Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werrrrrka

ciaza i rozstanie

Polecane posty

Gość samotnamatka
jezu a co myślałaś uważasz, że jak dziecko ma wyrodnego ojca, który woli je porzucić i poszaleć jest od razu BACHOREM niby w czym jest lepsze dziecko z pełnej rodziny od tego, które ma tylko matkę...uwazasz, że co jest trędowate...nie ma tylko ojca...więc zanim kogoś określisz takim mianem pomyśl 10 razy a samotne macierzyństwo nie jest zasranym końcem...jest wspaniałym okresem w życiu kobiety czy samotnej czy mężatej czy każdej innej...to, że nie będzie miała partnera nie oznacza, że jest skreslona...mnie tez skreslano, a poradziłam sobie lepiej niż moje kuzynki czy kolezanki bezdzietnych..wiec mała głowa do góry...w końcu będziesz matką...otrzymasz swójprawdziwy sens życia...dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrrrka
dziekuje Wam za slowa otuchy, pocieszenia i rady...Uciekam do pracy, w koncu musze teraz zarobic nie tylko na siebie:/ jeszcze raz dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhh
byłam w podobnej sytuacji , różnica polega na tym , że pobraliśmy sie i chcialiśmy stworzyc dom dla dziecka , wczesniej w planach był ślub ale w odległejszej przyszłości , nim obroniłam magisterkę już nie byłam mężatką . Byłego nie widzę , nie mamy żadnego kontaktu , z dziecka szybko zrezygnował alimentów nie dostaję bo ponoć jest niewypłacalny. Jeśli masz w sobie determinację , pragnienie dobrego , szczęsliwego życia , pragnienie stworzenia pięknego dzieciństwa dla twojego dziecka uda się . Mi się udało mam dobrą pracę , wychowuję synka , jestem spelnioną kobietą, a na poczatku też płakałam że sobie nie poradzę , że świat mi sie zawalił. Spokojnie czas leczy wszystkie rany , a to jakie bedziesz miala zycie w dużym stopniu zalęzy od ciebie , twojego nastawienia i pragnień . Życzę dużo szczęscia , głowa do góry i wszystko sie ułoży. Życzę Tobie i malństwu abyś za kilka lat potrafiła spojrzeć na teraźniejsze problemy z uśmiechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślicie że komuś pomożecie tymi wyzwiskami i oskarżeniami? Przecież autorka wyraźnie pisała że się zabezpieczali, byli w normalnym związku, są dorośli, uprawiali seks. A Wy od razu nagonka że on jebaka, a ona \"daje\" przed ślubem. Ludzie, no bez takich żenujących wjazdów może co? Autorko - nie bój się że on dziecka nie uzna. Jeżeli będzie się zapierał, to są przecież odpowiednie badania które wykażą że nim jest i w razie czego sąd go zmusi do przeprowadzenia tych badań. Fakt że to może być dla Ciebie przykra sytuacja, ale myślę że warto, w końcu pieniądze bardzo Ci się przydadzą na utrzymanie dziecka, więc walcz o swoje. I głowa do góry, wiem że Ci ciężko, ale tak jak Ci napisała smotnamatka - dziecko Ci wszystko wynagrodzi, zwłaszcza że już teraz piszesz że będziesz je wychowywać z miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnamatka
werrrrka jak zaszłam w ciąze rodzice jeszcze nie byli alkoholikami, wtedy zaczynali pić...bałam sie ojca najbardziej ponieważ jest mundurowym z zasadami...ale skończyło się na tym, że zaakceptował to i powiedział, że wyrzuciłby mnie z domu tylko wtedy jakbym usuneła...wiesz gadać napewno będą...ja byłam całkiem sama jak zostawił mnie ojciec dziecka...gdyby nie moja córeczka i przyjaciele nie wiem czy bym wybrneła z depresji, ale pomogli mi i teraz podchodzę do życia z optymizmem...wiem, że nie mam kolorowo w życiu...ale wierzę i mam nadzieje, a co najwazniejsze walcze o SZCZĘSCIE...i mam nadzieje, że też będziesz walczyła bo zasługujesz na szczęscie...jak widac nie każdy uważa, że samotna matka to od razu puszczalska...i mam nadzieję, że twoje słowa " że będzie u mnie juz lepiej" sie spełnią...i że Twoja sytuacja będzie łatwiejsza, ża dasz sobie radę... jak masz jakieś pytanka, chętnie odpowiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nineast
samotna matka twoi rodzice jednoczesnie zaczeli pic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnamatka
