lepsze mieszkanie ciasne ale wlasne,czy mieszkanie teściów?

czesc, mieszkam z meżem w mieszkaniu moich teściów, mamy 3 pokoje, mieszkamy sami bo tesciow nie ma w polsce(jak narazie).Ale zastanawiam sie czy nie lepiej mieć mniejsze ale wlasne.

ciasne ale własne :D przy moim ascetycznym guście mógłby mieć 1 pokój, kuchnię i łazienkę... po co więcej?

dziekuje za odpowiedz :) ja tez jestem tego zdania ale moj maz niestety nie:( on uważa ze skoro narazie mozemy mieszkać u rodziców to korzystajmy z tego. ale ja nie chce caly czas mysleć ze jak rodzice albo siostra wroci do polski to my musimy pakować walizki, bo z teściowa ani sekundy bym nie wytrzymała , bo jest jedzą

to WAM pomoże.. http://www.zycie.cytaty.p24p.com/

dziekuje:> super

puki możecie mieszkajcie sobie i oszczędzajcie na coś własnego, jak teściowa się zwali to od razu się wyprowadzcie, wynajmijcie coś czy kupcie

oszczedzanie to raczej nie w naszym przypadku bo mamy miesiecznie razem 1600 zl , a pieniadze na mieszkanie mielibysmy ze sprzedazy mieszkania mojej mamy za te pieniadze mozna kupic 2 male 1 dla mnie i meza a drugie dla mojej mamy.tyle ze byly by to 2 male mieszkania

lepiej byc na swoim :) malym i swoim, gdzie nikt nie bedzie sie wtracal i laski robil, ze u niego mieszkasz. a skoro juz mieszkalabys z tesciowa, na jej lasce, to tez nie pasuje sie odezwac i narzekac. lepiej miec cos swojego, malego, ale jestescie sami i tlyko dla siebie :)

jasne ,że lepiej \"na swoim\" . ale was , tak samo jak mnie ratuje to ,że nie wy płacicie za mieszkanie . A na swoim , (kaska leci) . Zawsze macie jakieś pieniądze \'do przodu\" . A kiedy \"starzy\" wróca to nie wiecie. na razie korzystajcie . ale zawsze chociaz po 50.zeta . staraj sie \"schowac\" . jak wróca . będziesz miała na \"przechowanie\' gdzies z dala od \"mamusi\".

patka1982>>> wiem ze decyzje musicie podjąć razem, ale tak jak \"wygrany\" napisal nawet jeden malutki pokoj.....wlasny ! polubisz tesciow od razu ;) jak bedziesz zmuszona odwiedzać ich tylko kilka razy w roku :D