Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Konwalia_

Co czuje osoba, która chce sie rozstać...

Polecane posty

Gość Konwalia_

zawsze mnie to ciekawiło. Wiadomo co czuje osoba odrzucona- czuje ból, żal, smutek, nienawiść do samej siebie (dlaczego mnie zostawil/a, co zrobiłam/em źle?). A co w takich momentach czuje ta druga osoba, która "rzuca" swoja dziewczyne/chlopaka. czy cierpi tak samo jak osoba porzucona, czy moze czuje ulge, ze ma to juz z glowy i szuka lub juz ma nowego pocieszyciela. Moze sa tu osoby, ktore moga mi na te pytanie odpowiedziec.???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginął odkurzacz w akcji
widzieliście mój odkurzacz chyba czerwony ale nie wiem daltonistą jestem wypuściłem go na spacer wczoraj i mi zwiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli
jeślli nie ma miłości nowej to jest radość z zabijaniu smutku. ;). trzeba coś ciągle w życiu robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konwalia_
widze, ze na tym forum to siedza same porzucone osoby:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli
no ba, a kto nie kocha jak nie porzucony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozuconym byc to staszne
ale pozucac kogos jeszcze gorsze,bylam juz tak daleko chcialam sie rozstac z mezem zabrac dziecko i odejsc prowadzic inne myslalam lepsze zycie.Czulam sie okropnie myslalam ze serce mi peknie bylo mi zal jego tak prosil,postanowilam dac sobie i jemu jeszcze jedna szanse.mysle ze zucic partnera/ke to gorsze (oczywiscie jesli w tym zwiazku bylo prawdziwe uczucie i wiele razem sie przezylo)wspomnien nikt nam nie zabierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdfkutdxl
no a co moze czuc? wiazala z ta druga osoba wielkie plany, angazowala sie, ufala, a wszystko to na darmo. rozczarowanie, smutek, zal. to te same uczucia, ktore towarzysza osobie porzucanej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konwalia_
te same odczucia- nie wierze. Jesli by tak bylo to dlaczego po rozstaniu zazwyczaj kontakt urywa osoba, ktora porzuca (zawyczaj tak jest) zero telefonow, sms, spotkan itp. Chyba, ze rzeczywiscie nie bylo zadnego uczucia- to wtedy wytlumaczenie "jakies tam" jest. Ale jak tu zrozumiec osobe, ktora mowi , ze kocha,ze zalezy jej/jemu bardzo a za jakis czas ni z piernika ni z wiatraka chce urwac kontak calkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ze kontakt sie
urywa to wiem ale nie gdy to bylo malzenstwo i ma sie dzieci.a co do tego ze sie mowilo kocham itp...... to wiesz uczucia to nie zecz ktora mozna kupic,o uczucia mozna walczyc tylko ze nie zawsze sie wygrywa.ja walcze i sama ciekawa jestem jak sie ta walka zakonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdfkutdxl
w uogolnianiu nie jestem najlepsza, ale w moim przypadku to bylo tak, ze bylismy razem przez spory czas, nawet sie zareczylismy, ale wtedy cos sie zmienilo. probowalam rozmawiac, ale dla niego wszystko bylo ok. stalam sie tak nieszczesliwa w tym zwiazku, ze postanowilam go zakonczyc. myslisz ze zerwanie kontaktu bylo proste..? bez definitywnych ciec meczylabym sie do teraz. a tak, co prawda jestem sama bo nie umiem sie znow zakochac z taka zarliwoscia jak wtedy, ale nawet z perspektywy czasu nie widze mozliwosci zmiany tego co nas podzielilo. dlatego mimo ze porzucalam, czulam sie dokladnie tak, jakbym byla porzucana (tez bylam, wiec mam porownanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie czuje
bo juz nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widoki z okna bywają ciekawe
Coś czerwonego mignęło mi za oknem ale to był chyba wóz strażacki. Czy twój odkurzacz wygląda podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguślaa
niepewność, ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tylko o moich doświadczeniach mogę napisać. Najpierw żal, że się nie udało, że nie potrafię już kochać tego człowieka a chciałabym nadal. Potem etap męczenia się z ostateczną decyzją, obserwowanie czy jednak nie da się wszystkiego \"odświeżyć\", długie zbieranie się na odwagę bo wiem że jego to mocno zaboli, a przecież nie chcę żeby cierpiał. Ostateczna rozmowa - on cierpi, ja cierpię... Potem ogromna ulga że już po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxllll
eejj poszukiwaczu odkurzacza- twoje postu zrobiły sie żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
ja podejmując decyzje o rozwodzie czułam: gniew, żal, czułam się tez winna...a jednocześnie ogromna ulgę że wreszcie podjęłam decyzje i euforie wolności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy z jakie przyczyny osoba porzuca.... 1. Jeżeli z powodu zdrady, nieuczciwości, zlego traktowania- a w tym wypadku zazwyczaj sie kocha- to jest napewno smutek, zal, rozczarowanie...poczucie, czy sie dobrze robi, czy warto dać szanse itd... 2. jezeli sie porzuca, bo przestało się kochać, albo gdy stwierdza się, ze to było zauroczenie, seks itp...to w pewnym sensie ulgę, ze sie wiecej nie bedzie okłamywało 2 osoby, ale tez napewno smutek, rozgoryczenie, zlość na siebie samego-jak sie widzi 2 osobę, jak sie zachowuje....gdy płacze, prosi o szanse, wydzwania, smsuje....a nawet straszy samobójstwem ( znam taki przypadek- chlopak mojej sis od 11 miesiacy straszy ją, ze popełni samobójstwo )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maslo maslane1
kobiety sa wrazliwsze i dlatego przezywaja to dluzej i bolesniej. a taki Bobek robi to bez wyrzutow sumienia i nawet nie przeprosi zaa wyrzadzone krzywdy:/ Ale najgorszy typ jaki moze byc to koles, ktory jest nie zdecydowany, NIE WIE CZEGO CHCE od zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×