Czy mozna kochac dwoch naraz???

jestem z chlopakiem od 2lat, kocham go bardzo nie wyobrazam sobie bez niego zycia.. chce byc z nim... jest jednak chlopak z mojego mlodzienczego zycia... ktos jak bylam nastolakta marzylam o nim ale wydawal mi sie taki niedostepny... duzo czasu ze soba wtedy spedzalismy(jako kumple), imprezy, kino z przyjaciolmi.... miedzy nami "nic" nigdy nie bylo.... ale jak go kochalam... kontakt sie urwal od kiedy mam chlopaka...ale ciagle o nim myslalam... kilka dni temu kolezanka, ktora ma z nim kontakt powiedziala ze on powiedzial ze mnie kocha, ze jestem kobieta jego zycia... po tych slowach normalnie osłupialam... wrocily tamte uczucia sprzed 2lat... jest mi z tym ciezko....

on cie nie kocha , tylko chce zebys mu loda zrobiła

Ja uważam że mozna kochać dwóch facetów na raz, jest to mozliwe. Pytanie :co z tym zrobić? to juz jest trudne.

Ja mam podobnie- mam faceta ponad dwa lata, było ok ale zaczęło się międzynami pieprzyć poważnie juz od pół roku. Miesiąc temu pojawił się facet z którym spotykałam się przez jakiś czas 5 lat temu (byłam nim totalnie oczarowana, ale wrócił do swojej dziewczyny) Teraz jest juz sam, kiedyś spotkalismy sie przypadkiem i od tamtego czasu, myślę o nim, piszemy smsy, on też pisze, ze załuje, ze nie jest ze mną, że chciałby mieć taka dziewczynę, żonę jak ja. Mój facet wie, ze go nie kocham już, ale daliśmy sobie jeszcze ten mc szansy. Choć raczej wątpie, żeby to coś dało. Mysle o tym drugim, ale z drugiej strony też nie wiem co z tego wyjdzie, bo byłam zajeta mógł mnie bajerowac, a teraz jak mnie zdobędzie to może mu sie znudzic. Także naprawde nie wiem jak to będzie dalej czekam na rozwój sytuacj, nie wiem czy on chce coś odemnie na poważnie, czy tylko poprostu się zgrywai:O Tak źle, tak nie dobrze!!! W każdym bądx razie wiem, jedno z mopim chłopakiem dłużej nie pociągne... Nie jestem z nim szczęsliwa:(