Schlecker - praca

zawsze mozna zmienic cene na promocyjna w systemie :)

z mojego sklepu do ILC wysłałam chyba już 12 e-maili każdy z innym problemem i na żaden nie otrzymałam odpowiedzi... PORAŻKA!!!!!!!!!!!

a piwo skanowalas jako zgrzewki czy sztuki ? bo my te co luzem jako sztuki a reszta zgrzewki. a piwo ananasowe reds w zgrzewkach w ogole nie zostalo przez system rozpoznane

Cenę można zmienić owszem, ale trzeba podać powód tej zmiany a jedyny dostępny w systemie to "cena niezgodna ze stanem rzeczywistym" i jak ją się zmieni, to wtedy w okienku gdzie pojawiają się słoneczka promocyjne nie ma ich... a nie jestem pewna w 100% czy nie będziemy w przyszłości rozliczane z tych ręcznie zmienianych cen....pzdr

to co mam poprawiać całą promocję??? Chodzić po sklepie półka po półce i patrzeć czy cena się zgadza??? Kobieto pomyśl co ty piszesz... klienci się wkurzają przy kasie że system za wolno trybi, że nie mamy już połowę towaru z chemii tylko spożywkę i wychodzą ze sklepu wkurzeni!!!!

tak mozna zmienic cene tylko ze musisz b.uwazac co sie dzieje na monitorze skoro wpijasz 1 ok za chwile zmiana wiec pamietaj wszystkie produkty jakie powinny miec ceny. puszki previt te kocie 2 sztuki za 3.00 tez nie wchodzily

jak piwo jest w sprzedaży w zgrzewkach to skanowane było ze zgrzewki, tak nam przedstawiciel kazał bo sprzedajesz ten towar w zgrzewce. Kaucja do butelek nadal nie wchodzi tylko pokazuje się (0,00) :-P

najpierw będę sobie sama ceny zmieniać a później przyjedzie regionalna i mnie wyper....i że jakieś machlojki robię w sklepie

U nas też przestały wchodzić ceny promocyjne w systemie ale klient ma prawo kupić w tej cenie bo przecież jest za pasem aktualna cena i dlatego trzeba na kasie zmienić cenę na promocyjną i w takiej sprzedać..

u nas na szczęście klienci są wyrozumiali bo stale przychodzą ci sami....i nie raz takie cyrki na "starych" kasach były i jak nie wchodziły po promocji to brali za taką cenę jaka była bo i tak to muszą kupić :-)

U mnie czas pracy też był 24 godz albo z kolei jakiś dziwnie krótki i już się przeraziłam że coś żle zrobiłam ale jak czytam wasze wypowiedzi to chyba ze mną wszystko OK :-)))

A u nas po zeskanowaniu piwo kaucja sama wskakuje na 0.35 gr..

Kaucje rozliczamy w SPRZEDAZY po przejściu na drugie okienko po kliknięciu takiego znaczka ">>>" i tam jest właśnie kaucja a dalej to już leci samo :_))

A to dopiero dwa tygodnie funkcjonowania systemu i takie szopki...aż strach się bać co będzie dalej ;)

faktycznie kaucję rozliczamy z klawisza SPRZEDAŻY ale tylko jak ktoś butelkę przyniesie ale jak nie ma i chcę kupić piwo z butelką to wyskakuję (0,00)

Dziewczyny ten system strasznie fiksuje trzeba gdzieś zadzwonić .... tak nie można pracować.

A u nas wyskakuję 0,35 :-)) SZOPKI NIE Z TEJ ZIEMI co sklep to inaczej

A u nas wyskakuje 0.35 :-))))) SZOPKI NIE Z TEJ ZIEMIIIIII co sklep to inaczej

Do ILC to się na pewno nie dodzwonisz, dzisiaj 5 razy po 5 minut dzwoniłam i tylko muzyczki sie nasłuchałam, region nie pomoże bo nie wie o co chodzi...nie wiem do kogo to można zgłosić....i czy w ogóle ktos się tym przejmie, a powinien, bo w końcu ciężkie pieniądze poszły na to badziewne oprogramowanie.

a gdzie zadzwonisz?? komu się poskarżysz??? ja dzwoniłam dzisiaj cały dzień do Krakowa na wszystkie numery po kolei i ciągle tylko słyszałam w słuchawce: "NIE MA TAKIEGO NUMERU, NIE MA TAKIEGO NUMERU..." A numer na stronie www.dayli.com.pl nie odpowiada wcale. Nikt się nawet nie pofatygował podnieść słuchawki

No przecież mamy pana kierownika sprzedaży D.B.

A może tam w Krakowie już nikt nie pracuje i zostałyśmy same :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

A może ta firma już nie istnieje:???

No jak nie istnieje?? Przecież sms'y i maile dostajemy ;) no i plan trzeba wykonać...bo np. ktoś czegoś sprzedał za mało ;)

A na kasie już miejsca na nic nie ma. tyle tego jest napchane, że klient sam nie wie co wziąc i najczęściej nic nie kupuje. Na dodatek promocja nie wchodzi..... towar trzeba samemu księgować a kierownik wraz z całą górą mają wszystko w nosie.... teraz jeszcze zmiana dnia dostawy i grafiki do poprawki.Ręce opadają na ten bałagan.

Zeby tylko klienci nie poszli w długą...:):):) Bo narazie to strasznie się burzą jak widzą co się dzieje. Nie ma klientów to nie ma pracy. Mam nadzieję, że naprawią ten system....

czytam Was dziewczyny juz od jakiegos czasu i dziwie sie że tak sie przejmujecie tym wszystkim. też jestem pracownikiem jednego ze sklepów Dayli ale juz od dawna twierdzę że nie ma co sie tak przejmować i angażować bo skoro im na górze nie zależy to dlaczego nam na zleżeć. pozdrowienia dla was dziewczyny

omg jakie rozliczenie czasu pracy?????? mam system 2 tyg. i nikt się nie zająknął o czymś takim....... jak pytałam pana bo coś tam znalazłam to mi mowi ze to nas nie dotyczy..... no pieknie jeden burdel

omg o co chodzi z rozliczaniem czsu pracy nik tic nam niemowił a mamy juz system ze 3 tyg...... ro za burdel o wypłatach do banku pana pytałam gorliwie zapewnia,l ze nic nie wypłacam.... a tu czytam ze wypłacacie.... o help...do ilc dzwonie od pon regularnie co 30min w godz ich pracy,..... i nic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!zaden nr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! drukarka niedziała..... komp niewidzi urządzenia.....poczty nie dostaje bo chce jakiś konfiguracji jak probuje ja coś wysłać................. i jak tu k...a funkcjonować się pytam?????????????????????

omg o co chodzi z rozliczaniem czsu pracy nik tic nam niemowił a mamy juz system ze 3 tyg...... ro za burdel o wypłatach do banku pana pytałam gorliwie zapewnia,l ze nic nie wypłacam.... a tu czytam ze wypłacacie.... o help...do ilc dzwonie od pon regularnie co 30min w godz ich pracy,..... i nic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!zaden nr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! drukarka niedziała..... komp niewidzi urządzenia.....poczty nie dostaje bo chce jakiś konfiguracji jak probuje ja coś wysłać................. i jak tu k...a funkcjonować się pytam?????????????????????