nineast oni pili od zawsze, ale w małych ilosciach...wychowałam sie z bratem w domu gdzie alkohol był normalny...jak dorośliśmy i bylismy nastolatkami prosilismy aby przestali, ale oni mówili, ze im się należy bo tato ciężko pracuje, a mama poświęciła się dla domu...potem były kłótnie gdzie mówiliąśmy aby przestali a oni nas wyzywali...teraz nie wtrącamy się w to, bo to nie ma sensu oni uważają, ze nic złego nie robią...bo im się należy...hehehe żałosne, ale prawdziwe...teraz widzę, ze piją bo muszą...oboje od samiutkiego rana piją i kończą dzień na piciu...jest coraz gorzej, a ja nie chcę aby moje dziecko wychowywało sie z alkoholikami, tym bardziej, że jak jestem w pracy ona zostaje z nimi...dlatego w styczniu przeprowadzam się z chłopakiem i znajomymi na wynajem...wszyscy mają dzieci i ma sie kto nimi zająć więc nie myślałam nad tym długo...tylko nie wiem jak powiedziec o tym rodzicom, aby uniknąc awantury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nineast
samotna matka wiesz to sie uklada w calosc-ojciec wojskowy , alkoholik pewnie jeszcze psychopata good luck alkoholizm juz zauwazylas. (swoja droga zobacz ile czlowiekowi zajmie czasami zeby zauwazyc rzeczy ktore sa przed nosem) ale wyobraz soebie, ze sa setki tych rzeczy, ktorych nie widzisz zaleznosci i manipulacji. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrrrka
nauki skrobankowe? i co, i myslisz, ze powinnam ot tak usunac to zycie, ktore zaczyna we mnie rosnac i przejsc z tym do porzadku dziennego?! gratuluje" myslenia"...to dziecko narodzi sie z milosci, jednostronnej, bo jednostronnej, ale zasluguje na godziwe zycie tak, jak kazdy z nas! nigdy w zyciu nie usunelabym dziecka, chyba, ze narodzilo by sie z gwaltu-wtedy oddalabym je prawdopodobnie do adopcji. ale skoro jego/jej ojcem jest facet,. ktorego kochalam i kocham nadal, to o co chodzi? poradze sobie, moze jak juz pisalam nie bedziemy oplywac w luksusach, moze nie stac mnie bedzie na porzadne wakacje dla dziecka, superdrogie zabawki czy ciuszki znanych firm, ale bedzie przede wszystkim zylo w MILOSCI i to jest najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa a karmic je bedziesz za
co? pewnie za kase rodziców lub pomocy społecznej. gratuluję wyboru ojca dziecka. Przekichana sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrrrka
a nawet jakby rodzice mieli mi pomagac, to nie jest zadna plama na honorze. plama na honorze byloby krasc. ja ojca dziecka nie wybieralam, nie planowalam tej ciazy, to chyba logiczne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO WERRKA
werrka nie tlumacz sie z tego tym wszystkim tu oskarzajacym. zobaczymy jak beda spiewali jak im sie cos takiego przytrafi. nie ma 100% zabezpieczen a teraz wszyscy uprawiaja sex czy sa na to wystraczajaco dorosli czy nie. wiec nie tlumacz sie im, szkoda twojej energii. ja tez jestem za tym zeby ojciec dziecka placil ci alimenty, moze byc ci ciezko to wyegzekwowac ale nie masz prawa ani on nie ma prawa odbierac dziecku tego co mu sie nalezy. dbaj o siebie, mysl pozytywnie, wszystko w zyciu ma jakis sens, czasem tego nie widzimy w rozpaczy ale potem okazuje sie ze wszystko wyszlo nam na dobre. jeszcze bedziesz szczesliwa. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa a karmic je bedziesz za
jak to nie wybierałaś ojca dziecka? zartujesz?? to nie widziałas ze z seksu biora sie dzieci? Nie ma 100% zabezpieczenia! uprawiajac seks trzba brac ciaze pod uwage bo kazda metoda moze zawieść, nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam 5lat w związku. od samego początku mąż mial problem z alkoholem. ja nie zwracałam na to uwagi a on tak do tego nie podchodził. po ślubie od razu zaszłam w ciążę. obiecywal mi że przestanie pić jak się dziecko urodzi, ale tak się nie stalo. praktycznie nie moglam na niego liczyć. jego rodzina także nie widziała problemu bo przecież pracuje i mu się należy. przez całe prawie nasze maluzenstwo wyjeżdżał za granicę. i może jakoś by to było gdy by nie pszyszedl mi któregoś dnia i nie powiedział że podoba mu się jakąś dziewczyna w Anglii. Jednak miałam z nim rodzinę i nie dawałam za wygraną. Zamówiłam rytuał miłosny na http://urokmilosny24.pl – po 3 miesiącach sam do mnie powrócił: ) prosząc o kolejną szansę. Dałam mu ją i jak na razie jest świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×