ciężko mi na sercu

mój facet dziś w odpowiedzi na moje pytanie czy mnie kocha odpowiedział: nie wiem. Tak mi się smutno i przykro zrobiło, fala gorąca mnie oblała aż zaniemówiłam. Siedzę i płaczę a miałam się za twardą kobietę. Jednak prawda to co mówią: kobieta zakochana to kobieta bezbronna:(.

to po co pytałaś. najlepiej żyć w słodkiej nieświadomości, i tylko czasem sobie wyobrażać, że kocha.

to było takie spontaniczne zapytanie, z jego strony również pojawiajace sie często. Odpowiedz jak dla mnie druzgocąca. Wolę żyć w prawdzie mimo wszystko.

a Ty mu odpowiadałaś że go kochasz????

Głowa do góry:)dzisiaj nie wie bo moze miał zły dzien a jutro juz bedzie pewny:)faceci nie przywiązują wagi do słów,jezeli okazuje ze Cie kocha to jest dobrze;)

tak, ja mu odpowiadam, czasem słowem inym razem gestem, zawsze czule. BezSexu30- może masz racje miał zły dzień, tyle że nigdy wcześniej nie miały miejsca takie słowa. Moim zadaniem albo sie kocha, albo sie nie kocha a przede wszystkim sie wie co się czuje. Po tym :nie wiem dodał przecież jestem z tobą.