismy dzisiaj to tylko 50 zlotych Pewnie zaliczki nie bedzie mozna wycofac Teraz tak sobie mysle ze jednak przyjemniej bedzie w domku bo tak isc i sie czuc nieswojo to tez nie ma sensu a czy wy nie czuli byscie sie dziwnie idac tylko we dwojke?

A tam my mamy możliwośc iść do klubu z wieloma osobami, a nie chcemy i wolimy go spędzić samemu, albo najwyżej gdzieś się wybierzemy z jeszcze jedną parą. Najlepsze są domówki.

;)

ee tam, a ja poszłabym do knajpy. Pobawicie się, potańczycie...w domu jeszcze dużo bedziecie siedzieć. A taka okazja jak sylwester zbliza ludzi i nie zdziwiłabym się, gdybyście sie z tymi innymi parami poznali i razem bawili:)

Moze ktos jeszcze mi poradzi co by wybral dom czy restauracje?

Z moim mężem wybrałabym lokal. Nawet w takiej sytuacji którą opisujesz - nie czułabym sie głupio bo doskonale bawie się w jego towarzystwie i nie nudzimy się ze sobą. Ale trudno tak zadecydowac za kogoś, musicie podjąć decyzje sami - jeśli ta sytuacja ma Was krępowac to lepiej pozostać w domku, wystrzlic parę petard o 12, a może byc całkiemfajan zabawa.

Sama juz nie wiem co mam zrobic Czy czulibyscie se dobrze bedac w restauracji tylko we dwojke?

dom dom dom

czy wy nie macie żadnych ale to kompletnie żadnych znajomych???? Nie możecie do domku zaprosić sobie chociaz jednej pary znajomych żeby było raźniej w taki dzień? (a raczej noc)

Niestesty nie mamy :( Mamy do wyboru tylko taka opcje jak opisalam powyzej:(

Jesli to było pytanie do mnie, odpowiadam:tak! bylismy kilka razy sami, co prawda nie w sylwestra, ale na takim zwykłym dancingu i bawilismy się super.

dom byłby całkiem fajny, tylko boję się że w samotności to się mój misio napije i będzie mnie napastował :O no sama nie wiem, poradźcie coś, pliiizzz

Ten wyzej to podszyw

żaden podszyw tylko proza życia :O