wizyta u ginekologa...czy u Was to samo?

witajcie postanowiłam odwiedzić ginekolga,dawno nie byłam,poszłam się dowiedzieć jak przyjmuje,jak się zarejestrować,no i... rejestracja od 7 godziny,w tym Pani podpowiedziała,że kobiety już od 6!!!czekają.czyli jutro muszę wstać po 5,tylko dlatego,żeby iść na wizytę,czy to jest normalne?? Pani dr przyjmuje od 8-11,więc zajmie mi to od ok.5 do min.!8.30 jestem tylko ciekawa czy istnieje pewność ,że mnie przyjmie nie ukrywam że w tej przychodni przyjmuje również Pan dr, i łatwiej się do niego zapisać ,ale nie lubię chodzić do facetów

No i co z tego wynika? idź lepiej do dentysty :o

e tam ja wole pana niż panią. spróbuj moze?:) chociaz tyle z życia:P:D

dodam,że staram się nie korzystać z tego typu placówek,ale ostatnio muszę prywatnie do dentysty,dermatologa,więc chciałam zaoszczędzić,zobaczę jutro jak na tym wyjdę

a ile masz lat finansistko?

to jeszcze nic :D moja wizyte zamowilam sobie telefonicznie ale potem musialm czekac .... tylko 6 miesiecy Mimo wszystko warto bylo :D

do faceta się nie mogę przekonać,no i ta doktorowa podobno w miarę dobra

FINANSISTKO A ILE TY MASZ LAT ZE DOPIERO TERAZ IDZIESZ././ NAWET NIE GADAJ ZE WIECEJ NIZ 20..

czy to istotne ile mam lat:) w sumie to może lepsza metoda od tych,że zapisujesz się telefonicznie,bez stania w kolejkach ale za 6-7m-cy

dla uspokojenia wszystkich:to nie jest moja pierwsza wizyta u ginekologa po prostu idę na badanie kontrolne

u mnie jakbyś poszła o 6 to pewnie już być numerka nie dostała.Najwytrwalsi staja o 23 ,ostatni przychodza po 5 istają przed budynkiem całą noc. lekarze różnie przyjmują,niektórzy po południu.Wtedy to trzeba mieć zarezerwowany cały dzień

finansistko czemu boisz sie ze masz 23 lata??

to chyba żart,od 23???to niemożliwe

tak, boje sie ze zobaczy moja blone dziewicza :(

niczego się nie boje:) czego mam się bać:) ale 23nie mam:P

już podszywy działają uwielbiam Was:*

nie nie żart,jęsli kobieta jest w ciąży i nie stać ją na prywatną wizytę to wysyła kogoś z rodziny i ten cała noc stoi,niektóre same muszą stac. A teraz co lepsze noc w kolejce,zimno,bolące nogi,stres czy prywatne wizyta o dogodnej porze za 50 zł.I to Polska własnie

o zesz kurwa, co za zascianek :O!!!!! Od switu czekac na lekarza????? Pierwszy raz o tm slysze??? Co prawda nie zyje w Polsce juz od dobrych kilkunastu lat, ale ze taki tam ciemnogrod nie spodziewalabym sie :o

ja pierdziele, gdzie wy mieszkacie? ja dzwonie dzień wcześniej. zapisuje mnie na drugi dzień na daną godzine. czekam maks 15 minut i wchodze - w PRZYCHODNI a prywatnie ide z ulicy i mnie przyjmuje od razu

nie ciemnogród tylko limit wizyt 20 dziennie i koniec.Miasta 20 tys mieszkańców,do tego okoliczne wsie

to ja myślałam że u mnie coś jest nie tak,ale z tego co piszesz to ja mam luksus

aa mieszkam w Polsce, Śląsk, miasto około 250 tys mieszkanców

u mnie ok.100tys.mieszkańców

ok. 30 tys mieszkańców i zawsze mam wizytę na drugi dzień,czasami nawet w ten sam jak się uda tak jest w dwóch przychodniach które znam prywatnie przyjmuja z ulicy problemy za to mam z okulistą - na prywatną wizytę czeka się miesiąc, a zapisy sa w jeden dzień w miesiącu chociaz wolę już czekać na okulistę niż na ginekologa dobrze że recepty na pigułki u ginekologa załatwiam z pielęgniarką - dzwonię i tego samego dnia czekają, za darmo

o matko.. jak ja się ciesze że mieszkam w krakowie - dzwonie dzień wcześniej albo i tego samego dnia i idę sobie po południu i czekam góra pół godziny bo niektóre kobiety przychodza wcześniej a pani doktor się lubi spóźnić ;)

ja tez mieszkam w polsce :D i u mnie sytuacja jest taka, znam kobiecine ktora nie jest za najlepsza specjalistka, ale do niej czasem mozna z ulicy wejsc bo kolejek ni ma prawie wogole. za to znam tez pania doktor ktora przyjmuje prywatnie i teraz za wizyte sobie zyczy 70 zl!!!!!!!!!!! i do niej czekalam 2 razy po 3 godziny, pomijajac fakt ze na 8 mialam do pracy i prosto z pracy szlam do kolejki, wchodzilam dopiero o 20 :O naprawde malo kiedy zdarzalo mi sie ze nie czekalam dlugo. odechcialo mi sie do niej chodzic bo w ciagu roku podniosla ceny 2 razy, rok temu slyszalam ze za 50 zl przyjmuje poszlam zaplacilam 60, w tym roku chcialam pojsc dowiedzialam sie ze bierze juz 70, chore po prostu....