czy moj facet powinien wiedziec o mnie wszytsko...

mam cudownego chlopaka. po swietach planujemy zamieszkac ze soba i zaczać zycie na tzw.wlasny rachynek. kiedys w trakcie rozmowy spytalsie o moim partnerów seksulanych.a jednym mu nie powiedzialam bo to byl kolega mojego brata.wstydzilam sie.zreszta nikt o tym nie wie do tej pory.jak myslicie czy powinnam mu o tym powiedziec czy przestac zyc przeszlościa... prosze o rady...

przestać żyć przeszłością o o niczym nie mówić. W związku powinna panować szczerość, a nie ekshibicjonizm. wie, że nie ejst pierwszym, wie, że masz jakieś przejścia i doświadczenia za sobą? Nie okłamywałaś go mówiąc, że jesteś dziewicą? Wszystko o.k. tylko ty też go nie wypytuj i nie rozliczaj z przeszłości. Nie wiedząc, unika sie wielu nieprzyjemnych sytuacji i nakręcania się spirali chorej zazdrości, szczególnie w sytuacji, kiedy zna się i spotyka czasem ex-partnera naszego obecnego partnera :o

halo!!!!!1 czy ktos moze mi pomoc? czy moj problem w prownaniu z innymi jest banalny?

o partnerow bylych maja cos z glowa uwazaj na niego moj maz nigdy nie zadal mi takiego pytania a tak wogole to po co w Waszym zwiazku takie historyjki do czego maja sluzyc?

a przyznać mu się, że jak byłam mała to oddałam się koledze z podwórka za tabliczkę czekolady ?

my duzo rozmawiamy praktycznie o wszystkim... jestemy ze soba szczerzy.pytal wiec odpowiedzialam i tyle...chyba tak zrobie jak mi radzice... i nie bede nic mowic.a tak mnie to meczy...

dds podszywaczku pieprzony jak widac jestes osoba o ograniczonych horyzontach umyslowych i wywalaj stad jak nie potrafisz nic madrego nie potrafisz napisac.i za tabliczke czekoladki to chyba ty sie oddajesz popraprancu

Jeśli mu powiesz, to przerzucisz niejako swojego moralniaka na niego. Ty sie oczyścisz, we własnych oczach, a on niech z tym żyje i jakoś sobie radzi :o Odwracając sytuację, czy chcialabyś wiedzieć, że Twój facet X lat temu, zanim jeszcze się w ogóle poznaliście przespał się z koleżanką z pracy, czy uczelni, z którą od czasu do czasu gdzieś tam, towarzysko się spotyka na jakiś wiekszych imprezach itp.? Nie czułabyś sie fatalnie patrząc na kobietę, na ktorą gdzieś tam wpadłaś i mając świadomość, żę spała z Twoim mężczyzną?

Chce wiedzieć wszystko bo muszę zrobić jego portret psychologiczny. jeszcze sie okaże że jakiś chory albo zboczony i każe mi uprawiac scat

w sumie to masz racje... i tak zapewne sie nigdy nie spotkaja bo nie bedzie nawet takiej okazji...zaczne zyc przyszloscia tak jak tego pragne przeslosc zostawiajac daleko za soba...

i mialas przygodny seks z kumplem (brata), a on ma prawo wybrac czy chce z toba byc czy nie, czy jest dla niego wystarczjaco porzadna i cnotliwa dziewczyna

ta strona może Ci wiele pomóc... http://www.zycie.cytaty.p24p.com

niech mowi, facet ma prawo znac prawde i miec prawde miec porzadna kobiete. ma prawo wybrac, czy chce byc z taka kobieta, ktora juz miala w zyciu takie doswiadczenie, czy nie chce z nia byc

a cow tym zlego ze z kolega brata??nie kumama toz kolegabrata nie wolno ???? jesli byłaby to przygoda z ojcem twojego chłopaka,to spoko:D ale z kumplem brata nie widze powodu do wstydu

jesli to byl seks przygodny, bez milosci to jest to wstyd. porzadna kobieta nigdy nie miala seksu bez milosci, ani z nikim szybko do lozka nie poszla, porzadna kobieta nie miala przygody

ja chce miec kobiete nieskalana, ktora zawsze sie dobrze prowadzila i nie miala przygod, i chce wiedziec to. i miec prawo podjac decyzje czy z dana kobieta chce byc czy nie

nie warto mówić takich rzeczy!! potem będzie Cię męczył pytaniami! Nie mów NIC!!

a ja uwazam, ze facet ma prawo takie rzeczy wiedziec i wybrac czy chce z taka kobieta byc czy nie

ja juz się wypowiadałam na ten temat gdzieś indziej więc moje zdanie znasz. Moro barbie-> lepiej bym tego nie ujęła:) Całkowicie się z Tobą zgadzam:)

a ja wymagam od mojej kobiety porzadnej przeszlosci seksualnej i dla mnie to bardzo wazne

absolutnie nie.

lepiej mu to powiedz, ma prawo z toba nie byc i znalezc szczescie i poznac naprawde porzadna dziewczyne

pryznaj sie ze sie puscilas-> ciekawe czy ty jesteś taki "czysty" jak oczekujesz tego od kobiety.

spalem tylko z jedna kobieta, mozna powiedziec, ze moja byla narzeczona

zrozumiale jezeli ktoras pracowala w agencji towarzyskiej-powinna powiedziec.W innych przypadkach uwazam,ze nie.Przeszlosc to sprawa osobista.

ja sam jestem porzadny, spalem tylko z byla narzeczona i chce kobiety, ktora rowniez byla porzadna

przyznaj sie ze sie puscilas-> na którym spotkaniu ptasz dziewczynę ilu miała facetów?

przed rozpoczeniem wspolzycia

spytam wtedy ją o to